Jest w lodach, ciastkach, pączkach i gotowych sosach. Ten popularny dodatek do żywności jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia, ale robiąc zakupy często nawet nie zwracamy uwagi na to, że znajduje się w składzie wybieranych przez nas produktów. Eksperci alarmują, żeby czytać etykiety, dzięki czemu unikniemy poważnych konsekwencji zdrowotnych. Dlaczego dwutlenek tytanu jest niebezpieczny dla naszych jelit?
Niebezpieczny dwutlenek tytanu
Dwutlenek tytanu to barwnik spożywczy o symbolu E171. Szkodliwe działanie dla zdrowia potwierdzają kolejne badania. Wyniki amerykańskich analiz, które pojawiły się na łamach „NanoImpact” wskazują wyraźnie, że jest on bardzo szkodliwy dla jelit i może prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń.
Według naukowców, dwutlenek tytanu szkodzi mikrokosmkom jelitowym, które odpowiadają za wchłanianie substancji odżywczych dostarczanych do organizmu. Przez to zdolność do wchłaniania tych substancji (zwłaszcza kwasów tłuszczowych, cynku i żelaza) była dużo mniejsza.
Słabsza była też chroniąca przed zakażeniem bariera jelitowa, metabolizm uległ spowolnieniu, a oznaki stanu zapalnego nasiliły się. Warto pamiętać, że uszkodzenia jelit mogą prowadzić nawet do nowotworu.
Wcześniejsze badania dotyczące dwutlenku tytanu wskazywały na jego szkodliwy wpływ na układ rozrodczy oraz możliwość uszkodzenia ludzkiego DNA.
We Francji zakazany, w Polsce nadal dostępny
Co ciekawe, Francja już w 2020 roku zakazała dodawania do żywności dwutlenku tytanu. Na poziomie Unii Europejskiej nie zapadły w tej sprawie na razie żadne decyzje, mimo że Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności uznał go za niebezpieczny.
W 2012 roku naukowcy z Arizona State University przebadali 89 popularnych produktów spożywczych, w tym gumę do żucia, ciastka i majonez. Wszędzie wykryli dwutlenek tytanu. Trzy lata później specjalizująca się w amerykańskiej odmianie pączków firma Dunkin’ Donuts zaprzestała stosowania cukru pudru z nanocząsteczkami tego związku pod naciskiem organizacji As You Sow promującej odpowiedzialny biznes.
W Polsce produkty z dwutlenkiem tytanu nadal można dostać w każdym sklepie. Jest w gumach do żucia, cukierkach, lodach, ciastkach i pączkach. Zawierają go też gotowe sosy, produkty w proszku czy śmietanki do kawy.
Dlatego eksperci alarmują, żeby czytać etykiety i sprawdzać skład produktów spożywczych. To pozwoli uniknąć kupowania żywności szkodliwej dla zdrowia.