Placówka muzealna, która z powodu pandemii koronawirusa jest od 12 marca zamknięta dla zwiedzających, została tym samym pozbawiona największego źródła dochodu. Wprawdzie wstęp na jej teren jest bezpłatny, ale trzeba zapłacić za usługi przewodnickie.
W związku z trudną sytuacją dyrekcja apeluje o finansową pomoc, która pozwoli na kontynuację wielu projektów edukacyjnych, naukowych, wystawienniczych i wydawniczych, ponieważ planowany na ten rok budżet załamał się i trzeba było niemal całkowicie ograniczyć działalność merytoryczną, a inwestycje zredukować do niezbędnego minimum.
W ostatnich miesiącach znaleźliśmy się w bezprecedensowej sytuacji. Dzięki szczególnej pomocy ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego udało się co prawda zachować ciągłości instytucji oraz miejsca pracy, jednak bez dodatkowych środków realizacja naszej działalności statutowej pozostaje pod ogromnym znakiem zapytania. Na szczęście nie jest zagrożona realizacja prac konserwatorskich, które służą zachowaniu autentyzmu Miejsca Pamięci, są one bowiem finansowane z zewnętrznych środków pochodzących z Fundacji Auschwitz-Birkenau. W związku z kryzysową sytuacją Fundacja już podjęła decyzję o dwukrotnym wzroście swojego wsparcia finansowego w tym roku”
– powiedział portalowi olkusz.naszemiasto.pl rzecznik prasowy Muzeum Bartosz Bartyzel.
Będzie ono zamknięte prawdopodobnie do początku lipca.
Na próbę, z zachowaniem wszelkich zasad sanitarno-epidemiologicznych, zostało otwarte 30 i 31 maja. W tym czasie odwiedziło go blisko 400 osób, co stanowi jedynie niecałe trzy procent liczby odwiedzających w analogicznym czasie w roku ubiegłym”
– czytamy na stronie https://olkusz.naszemiasto.pl/
– Wydaje się, że załamanie frekwencji będzie miało charakter długofalowy. To oznacza, iż nie będziemy w stanie finansować wielu niezwykle ważnych projektów związanych przede wszystkim z edukacją na terenie Miejsce Pamięci i w przestrzeni internetowej, z badaniami nad historią Auschwitz, a także projektami wydawniczymi czy wystawienniczymi, które służą przybliżeniu tragicznej historii Auschwitz szerokiemu gronu odbiorców”
– dodał w rozmowie z portalem Bartyzel.
Dlatego dyrekcja placówki zdecydowała się poprosić o pomoc finansową.
Zwracamy się do wszystkich, dla których ważne jest zachowanie pamięci, o pomoc finansową, która pozwoli na kontynuację wielu projektów edukacyjnych, naukowych, wystawienniczych i wydawniczych”
– czytamy w jej apelu
Po pandemii świat nie będzie radykalnie inny, wbrew czasami złowieszczym proroctwom niektórych głosów. Będziemy jak wcześniej, a może i jeszcze bardziej, potrzebowali mądrych decyzji opierających się na najczarniejszych doświadczeniach naszej wspólnej przeszłości. W tej ciężkiej chwili nie możemy ani zaprzepaścić naszych wcześniejszych dorobków, ani spowolnić prac nad podtrzymywaniem i mądrą budową pamięci, która jest jedynym remedium na przyszłe lata, na pokolenia, na czasy, które chcemy pozostawić naszym dzieciom i dzieciom naszych dzieci. Przez lata, dekady staraliśmy się pomagać. Dziś potrzebujemy sami realnej pomocy”
– powiedział portalowi dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau doktor Piotr Cywiński.
Placówka zostanie ponownie otwarta najprawdopodobniej z początkiem lipca, ale jej dyrekcja zdają sobie sprawę, że w dobie nadal trwającej pandemii frekwencja zwiedzających nie będzie zbyt duża.
Darowizny można przekazywać za pośrednictwem strony internetowej http://www.auschwitz.org/wesprzyj/ lub też wpłacać bezpośrednio na konto PL 29 1130 1150 0012 1268 9720 0001 w Banku Gospodarstwa Krajowego.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju