Zabijanie nienarodzonych dzieci Macron nazywa „wolnością”. Chce wpisać aborcję do konstytucji

Zastępca Naczelnego1

Emmanuel Macron/Twitter.com

Prezydent Francji Emmanuel Macron chce wpisać do konstytucji… prawo do dobrowolnego przerywania ciąży. Aborcja, to w ocenie francuskiego przywódcy, tak istotna kwestia, że powinna być zapisana w ustawie zasadniczej. Zabijanie nienarodzonych dzieci Macron nazywa „wolnością”.

Macron ogłosił to podczas uroczystości zorganizowanych z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Prezydent składał hołd zmarłej w 2020 roku w wieku 93 lat Gisele Halimi, prawniczce i feministce, która odegrała kluczową rolę w depenalizacji aborcji we Francji.

W 1972 roku podczas głośnego procesu Gisele Halimi uzyskała uniewinnienie nieletniej ściganej za aborcję po gwałcie, torując drogę do depenalizacji przerywania ciąży we Francji.

Postępy poczynione w debatach parlamentarnych umożliwią, mam nadzieję, włączenie tej wolności do naszej konstytucji jako części projektu jej rewizji, który zostanie przygotowany w najbliższych miesiącach”

– powiedział Macron.

Taka po prostu jest Francja!

Francuski Senat przegłosował 1 lutego zapisanie w konstytucji „wolności kobiet” do uciekania się do aborcji, co omija faworyzowane przez lewicę pojęcie „prawa”, ale które mimo to zostało okrzyknięte w tym kraju „dużym postępem”.

Politycznych sporów we Francji nie brakuje. Jeden z synów wspomnianej już Halimi nie uczestniczył w uroczystościach, ponieważ… odbywały się one podczas protestów przeciwko reformie emerytalnej, której sprzeciwiała się jego matka.

We Francji aborcja na życzenie jest legalna do 14. tygodnia ciąży, a ten termin przed rokiem wydłużył tamtejszy parlament.

Źródło: niezalezna.pl, PAP

  1. Ewa
    | ID: 1d355421 | #1

    Zatem czy Polska pójdzie w ślady Francji?

Komentarze są zamknięte