Atak biedronek azjatyckich

Zastępca Naczelnego

Fot. darx.flog.pl

Przedłużające się w Polsce babie lato przynosi nie tylko piękną pogodę i wyjątkowo ciepłe jak na październik dni, ale także inwazję różnorakich owadów, przede wszystkim much owocówek i biedronek azjatyckich.

Niebezpieczne są zwłaszcza te drugie, które wyglądają niewinnie i budzą sympatię, ale konsekwencje ich ugryzienia mogą być poważne, na co zwracają uwagę biolodzy.

Niemal w całej Polsce można zauważyć, że jest ich więcej niż zazwyczaj. Nie dlatego, że szybciej się rozmnażają, ale po prostu wychodzą z ukrycia. To ich czas. Wędrują, by znaleźć miejsca, gdzie mogłyby spędzić zimę. Szukają szczelin, zagłębień, szpar. Przez to bywają częstszymi gośćmi w naszych mieszkaniach. Kontakt z nimi może się wiązać z poważnymi konsekwencjami skórnymi lub oddechowymi. Jeśli zauważymy je w domu, trzeba się ich pozbyć jak najszybciej”

– czytamy na stronie internetowej Radia RMF FM.

– Biedronki azjatyckie wytwarzają dwa alergeny, które mogą uczulać. Znajdują się w hemolimfie. Ale wydzielane są wtedy, gdy biedronka czuje zagrożenie – gdy je dotykamy, podnosimy. I rzeczywiście, osoby, które maja predyspozycje do uczuleń, mogą to odczuć. Po ugryzieniu możemy czuć swędzenie, pieczenie, a w najostrzejszych przypadkach mieć problemy z oddychaniem – powiedział cytowanemu przez RMF „Dziennikowi Zachodniemu” specjalista od tych owadów Łukasz Bożycki.

Jak rozpoznać biedronkę azjatycką? Wyróżnia ją przede wszystkim kolor – od żółtego do pomarańczowego (jest jaśniejsza od tradycyjnej biedronki). Warto też policzyć kropki. Bliskie nam biedronki siedmiokropki mają siedem kropek, a biedronka azjatycka może nie mieć ich wcale albo mieć nawet 23. Inne odmiany mogą być czarne z czerwonymi kropkami”

– instruuje na swojej stronie Radio RMF FM.

 

Zastępca Redaktora Naczelnego NGO

Jerzy Bukowski*

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

Komentarze są zamknięte