„Ktoś musi powiedzieć naszemu prezydentowi, że jest na drodze do piekła” – powiedziała popularna zakonnica, komentując postawę „katolików” popierających aborcję.
Popularna i lubiana przez konserwatywnych katolików zakonnica, matka Miriam, znana m. in. z programu „Mother Miriam Live”, skomentowała wydarzenia wokół sporu o aborcję w USA i w mocnych słowach odniosła się do postawy osób, które uważają się za katolików, a jednocześnie popierają „prawo” do zabijania dzieci nienarodzonych.
Matka Miriam: Katolik, który popiera aborcję, nie jest na drodze do nieba
Benedyktynka wezwała Kościół Wojujący do modlitwy za katolickich sędziów Sądu Najwyższego, którzy – jak ujawnił niedawny przeciek – zamierzają głosować przeciwko aborcji w sprawie, która może cofnąć dawny precedens Roe vs. Wade, który faktycznie zalegalizował aborcję w całych Stanach Zjednoczonych. Pod domami sędziów odbywają obecnie agresywne manifestacje aborcjonistów, a członkowie Sądu Najwyższego zostali objęci specjalną ochroną służb, które obawiają się o ich bezpieczeństwo.
Matka Miriam, która sama w dorosłym wieku nawróciła się z judaizmu, potępiła postawę samozwańczych „katolików”, którzy popierają proceder dzieciobójstwa, a jednocześnie świętokradczo przystępują do Komunii Świętej.
Każdy, kto głosuje za aborcją lub pozwala na przyjęcie Najświętszej Eucharystii, kto jest za aborcją, nie jest na drodze do nieba. Nie ma takiej możliwości na ziemi”
– powiedziała, wyraźnie odnosząc swoje słowa również biskupów i kapłanów, którzy udzielają takim osobom Komunii.
Popierasz mordowanie dzieci i mówisz „moja wiara to sprawa prywatna” i popierasz mordowanie dzieci. Jesteś w drodze do piekła, to jedyny wniosek. Jesteś całkowicie zwiedziony, jeśli myślisz, że możesz żyć swoją katolicką wiarą lub nazywać siebie katolikiem. Nie jesteś katolikiem i nie jesteś na drodze do nieba”
– dodała.
Ktoś musi powiedzieć naszemu prezydentowi…
Zakonnica wypowiedziała to, co sygnalizowało kilku konserwatywnych biskupów w Ameryce, jednak żaden nie zdecydował się na tak mocną formę wyrazu i żaden tak otwarcie nie odniósł tej oceny do osoby „katolickiego” prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena…
Ktoś musi powiedzieć naszemu prezydentowi, że jest na drodze do piekła, prezydent Biden, niewybrany prezydent Biden, który twierdzi, że jest katolikiem. Dlatego, że Biden twierdzi, że jest katolikiem, jest o wiele bardziej odpowiedzialny przed Bogiem i nie zobaczy nieba”
– podkreśliła matka Miriam.
„Jesteś pionkiem diabła” – zwróciła się bezpośrednio do Joe Bidena, wskazując, że jego kłamstwa na temat rzekomego „prawa” do zabijania nienarodzonych są „przyjemnością dla diabła” i oszustwem. „Musisz pokutować i nawrócić się, podobnie jak wszyscy”, który „kupili tę ciemność i to zło”, kontynuowała, wymieniając również nazwisko spikerki Izby Reprezentantów Nancy Pelosi oraz wszystkich księży i biskupów, którzy popierają aborcjonistów oraz ideologię LGBT.
– Każdy prawodawca, biskup i ksiądz, który popiera LGBTQ, homoseksualizm, tak zwane „małżeństwo” tej samej płci, ideologię gender, zmianę płci i to wszystko, stawia się na drodze do piekła, każdy z was, chyba że będziecie pokutować – mówiła.
„To nie moja opinia, lecz nauka Chrystusa”
Jak wskazała matka Miriam, poglądy na temat dzieciobójstwa oraz naturalnego porządku seksualnego i płciowego to nie jej prywatna opinia, lecz „nauka naszego Pana Jezusa Chrystusa, który dał nam Kościół i prawo” „To nie moja opinia. Czytajcie Pismo Święte” – podkreśliła.
Kościół od początku twierdził, że jest złem moralnym każde spowodowane przerwanie ciąży. Nauczanie na ten temat nie uległo zmianie i pozostaje niezmienne”
–czytamy w Katechizmie Kościoła katolickiego (2271). Co istotne, jak wskazuje nauka Kościoła, każdy kto „formalnie współdziała” przy aborcji, a więc także polityk, który oddaje za nią głos, podlega karze ekskomuniki, czyli wyłączenia ze wspólnoty Kościoła (2272).
Ignorując tę naukę, wielu biskupów nie tylko nie odmawia aborcjonistom pokroju Joe Bidena prawa do przyjmowania Komunii Świętej, ale wprost ich popiera. Sam papież Franciszek, gdy przyjął amerykańskiego prezydenta na audiencji, miał powiedzieć, iż jest on „dobrym katolikiem” i zachęcić do dalszego świętokradczego przyjmowania Ciała Pańskiego. Ta wersja – przekazana przez biuro prasowe Białego Domu – nie została nigdy zdementowana przez Watykan.
Źródło: lifesitenews.com/DoRzeczy.pl