Nienormalni i niezwykli politycy

Zastępca Naczelnego

Jerzy Bukowski, fot. YT

Jednym z ulubionych zwrotów wszystkich polityków jest: „będziemy działać dla dobra normalnych (zwykłych) ludzi”.

Protestuję przeciw temu sformułowaniu. Nie chodzi mi jednak o to, że zdecydowana większość uczestników życia politycznego tak naprawdę myśli głównie o czynieniu dobra samym sobie, ale o określenie ludzi realizujących inne cele „normalnymi” lub „zwykłymi”. Oznacza to bowiem ni mniej ni więcej, że oni są nienormalni, ewentualnie niezwykli.

Jestem gotów przystać na to, że zawodowy polityk nie jest w pełni normalnym człowiekiem, ale nie uważam, aby było w nim coś niezwykłego, a jeżeli już, to wyłącznie w negatywnym znaczeniu.

Na miejscu liderów partii byłbym bardziej powściągliwy i ostrożny językowo.

 

Jerzy Bukowski*

 

 

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

Komentarze są zamknięte