Republikański senator z Teksasu, Ted Cruz, oskarża administrację Joe Bidena o zaniedbania i błędy, które bezpośrednio doprowadziły do wojny na Ukrainie.
Jego zdaniem Biden nie wierzy w zwycięstwo Ukrainy i dlatego ostatnie decyzje, jakie płyną z Białego Domu, spowalniają pomoc dla walczących heroicznie Ukraińców i są oznaką defetyzmu, pogodzenia się z wygraną Rosji.
Dwa dni temu Ted Cruz tak komentował bieżące wydarzenia na posiedzeniu w Senacie USA:
Oglądamy największy konflikt militarny w Europie od 1945r., od zakończenia II wojny światowej i z przykrością stwierdzam, że ta wojna, jak sądzę, jest bezpośrednim rezultatem popełnienia przez prezydenta Bidena i administrację Bidena w szczególności dwóch błędów: po pierwsze, katastrofalnego wycofania się z Afganistanu i poddania się talibom, co ośmieliło naszych wrogów na całym świecie. A błąd numer 2, to ten popełniony w odniesieniu do Rosji i Ukrainy. Jak wiecie, ta komisja w Kongresie chciała ponadpartyjnej zgody i zatrzymania Nord Stream 2 w 2019 r. Byłem autorem tej ustawy, w wyniku której Putin został powstrzymany przed inwazją na Ukrainę. Ale kiedy Joe Biden został prezydentem, postanowił oddać rurociąg Nord Stream 2 Rosji i Putinowi, pomimo ogromnego ryzyka, które z tego wynikło. A przecież Ukraina mówiła nam: jeśli to zrobicie to Rosja zaatakuje Ukrainę. I Polska mówiła nam, jeśli to zrobicie, Rosja zaatakuje wtedy Ukrainę.”
Jeszcze ciekawsza jest jednak środowa wypowiedź Senatora Cruza dla Fox News, która zdaje się wiele mówić o przyczynach tak niejasnej postawy administracji Bidena, która kluczy w sprawie przekazania samolotów bojowych dla Ukrainy:
Istnieją dwa sposoby, aby pomóc Ukrainie wygrać. Pierwszym z nich jest dostarczenie ofensywnej broni wojskowej, aby Ukraińcy mogli się bronić a drugi to uwolnienie i rozwój amerykańskich źródeł energii, aby zabrać Rosji klientów, aby wysuszyć ten strumień przychodów, dzięki którym Rosja finansuje wojnę. W ten weekend byłem na telekonferencji z prezydentem Zełenskim i powiedział kilka bardzo ważnych rzeczy. Po pierwsze, gdyby Biden w zeszłym roku nałożył sankcje na Nord Stream 2, (tak jak walczyłem przez cały rok, próbując zmusić Bidena do zrobienia tego) to jak przekonywał Zełenski – Rosja nie zaatakowałaby Ukrainy. To jest to wielki skandal, że zaledwie kilkanaście tygodni temu 44 Demokratów głosowało razem z Putinem i z Rosją przeciwko sankcjom, co spowodowało tę inwazję. Po drugie Zełenski powiedział, że bardziej niż czegokolwiek potrzebują kontroli wojny w powietrzu, bo Rosjanie zupełnie zdominowali działania w powietrzu i dlatego Ukraińcy potrzebują myśliwców. Polska była arcyszczęśliwa mogąc zaoferować swoje MiG-I Ukraińcom, ale tutaj administracja Bidena spartaczyła sprawę kompletnie. Administracja nie chce, aby te myśliwce poleciały na Ukrainę, bo nie wierzy, że Ukraina może wygrać, rezygnują, mają defetystyczną postawę. Oni wierzą, że Rosja zwycięży. A więc co robi administracja Bidena? Mówią: „Polska jest suwerennym krajem, to od Polski zależy, czy dadzą te MiG-i czy nie” i obwiniają Polskę za to, że nie wysłała samolotów! Polska wczoraj wieczorem zadzwoniła do administracji i powiedziała, że oto przekazuje samoloty Ukraińcom, ukraińscy piloci mogą przyjechać odebrać MiG-I, ale nie mogą tego zrobić w Polsce, bo Polacy nie są stroną w wojnie. Piloci ukraińscy powinni przylecieć, odebrać MiG-I i odlecieć z powrotem. No ale administracja Bidena nie może się zdecydować, co sądzić, czy Ukraina może wygrać, czy nie, więc przeciągają decyzje, podczas gdy Ukraina desperacko potrzebuje tych samolotów.”