Taką decyzję podjął abp. Hoser wraz z biskupem pomocniczym bp. Solarczykiem po rozmowie z ks. Lemańskim, podczas której tłumaczył się on ze swoich słów wypowiedzianych na tegorocznym Przystanku Woodstock.
W trakcie swojego wykładu dla gości imprezy powiedział min. że „biskupi się nie zmienią (…). Biskupi muszą wymrzeć”krytykował również decyzję swoich przełożonych. Podczas spotkania z przełożonymi, duchowny przedstawił też plan pracy w ośrodku w Zagórzu, do którego został skierowany przez abp. Hosera mówił również o swojej aktywności związanej z dialogiem chrześcijańsko-żydowskim.
Poniżej zamieszczamy komunikat Kurii Warszawsko-Praskiej po spotkaniu z ks. Lemańskim:
„Ksiądz Wojciech Lemański 5 sierpnia złożył w Kurii Biskupiej relację ze swojej obecności i aktywności na Przystanku Woodstock oraz na Przystanku Jezus. Wyraził ubolewanie z powodu mylnego przedstawienia w mediach jego intencji. Stwierdził także, że nie było jego zamiarem obrażenie kogokolwiek, a jeśli ktoś poczuł się dotknięty jego słowami, to go przeprasza.
Ksiądz Wojciech Lemański przedstawił także program swojej działalności duszpasterskiej w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii Dzieci i Młodzieży w Zagórzu, jak również program dotyczący działalności na rzecz dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Ks. Abp Henryk Hoser SAC zaaprobował oba programy. Na prośbę ks. Lemańskiego zezwolił także na jego udział w mszach obrzędowych w Jasienicy za zgodą miejscowego proboszcza.”
Rzecznik Prasowy Diecezji Warszawsko-Praskiej
Mateusz Dzieduszycki
G.K
fot. Wikipedia