Dwie największe partie w parlamencie podobno porozumiały się ws. zmiany ordynacji wyborczej przy wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jeżeli wszystko się uda, proponowana „jedna lista krajowa”, będzie już możliwa w nadchodzących wyborach.
Plan zakłada zmianę ordynacji wyborczej w wyborach do PE na jedną ogólną listę krajową. Każda z partii miałaby jedną listę z kandydatami.
Jak poinformował Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak, odbyły się pierwsze rozmowy w tej sprawie z przedstawicielami PO. Pozostaje tylko kwestia pozytywnej decyzji Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie.
Z takiego pomysłu z całą pewnością najbardziej zadowolone będą największe partie, ponieważ mają wiele znanych twarzy. Dodatkowo pomysł może być dobry dla Solidarnej Polski, która w swoich szeregach ma trzech europarlamentarzystrów- Zbigniewa Ziobro, Jacka Kurskiego oraz Tadeusza Cymańskiego, którzy w każdych wyborach cieszyli się wielkim zaufaniem.
Problem będzie miało PSL, które bez wyrazistych i znanych twarzy, może praktycznie stracić możliwość otrzymania mandatu do PE. Waldemar Pawlak zdecydowanie, nie będzie kandydował, a Marek Siwiec skompromitowany aferą taśmową, nie będzie wystawiany na afisz.
oprac: ŁŻ