8 września przypada uroczystość Narodzenia Maryi, ale też wspomnienie NMP Gietrzwałdzkiej.
W maleńkiej miejscowości Gietrzwałd na ziemi polskiej Maryja objawiała się od 27 czerwca do 16 września aż 160 razy i mówiła do wizjonerek po polsku. To była iskra do odrodzenia polskiego ducha w umęczonym zaborami Narodzie. Niepodległość wyszła z Gietrzwałdu.
„Nie smućcie się, bo ja zawsze będę przy was”
Są to jedyne Objawienia Matki Bożej na ziemiach polskich uznane oficjalnie przez Kościół. Dla Polaków nie tylko wymiar duchowy tych Objawień był bardzo ważny, również to, że Maryja mówiła po polsku. A dokładnie w dialekcie warmińskim zrozumiałym dla żyjących tu Polaków. Wzmocniło to wiarę w Boga i wiarę w odrodzenie Polski jako suwerennego i niepodległego państwa. A był to czas Kulturkampfu – walki z katolicyzmem i polskością.
W Gietrzwałdzie, podobnie jak w Lourdes, Maryja zjawiła się dzieciom, dwóm dziewczynkom, dwunastoletniej Barbarze Samulowskiej i trzynastoletniej Justynie Szafryńskiej. Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec – usłyszała Basia. Jestem Maryja Niepokalane Poczęcie – tak Maryja przedstawiła się Justynie. Po raz kolejny od czasu ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu NMP przez papieża Piusa IX w 1854 r. Maryja w czasie Objawień mówi o sobie „Niepokalanie Poczęta”.
Objawienia gietrzwałdzkie to swoisty dialog Maryi z polskim ludem. Dzieci na polecenie proboszcza i pielgrzymów pytały Matkę Bożą o różne sprawy. Maryja zawsze powtarzała wezwanie do modlitwy, głównie różańcowej i do pogłębiania życia duchowego. Podkreślała znaczenie kapłanów jako pośredników między człowiekiem z Bogiem. Mówiła: Wszyscy powinni słuchać kapłanów, słuchajcie księdza w konfesjonale. Matka Boża podkreślała też znaczenie i rolę Mszy św. Na pytanie dziewczynek, czy mają przed Mszą odmawiać różaniec, Maryja powiedziała, że najpierw trzeba wysłuchać Mszę św., bo jest ważniejsza. Matka Boża w Gietrzwałdzie podkreślała znaczenie Eucharystii, w czasach, gdy pobożność eucharystyczna nie była jeszcze silna.
Po zbadaniu Objawień w Gietrzwałdzie, kościół stwierdził, że nie da się wykluczyć nadprzyrodzonego charakteru objawień (dekret biskupa warmińskiego Józefa Drzazgi, 1977). Następnie zostały uznane przez Watykan jako jedne z 12 objawień maryjnych na świecie. W gietrzwałdzkiej świątyni od wieków znajdował się słynący łaskami obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem pochodzący z połowy XVI w. 10 września 1969 r. Prymas Stefan Wyszyński razem z Metropolitą Krakowskim Karolem Wojtyłą dokonali uroczystej koronacji cudownego obrazu koronami papieskimi.
Objawienia to zadziwiający czas, w którym Matka Boża swoją obecnością i swoim orędziem dała ludziom nadzieję na zbawienie i życie wieczne. Przesłanie gietrzwałdzkie stało się swoistym „motorem napędowym” do jeszcze gorliwszej wiary dla Polaków mieszkających na niemalże całym historycznym obszarze I Rzeczypospolitej, co pokazały niezliczone pielgrzymki ze wszystkich zaborów.
W swoim orędziu Matka Boża prosiła, aby Różaniec stał się naszą codziennością, gdyż stanowi oręż, dzięki któremu możemy poprawić nie tylko własną kondycję duchową, ale również uzdrowić swoje środowisko. Środowisko z kolei może uzdrowić region, region – całą Polskę, Polska – Europę, Europa – cały świat. To iskra dająca nadzieję nie tylko wówczas – w drugiej połowie XIX wieku – ale i obecnie. Objawienia w Gietrzwałdzie są nadzieją dla świata, w którym tak wyraźnie widać upadek Wiary, tradycji i kultury. Akcentowano to w XIX stuleciu i trzeba akcentować to także dzisiaj, w czasach kiedy rodzina, tradycja i wszystkie inne czynniki tworzące Kościół Boży są zagrożone. Dlatego właśnie Gietrzwałd jest iskrą, która od 147 lat broni Polaków. Iskrą, która przerodzi się w zarzewie odrodzenia Wiary w Polsce i Europie.
Nie smućcie się, bo ja zawsze będę przy was
– te słowa wypowiedziała Maryja po polsku podczas ostatniego Objawienia w Gietrzwałdzie w 1877 roku.
Prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin,
mieszkaniec Parafii Gietrzwałd,
dr Bogusław Rogalski
Objawienia w Gietrzwałdzie przyniosły wyraźne odrodzenie religijne, ale również – co niezwykle ważne – przyczyniły się do odrodzenia polskiej świadomości narodowej. Czyli za prawdziwe można przyjąć stwierdzenie, że nasza niepodległość została zapoczątkowana w 1877 roku w tej niewielkiej warmińskiej wiosce pod pruskim zaborem, którą Maryja wybrała jako miejsce swoich cudownych objawień.