Wierzę, że w 1980 roku powstał wielki ruch społeczny NSZZ SOLIDARNOŚĆ wielu uczciwych ludzi i działaczy.
Wierzę, że komuniści jako zdrajcy narodu wprowadzili STAN WOJENNY, by obalić ten ruch i zachować swoje przywileje i władzę. SB i MO na rozkaz swych mocodawców z PZPR mordowała robotników, księży i patriotów.
3. Wierzę, że w co najmniej 51 Zakładach Karnych utworzono Obozy dla Internowanych gdzie bezprawnie więziono 10 tysięcy działaczy.
4. Wierzę, że część działaczy „S” i opozycji układając się w Magdalence z komunistami i SB zdradziła ideały SOLIDARNOŚCI.
5. Wierzę, że zawarte przy OKRĄGŁYM STOLE porozumienie z komu- nistami na wiele lat zniweczyło działania i walkę wielu patriotów. Na- tomiast odrodziło komunizm nie rozliczając zbrodni dokonanych na narodzie polskim. Aby nie rozliczyć zbrodni wprowadzono GRUBĄ KRESKĘ i zaniechano LUSTRACJI.
6. Wierzę w prawdomówność śp. Anny Walentynowicz, śp. Kazimierza Świtonia, Krzysztofa Wyszkowskiego, Andrzeja Gwiazdy i wielu patrio- tów walczących o niepodległość Polski.
7. Wierzę, że Tajny Współpracownik Służby Bezpieczeństwa donoszący na swoich kolegów, podpisujący się pseudonimem BOLEK to nieznany mężczyzna z wąsem z 1980r. Zwolennik założenia drugiej Solidarno- ści, grubej kreski, braku lustracji, uczestnik popijawy w Magdalence.
Podpisujący 21 grudnia 1970r. w Gdańsku swoje zobowiązanie do współpracy z SB. Laureat pokojowej nagrody Nobla, narodowy bohater państwa Kiszczaków i KOD-u. Cdn. Współzałożyciel Komitetu Obrony Więzionych za Przekonania w Gdańsku.
Autor: Bogusław Bardon, Więzień polityczny PRL
Opole, 01.03.2016 r.
Brzmi niezle, tyle, ze sprawa Bolka nie jest kwestia wiary i podejmowania kolejnych dyskusji nt. kto ma w tej sprawie racje. Istnieja opracowania naukowe autorstwa S.Cenckiewicza, Gontarczyka, Pawla Zyzaka, ktorych nie zakwestionowano. Proces sadowy w sprawie Bolka wygral ostatecznie Krzysztof Wyszkowski. Potwierdzenie autentycznymi materialami ma oczywiscie ogromne znaczenie. Jezeli natomiast ktos mowi, ze nie wierzy, probujac nadawac swojej wypowiedzi ton autorytatywnej opinii i deklaracji musi zdawac sobie sprawe, ze wypowiedz ta to oczywiscie ma wydzwiek tym wiekszy, im wiekszy autorytet w tej kwestii posiada. No… Czy w tym przypadku taka relacja zachodzi???
Temat Wałęsy został już wyczerpany przez Cenckiewicza, Gontarczyka, Zyzaka i wielu innych autorów. „Trzy grosze” pana Bardona nie wnoszą nic nowego do tematu. Może lepiej by było gdyby pan Bardon szczerze opowiedział o swoich kontaktach z SB w stanie wojennym i później? Są na ten temat ciekawe informacje w publikacjach IPN. Czy zdaniem pana Bardona esbecy pisali prawdę czy zmyślali?
A no wlasnie ! Rodzi sie pytanie, jaka pieczn chce upiec Bardon przy okazji sprawy Bolka?
A co z tw balbina, z tw Rajmund Kaczyński i tw żoną Macierewicza
My tu nie na temat balbiny, a na temat Bardona mowimy…ale jesli sa jakies interesujace papiery – prosimy przytoczyc.
Dla mnie Wałęsa przestał być wiarygodny,kiedy obalił rząd J Olszewskiego.Wiadomo z jakiego powodu .Gdyby doszło do lustracji dzisiaj były nikim.Wstyd mi że na niego głosowałam.Choć moim autorytetem w tamtych i obecnych czasach byli i są A.Gwiazda K.Morawiecki.Wyszkowski.Była działaczka Solidarnosci
Może ma chrapkę na szósty stołek doradcy przy nowym wojewodzie opolskim albo coś w tym guście?
Juz raz dopominal sie o stolek i taka fikcyjna funkcje doradcy dostal u wojewody Adama Peziola, na temat ktorego krazyly rozne pogloski.
Tak dla przykladu:
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/766435,dyrektor-lubelskiej-nik-jezdzi-sluzbowym-autem-do-ustrzyk,id,t.html
ale to tylko maly psztyczek; sa podobno sprawy powazniejsze.
Jeszcze jedno pytanko. Wałęsa twierdzi, że jego teczka została sprytnie spreparowana. Czy podobnie jest z aktami pana Bardona? Liczę na poważną odpowiedź.