Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski, prezes SP Zbigniew Ziobro, prezes PiS Jarosław Kaczyński/Twitter.com
Rozkręca się nasza sonda – political fiction. Wyborcy popierający szeroki obóz prawicy od PiS aż do Konfederacji, a także inni wspierający totalną opozycję mogli w naszej zabawie wskazać, kto powinien stworzyć koalicję po wyborach. Aż 47% uczestników sondy wskazało, że po wyborach parlamentarnych koalicja powinna składać się z Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski i Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. Zaś 38% wskazało na koalicję Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski. Jeszcze ciekawiej uczestnicy wskazali swoje konkretne preferencje polityczne. 47% popiera PiS, aż 15% Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin, 13% Konfederację, 9% Solidarną Polskę, a jedynie 4% Polskę 2050. Można ustalić zatem, że cały elektorat prawicowy wspiera PiS, SP i ZChR w 71%, a z Konfederacją nawet w 84%. Co istotne, Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin Bogusława Rogalskiego jest dla elektoratu prawicy ze Zjednoczonej Prawicy wartością dodaną dla dzisiejszej koalicji rządzącej i jest akceptowane bardziej niż sojusz z Konfederacją. Czy zatem dojdzie do zawarcia nowej koalicji powyborczej, a może dojdzie do tego jeszcze przed wyborami?
ZChR jest dzisiaj ugrupowaniem opozycji konstruktywnej. Pod pewnymi warunkami programowymi jesteśmy w stanie popierać w nowym Sejmie RP powstanie koalicji gwarantującej zatrzymanie totalsów Tuska. Myślę, że brak notowania przez ośrodki badania opinii publicznej Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin ma na celu wywołanie na Nowogrodzkiej błędnego przeświadczenia, że jedynym kierunkiem gwarantującym dalsze rządy jest jedynie jedność ZP, gdy tymczasem z sondy Niezależnej Gazety Obywatelskiej wynika, że jest inaczej, a PiS nie jest skazany na koalicję z Konfederacją. Więcej, lista wyborcza ZChR przede wszystkim wpycha Polskę 2050 pod próg wyborczy. Skoro uczestnicy sondy najwyraźniej wskazują nas na podobnym poziomie do Solidarnej Polski, to ni mniej ni więcej znaczy, że możemy działając rozważnie zdobyć wraz ze Zjednoczoną Prawicą ponad 231 głosów w Sejmie RP. Myślę, że Nowogrodzka powinna zlecić badania fokusowe uwzględniające ZChR. Widmo targów z Januszem Korwin-Mikke o szable w nowym parlamencie może się okazać jedynie złudzeniem i marnowaniem energii.”
– mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia.
Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin to …
ZChR jest organizacją, która w swoich działaniach kieruje się hasłem: „Chrześcijanie mają aktywnie bronić zasad wiary”. W deklaracji ideowej tej organizacji można przeczytać: „Nadszedł czas, by Polacy, dla których wartości chrześcijańskie, które legły u podstaw naszego bytu państwowego i stanowią istotę naszej polskiej tożsamości, mieli prawdziwą reprezentację na polskiej scenie politycznej. By Polacy, dla których silna, prawdziwie niepodległa i suwerenna Rzeczpospolita jest wartością największą, gdzie wolność oznacza odpowiedzialność, upomnieli się o realizację swoich ideałów w życiu publicznym”.
– czytamy w podlaskiej GW.
Na czele ZChR stoi eurodeputowany VI kadencji, doktor nauk humanistycznych i doradca ds. międzynarodowych w Parlamencie Europejskim, Bogusław Rogalski.
Piotr Galicki
