Niezależna Gazeta Obywatelska

Wczoraj doszło do zamachu na premiera Słowacji Roberta Fico. Postrzelony polityk przeszedł wielogodzinną operację, a jego stan nadal zagraża życiu. Słowacka gazeta „Dennik N”, powołując się na węgierskiego dziennikarza śledczego Szabolcsa Panyia, podaje, że napastnik był w przeszłości powiązany z prorosyjskim ugrupowaniem Słowaccy Żołnierze. Tymczasem w innej skali, ale tego samego dnia, doszło do napaści na radnego Rady Powiatu w Gołdapi Pawła Czyża, który mieszka kilka kilometrów od granicy z Obwodem Królewieckim.

Były kandydat do Rady Gminy Banie Mazurskie z KWW SLD Lewica Razem w wyborach samorządowych w 2014 roku napadł wpierw 14 października ubiegłego roku na moją żonę Monikę Sochę-Czyż, ówcześnie kandydatkę do Senatu RP. Komenda Powiatowa Policji w Gołdapi nie prowadziła sprawy, bo nie znalazła podstaw. Wczoraj ta sama osoba w czasie mojego powrotu do domu po sesji Rady Powiatu w Gołdapi dokonała na mnie napaści na klatce bloku, w którym mieszkam. Ta osoba wiele lat przebywała poza granicami Polski i obnosi się ze swoim rzekomo ukraińskim pochodzeniem narodowościowym. Wielokrotnie krytykowałem ostro Putina i zaproponowałem niedawno upamiętnienie nazwą placu przy Urzędzie Gminy Banie Mazurskie imieniem J. Piłsudskiego i S. Petlury, a moja małżonka wniosła w pierwszym dniu agresji Rosji na Ukrainę o przekazanie kompleksu po byłej szkole w miejscowości Żabin na potrzeby uchodźców wojennych koczujących wówczas na dworcu kolejowym w Przemyślu. Lekarz ze szpitala powiatowego wskazał, że w efekcie doszło u mnie do urazu barku i ramienia. Tutaj już nie ma żartów. Mam nadzieję, że sprawa ma charakter jedynie inicjatywy byłego kandydata SLD, a nie uruchomienia przez Rosję siatki miłośników. Wiemy, że w Polsce spłonęło niedawno centrum handlowe w Warszawie, kilka składowisk odpadów czy autobusów. Istnieje możliwość, że będzie dochodziło i u nas do ataków na osoby publiczne. To trzeba zatrzymać!

– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej radny Paweł Czyż.

Dziś, po sesji Rady Powiatu w #Gołdap zostałem napadnięty przez b. kandydata SLD do Rady Gminy #BanieMazurskie. Ta sama osoba napadła na moją żonę w ciszy wyborczej w ostatnich wyborach parlamentarnych. Była kandydatem do #Senat. Liczę na aktywność @PolskaPolicja! @PAPinformacje pic.twitter.com/Ng4FHfjrFl

— Paweł Czyż (@rzecznikZChR) May 15, 2024

Sprawca napadu na radnego ZChR przyznał się do podpalanie pojazdu!

Sam sprawca napaści na radnego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, w mediach społecznościowych chwali się podpaleniem sąsiadowi pojazdu, cyt.

spaliłem ten samochód. A wiesz czemu. Ten sąsiad był taka sama q…”.

Swój wpis umieścił pod wpisem osoby wspierającej radnego. Czy napastnik grozi spaleniem radnemu? Spaleniem jego pojazdu? Czemu Policja jest tutaj taka bierna? Pytań w sprawie jest więcej.

 

Wraz z żoną sprawujemy obecnie opiekę nad 16- miesięcznym Janem i 30-miesięcznym Danielem. Środowisko sprawcy 3 i 6 maja wprowadziło w błąd Policję, która w efekcie niepokoiła moją rodzinę. Powodem był krzyk dziecka. W tym samym czasie uruchomiono w mediach społecznościowych hejt pod naszym adresem. To niepokojące i niedopuszczalne. Interwencje Policja prowadzi na podstawie prawnej, ale i faktycznej. Brak właściwej analizy działań sprawcy napaści podejmowanych przez 15 maja rozzuchwalił ekipę miłośników komuny oraz totalitarnych metod i praktyk w działalności. Pomówienia, plotki, fizyczne ataki mają wprost na celu poniżenie mnie w oczach opinii publicznej. Czas powiedzieć temu stop.”

– podsumował w rozmowie z NGO radny Rady Powiatu w Gołdapi Paweł Czyż.

Piotr Galicki