„642 m kw. — tyle łącznie mają mieszkania, jakie posiada Robert Kropiwnicki. O tym, że poseł Platformy Obywatelskiej ma ich aż 12, wiemy z jego oświadczenia majątkowego. Mimo to Kropiwnicki co miesiąc pobiera z Kancelarii Sejmu… dodatek mieszkaniowy. Jego utrzymanie w Warszawie kosztuje podatników 3,5 tys. zł miesięcznie” – pisze „Fakt”. – Faktycznie, trafiło na „biednego posła”. rok temu Platforma Obywatelska rozdzierała szaty, gdy wskazując, że poseł PiS Anna Paluch od lat 90. zajmuje mieszkanie komunalne w Krościenku nad Dunajcem i płaci za nie 116 złotych miesięcznie. Teraz, gdy wyszło na jaw, że dopłacamy krocie z naszych podatków jako obywatele posłom KO, np. Robertowi Kropiwnickiemu, Arkadiuszowi Myrsze i Kindze Gajewskiej, to już Platforma Obywatelska problemu nie widzi. Posłużę się cytatem z powieści „W pustyni i w puszczy” Henryka Sienkiewicza: „Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy” – ironizuje w rozmowie z Niezależną Gazetą Obywatelską Paweł Czyż, wiceprezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
„Myrchanie” …
Na jaw wychodzą kolejne niejasności dotyczące willi Myrchy i Gajewskiej. TV Republika wskazała na kilka wątpliwości, które dotyczą już nie tylko kwestii moralnych, ale także prawnych. – 9 sierpnia 2023 r. Kinga Gajewska nie wpisała domu do oświadczenia majątkowego. 8 listopada 2023 r. dom o wartości 700 tys. zł w oświadczeniu już jest. Ale w rejestrze korzyści Gajewska nie zgłosiła korzyści w postaci domu. 7 października tego roku ujawniono, jak wygląda willa Gajewskiej i Myrchy w budowie. Nagle, tego samego dnia Kinga Gajewska odręcznie dopisuje w rejestrze korzyści darowiznę domu w budowie od rodziców – domu wykazanego w listopadzie w oświadczeniu majątkowym. To oczywiście złamanie prawa, bo na wprowadzenie zmian objętych rejestrem jest 30 dni, a tu minęło ponad 330 dni. Darowiznę Gajewska otrzymała 11 sierpnia – słyszymy w materiale autorstwa Adriana Boreckiego.” – podaje DoRzeczy.pl.
Piotr Galicki
Dodaj komentarz