1. Mijają właśnie dwa lata funkcjonowania ustawy o działalności leczniczej, sztandarowej reformy wprowadzanej przez byłą minister zdrowia Ewę Kopacz i w związku z tym pojawił się raport oceniający sytuację w ochronie zdrowia, przygotowany między innymi przez ekspertów z Uczelni Łazarskiego.
Niektóre informacje w nim zawarte są dosłownie porażające. Chorzy czekają na świadczenia zdrowotne w najdłuższych od lat kolejkach. W 2007 roku w kolejkach do specjalistów w skali kraju jednocześnie czekało 360 tys. pacjentów, a w I połowie 2012 roku już 2,5 mln (7 razy więcej). Z kolei w kolejkach na miejsce w szpitalach w 2007 roku czekało 41 tys. pacjentów, a w I połowie 2012 roku 290 tys. (także 7 razy więcej).
2. Środki na ochronę zdrowia (w NFZ i z budżetu) w wielkościach nominalnych wprawdzie rosną ale w relacji do PKB od kliku lat oscylują w granicach 4% ,podczas gdy średnia w Unii Europejskiej to około 6% PKB, a poziom finansowania w najbardziej rozwiniętych krajach Europy zbliża się do 10% PKB. Taka wielkość nakładów na ochronę zdrowia powoduje, że w UE pod tym względem zajmujemy 3 miejsce od końca.
Konsekwencją takiego poziomu finansowania jest wielkość zobowiązań w ochronie zdrowia, które na koniec roku 2012 roku, wyniosły blisko 10 mld zł w tym zobowiązania wymagalne ponad 3,5 mld zł i cały czas rosną.
Rosną również długi placówek ochrony zdrowia i na koniec I połowy 2012 roku wyniosły blisko 2 mld zł. Ostateczne dane za rok 2012 pojawią się dopiero w II połowie tego roku ale należy się spodziewać, że zadłużenie to wzrośnie, bo cały czas pogarsza się sytuacja finansowa szpitali .
Na 800 publicznych i niepublicznych szpitali ponad 400 zakończyło rok 2011 ujemnym wynikiem finansowym i w tej liczbie jest wiele takich, które zaczęły się zadłużać ponownie po tym jak zakończyły poprzedni rok finansowy osiągnięciem nadwyżki finansowej. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy są coraz mniejsze wpływy z kontraktów z NFZ przy ciągle rosnących kosztach bieżącej działalności.
3. Rządząca koalicja Platforma-PSL chce aby szpitale powiększyły swoje przychody poprzez świadczenie usług zdrowotnych odpłatnie, co nieuchronnie będzie prowadziło do kategoryzacji pacjentów na tych leczonych z kontraktu z NFZ (gorszych) i tych leczonych odpłatnie (lepszych).
Stąd powrót do pomysłu wprowadzenia dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych przy jednoczesnym wyjęciu z koszyka świadczeń gwarantowanych niektórych rodzajów usług medycznych, które od tej pory byłyby świadczone tylko nieodpłatnie.
Wygląda więc na to, że bez żadnych skrupułów rządząca koalicja Platforma-PSL, zepchnęła problemy ochrony zdrowia na jednostki samorządu terytorialnego (właścicieli szpitali) i na samych pacjentów, bo przecież ani słowem nie wspomina się już o wzroście finansowania, co deklarował osobiście premier Tusk na tzw. białym szczycie w 2008 roku.
4. Samorządowcy pozostawieni sami sobie z problemami finansowymi swoich zakładów opieki zdrowotnej najpierw przekształcali je w spółki prawa handlowego, a teraz po tych dwóch latach, decydują się je prywatyzować.
Zostawiają w tych spółkach 1% akcji (udziałów) z nadzieją, że będą miały jakikolwiek wpływ na choćby rodzaje oddziałów szpitalnych ale to iluzja bo prywatni właściciele koncentrują się na takich usługach za które „godziwie” płaci NFZ (np. okulistyka, kardiologia), a inne bez zahamowań ograniczają albo wręcz likwidują.
Niestety przyjęta przez koalicję Platforma -PSL ustawa o działalności leczniczej nie chroni społeczności lokalnej (np. danego powiatu) nawet przed likwidacją szpitala więc gdyby się okazało, że i prywatny właściciel ponosi straty na działalności leczniczej to bez problemu może ten szpital zlikwidować.
Beztroska koalicji Platformy-PSL-u w podejściu do problemów ochrony zdrowia zaczyna coraz bardziej masowo, przynosić opłakane skutki.
Zbigniew Kuźmiuk
..Módlmy się o zdrowie……. Lekarze wykształceni miedzy innymi za nasze podatki, majacy stałe etaty za nasze składki zdrowotne ok,150zł miesięcznie, pobierane w zależności od wysokosci pensji ew. Swiadczeń zuusowskich, to wszystko jest mało dla zachłannych lekarzy
.Akurat w tej sprawie od dawna było wiadome, że prywatyzacja szpitali nastąpi, chociaz pani Kopacz zaklinała się,ze jej nie obejmie słuzba zdrowia.
Kłamstwa, kłamstwa…. kłamstwa…partii miłości.!!!!!!!!!
Likwidowane szkoły. Obniżający się poziom edukacji. Coraz trudniejszy dostęp do lekarza. Drożejące leki. Zamykane sądy i komisariaty. Lawinowo rosnąca rzesza urzędników. Państwo Donalda T. wycofuje się ze swoich podstawowych zadań, jakie ma wobec społeczeństwa.
40% klinik uniwersyteckich leczących najtrudniejsze przypadki stoi na progu bankructwa. Łącznie wierzytelności szpitali uniwersyteckich i akademickich sięgają już ponad 2mld zł!! Według ostatniego raportu NIK dostęp do lekarzy i specjalistów jest coraz trudniejszy.Średni czas oczekiwania na wizytę w poradni specjalistycznej to ponad 2 miesiące. Zdarzają się przypadki,że chorzy czekają na operację nawet 4 lata.
W tej sytuacji coraz więcej chorych szuka porady w prywatnych przychodniach. A to kosztuje. W ubiegłym roku Polacy wydali na leczenie ponad 32mld zł. To o 40% więcej niż w 2005r.
Dużą część tych wydatków pacjenci zostawili w aptekach. W wyniku „reformy” systemu refundacji leków przygotowaną przez byłą minister zdrowia Ewę Kopacz ( dziś Marszałek Sejmu ) Polacy płacą za lekarstwa coraz więcej.
Na przykład specyfiki nowej generacji dla osób chorych na padaczkę wzrosły nawet o… 3000%
Według IMS Health renomowanej firmy analizującej rynki medyczne, Polacy dopłacają do leków refundowanych niemal najwięcej w całej Europie!!
To zagrożenie dla pacjentów – mówił w 2008r w Sejmie Zbigniew Religa z PiS. Tak były minister zdrowia ocenił pakiet ustaw zdrowotnych, które mają przekształcić szpitale w spółki prawa handlowego. „Komercjalizacja oznacza, że ZOZ traci swoją misję. Jako spółka prawa handlowego musi pracować dla zysku i jest to niebezpieczne” – mówił Religa.
BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ ??
@ z Niemodlina. Tak, tak taaaa…By zyło się lepiej.?! Trafnie opisałeś….Jeszcze…. troche a …. będziemy miesem armatnim….Dobrze,ze przypominasz i ostrzegasz. Uczymy się na tym Uniwersytecie…..,który nam załozy…. pan Tomasz z @NGO. Dzięki.