Nakładem Instytutu Pamięci Narodowej ukazała się 592 stronicowa praca Janusz Ramotowski „Sto razy głową w mur. Historia o tych, co chcieli robić coś innego niż druk bibuły” przybliżająca czytelnikom działalność Grup Oporu w stanie wojennym.
Działające w stanie wojennym Grupy Oporu zrzeszały głównie młodych opozycjonistów. Ich działania były niezwykle spektakularne i miały na celu podtrzymywanie ducha oporu wśród Polaków.
Grupy Oporu fałszowały dokumenty na potrzeby opozycji, produkowały kolekcjonerskie znaczki pocztowe, zasmradzały chemikaliami uroczystości PZPR i mieszkania komuchów, produkowały materiały pirotechniczne i kolce do przecinania samochodów np. milicyjnych. W ramach swej działalności Grupy Oporu produkowały urządzenia nagłaśniające i odtwarzające, które zakłócały oficjalne uroczystości, rozlewały olej na drogach przejazdów kolumn milicji, umieszczając tablice i krzyże ku czci ofiar komunizmu w miejscach publicznych, miały tajne magazyny, drukowały nielegalne książki i czasopisma, przemycały sprzęt poligraficzny z zachodu.
Janusz Ramotowski należał do „ścisłego kierownictwa Grup Oporu, uczestniczył w przygotowaniu i przeprowadzaniu wielu akcji”, w tym i przemycie do PRL sprzętu poligraficznego. W swej książce zamieścił liczne wspomnienia innych opozycjonistów, fotokopie akt SN, liczne zdjęcia archiwalne.
Jan Bodakowski
Ciekawa pozycja,warto byłoby ja miec.To sa dokumenty wiarygodne,pochodzace bezposrednio od opozycjonistów.Byli odwazni.