Różne bywają motywy dokonywania przestępstw, zwłaszcza kradzieży. Niekiedy są to spektakularne wydarzenia, o których szeroko informują media, a policjanci uczą się o nich na szkoleniach. Bywają też jednak kradzieże mniej widowiskowe, a wynikające z konieczności natychmiastowego zaspokojenia elementarnych potrzeb, np. głodu.
Taki przypadek opisano ostatnio na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Funkcjonariusze zatrzymali trzech mieszkańców Nowego Targu, którzy po spożyciu sporej ilości alkoholu solidnie zgłodnieli, postanowili więc zamówić jedzenie razem z dowozem za pośrednictwem taksówkarza.
Kiedy mężczyzna zażądał zapłaty za dostarczony towar, bardzo rozzłościło to pijanych nowotarżan. Najpierw grozili taksówkarzowi, a kiedy ten ponownie zażądał zapłaty urwali klamkę i zniszczyli mu samochód, po czym zabrali jedzenie i uciekli do lasu. Wezwani na miejsce policjanci ruszyli za uciekinierami i szybko natknęli się na sprawców. Skupieni na jedzeniu, byli zaskoczeni widokiem funkcjonariuszy”
– czytamy na stronie https://malopolska.policja.gov.pl
Sprawcy zostali zatrzymani, przyznali się do zarzucanych im czynów i usłyszeli zarzuty. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeżeli trafią do więzienia, to przez dłuższy czas nie będą mogli zaspokajać wyrafinowanych gustów gastronomicznych.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju