Chadecy z ZChR za odbudową kaplicy chwały oręża polskiego „Sacellum Moscovitarum” w Warszawie

Zastępca Naczelnego

Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski/YT

Jak nieoficjalnie dowiedział się portal wPolityce.pl, premier Mateusz Morawiecki zapowie odbudowę Pałacu Saskiego w Warszawie. – Nowa polityka dziedzictwa historycznego w ramach programu „Polski Ład” rządu Mateusza Morawieckiego i jej emanacja w postaci odbudowy Pałacu Saskiego to dobry pomysł. Mamy jednak obawy o źródła finansowania tego projektu. Naszym zdaniem środki na odbudowę powinny pochodzić z reparacji uzyskanych od Niemiec, a nie środków z Funduszu Odbudowy UE, które są częściowo zwykłym kredytem. Tymczasem za unicestwienie Pałacu Saskiego odpowiadają właśnie Niemcy i to ten kraj powinien ponieść 100 procent kosztów jego odbudowy. Postulujemy przy tym, aby odbudować w Warszawie tzw. „Kaplicę Moskiewską” (łac. Sacellum Moscovitarum) według projektu prof. Mariana Lalewicza z 1939 roku – mówi Niezależnej Gazecie Obywatelskiej dr Bogusław Rogalski, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Budowla w formie sześciobocznej wieży – rotundy, o trzech kondygnacjach, nakrytej hełmem, była panteonem chwały oręża polskiego i tryumfu króla Zygmunta III Wazy, którą opisuje Adam Jarzębski w 1643: „…Niedaleko kościoła św. Krzyża iest Kaplica Moskiewska, w niéy na marmurowéy tablicy, wyryte są złotymi literami zwycięstwa nasze, w tenczas, gdy poymany Car Moskiewski z bracią swemi, stawieni byli przed Seymem w Warszawie. Posłano ich potem do Gostynia, gdzie pomarli. Pochowano ich w téy kaplicy, przyiechał potem Poseł Moskiewski, prosząc Maiestatu Królewskiego, o ciało ich, darował JMći Król Władysław, i z ceremoniami na stolice były odwiezione….”. Przypuszczalnie autorem kaplicy był jeden z architektów czynnych na dworze króla Zygmunta III Wazy: Matteo Castelli – architekt Zamku Ujazdowskiego i barokowej przebudowy Zamku Królewskiego lub Giovanni Trevano – budowniczy m.in. Villa Regia”

– tłumaczy szef polskich chadeków.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Odbudowa Pałacu Saskiego w ramach Polskiego Ładu!

Znany archeolog, pisarz i poeta Tadeusz Prus-Faszczewski, prowadzący w latach 1937-38 prace archeologiczne w miejscu gdzie znajdowała się Kaplica Moskiewska, opisał na łamach Tygodnika Ilustrowanego jej historię i stan zabytku na styczeń 1939 roku. Z tekstu można odnieść wrażenie, że zachowały się w 1939 roku podziemne nisze. Niestety Tadeusz Prus-Faszczewski 21 lipca 1943 został aresztowany przez Niemców. Władysław Bartoszewski podał, iż rozstrzelano go 27 lub 28 sierpnia 1943 w ruinach getta warszawskiego. Inne źródła podają, iż zginął w egzekucji na Pawiaku. Wraz ze śmiercią tego archeologa temat odbudowy Kaplicy Moskiewskiej został „pogrzebany” na 70 lat.

