Niezależna Gazeta Obywatelska

Blisko 60 proc. badanych popiera legalne przerywanie ciąży. Aborcji na życzenie chcą wyborcy koalicji rządzącej – wynika z najnowszego sondażu IPSOS. – Aborcja nie należy do katalogu praw człowieka. 40. prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan swego czasu dosyć lapidarnie określił postawę, którą dziś prezentują w sondażu zwolennicy koalicji Donalda Tuska, cyt. „Zauważyłem, że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić.”.  Dziecko nienarodzone z chwilą poczęcia nabywa swoje podstawowe prawa obywatelskie, w tym prawo do życia. Mówił o tym prof. Andrzej Zoll w styczniu 2021 roku na antenie TVN24, cyt. „Polecam przeczytanie artykułu 2. ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka, gdzie wyraźnie powiedziane jest, że w znaczeniu tej ustawy dzieckiem jest człowiek od momentu poczęcia, do ukończenia 18. roku życia. To nie zostało nigdy zakwestionowane”. Reasumując, aborcja na życzenie to nie prawo człowieka, to bezprawie! – powiedziała w rozmowie z Niezależną Gazetą Obywatelską Monika Socha-Czyż, sekretarz generalny Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Legalną aborcję – bez konieczności podawania przyczyn – popiera 57 proc. ankietowanych. W tym 38 proc. chce, by była ona możliwa do 12. tygodnia, a 19 proc. – do 24. tygodnia. Z kolei 35 proc. ogółu badanych uważa, że aborcja powinna być dostępna, ale tylko w ściśle określonych przez prawo sytuacjach – pisze „Rzeczpospolita”.

Gazeta podaje, że według sondażu za bezwarunkowym dopuszczeniem przerwania ciąży do 12. tygodnia opowiadają się głównie wyborcy KO (60 proc.), Lewicy (50 proc.) oraz Trzeciej Drogi (44 proc.). Z kolei głosujący na PiS (60 proc.) oraz Konfederację (47 proc.) uważają, że warunki dopuszczające aborcję powinny być zapisane w ustawie.”

– czytamy na łamach DoRzeczy.pl.

Piotr Galicki