
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira chciałaby usunięcia krzyża z sali plenarnej Sejmu. Podkreśla, że dzięki temu "dogonilibyśmy Europę". – Prawo powinno jasno wskazywać, że w instytucjach publicznych nie może być symboli religijnych – oznajmiła Jachira i zapowiada zainicjowanie rozmów na ten temat. - Pani Jachira może sobie wystawić ołtarzyk z portretem Lenina w domu, a nie decydować o wolności religijnej. Po zarządzeniu Rafała Trzaskowskiego wyrugowania z warszawskich urzędów symbolu krzyża Polska została skompromitowana nawet w USA. Elon Musk skomentował dosadnie tego typu inicjatywy, cytuję: "Kopiują głupie rzeczy z Ameryki. Ale wstyd”. Zatem Jachira "chce gonić Europę"? Proponuję, aby zwróciła się do Systemu Rezerwy Federalnej z inicjatywą "dogonienia Europy" w jej rozumieniu, a zatem poprzez usuniecie z banknotów emitowanych w USA dewizy "in God we trust". Warto dodać, że ta dewiza jest od 1956 dewizą Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, ale także Nikaragui i stanu Floryda. Więcej, niechaj pani Jachira w ramach protestu nie inwestuje nigdy w amerykańską walutę z tego typu dewizą na banknotach lub monetach oraz nie odwiedza USA, bo tam obywatele "pokładają nadzieję w Bogu". Za to śmiało może jechać do Rosji odwiedzić mumię Lenina w Moskwie. Tam w jego mauzoleum nie ma symbolu, z którym tak walczy w Sejmie RP. - ironizuje w rozmowie z Niezależną Gazetą Obywatelską Monika Socha-Czyż, sekretarz generalny Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Czytaj więcej...