Kaplica Moskiewska była pretekstem szeregu żądań wysuwanych przez kolejnych przedstawicieli dynastii Romanowów do władców Rzeczypospolitej w XVII i XVIII w. Budowla i inne przedmioty, dokumentujące pobyt w Rzeczypospolitej cara Wasyla IV Szujskiego i jego rodziny stanowiły „sól w oku” późniejszych władców dynastii Romanowów. W czasach cara Michała I Romanowa strona moskiewska podjęła negocjacje w celu odzyskania zwłok cara Wasyla IV Szujskiego i jego rodziny. Po pokoju w Polanowie ciała cara, brata i księżnej Jekateriny wydano Rosji w 1635. W 1647 od cara Aleksego I Romanowa wpłynęła prośba strony moskiewskiej, aby zburzyć Kaplicę Moskiewską – wówczas jedyną prawosławną kaplicę grobową w Warszawie, lecz król Władysław IV odmówił, przekazując, że może zwrócić tablicę nagrobną. Kolejne żądania dotyczyły opisów polskiego tryumfu. Ktokolwiek opisywał hołd cara Szujskiego w sejmie Rzeczypospolitej mógł się spodziewać, że poseł moskiewski zażąda spalenia dzieła i głowy piszącego, jako zadośćuczynienie zniewagi carskiego majestatu. W 1678 za panowania króla Jana III Sobieskiego wpłynęła prośba cara Fiodora Romanowa o wydanie dwóch obrazów Tomasza Dolabelli z Zamku Królewskiego przedstawiających hołd cara Wasyla Szujskiego z braćmi: Dymitrem i Iwanem zwanym ros. Pugowką (pol. guzik) przed królem Zygmuntem III Wazą, jako znieważających majestat carski. Prośbom tym uległ król August II Mocny i obrazy (które uważa się dziś za zaginione), przekazał carowi Piotrowi I. Obok Kaplicy Moskiewskiej powstał kościół pw. Matki Boskiej Zwycięskiej i klasztor o.o. Dominikanów Obserwantów, najpierw drewniany, w latach 1705 murowany prawdopodobnie według projektu Tylmana z Gameren, przebudowywany 1724-1742, ok. 1760 otrzymał fasadę projektu Efraima Schrögera. Kaplica Moskiewska została włączona jako wspaniała kaplica grobowa w kompleks kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej o.o. Dominikanów Obserwantów. W 1706 r. w Kaplicy Moskiewskiej pochowano wspomnianego wyżej wybitnego architekta Tylmana z Gameren.

W okresie między latami około 1764-1768, z polecenia posła rosyjskiego Nikołaja Repnina wydobyto i zniszczono zachowaną tablicę lub tablice z czasów króla Zygmunta III Wazy. Pod koniec XVIII w. kościół i klasztor podupadły. Po 1808 w czasach Księstwa Warszawskiego budynki klasztoru były wykorzystywane jako koszary wojsk francuskich, co spowodowało dalszą dewastację. Po śmierci ostatnich dwóch o.o. Dominikanów Obserwantów, kościół i zabudowania klasztoru przekazano diecezji. Decyzję o rozbiórce kościoła podjął Rząd Królestwa Kongresowego przyjmując uchwałę. Działkę po kościele i klasztorze o.o. Dominikanów Obserwantów nabył Stanisław Staszic i wybudował po 1820 budynek Towarzystwa Przyjaciół Nauk projektu Antoniego Corrazziego, znany dziś jako Pałac Staszica. W latach 1892-1895, w czasach zaboru rosyjskiego, z inicjatywy Aleksandra Apuchtina przebudowano Pałac Staszica w stylu bizantyjsko-ruskim według projektu rosyjskiego architekta Władymira Pokrowskiego oraz utworzono w budynku pałacu cerkiew św. Tatiany Rzymianki celem zniszczenia architektury Corazziego oraz aby „…na zawsze pogrzebać w pamięci Polaków wspomnienia o poprzednim polskim gmachu, myslą i wysiłkiem Staszica wzniesionym…” – pretekstem było rzekome istnienie w tym miejscu Kaplicy Moskiewskiej z grobowcem cara Wasyla Szujskiego.

Piotr Galicki

 

 

 

TEKST 

Tadeusza Prus-Faszczewskiego z Tygodnika Ilustrowanego!

Komentarze są zamknięte