Ten spektakl był na ewidentne życzenie i działanie opozycji polskiej, która nie rozumie sytuacji międzynarodowej. Nie rozumie, że każdy brak jedności w podejściu do Rosji, do Władimira Putina jest przez służby rosyjskie wykorzystywany – powiedział dr Bogusław Rogalski, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, ekspert ds. międzynarodowych, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Sejm większością głosów przyjął uchwałę uznającą Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Została ona przyjęta z poprawkami m.in. posła Antoniego Macierewicza, gdzie jest wspomnienie o tym, że Rosja jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych oraz za katastrofę smoleńską.
Spektakl wstydu, który trwał ponad miesiąc w polskim parlamencie, wreszcie się zakończył. Był on na ewidentne życzenie i działanie opozycji polskiej, która nie rozumie sytuacji międzynarodowej. Nie rozumie, że każdy brak jedności w podejściu do Rosji, do Władimira Putina, jest przez służby rosyjskie wykorzystywany. Jest on także wykorzystywany przez propagandę kremlowską do kreowania fałszywej narracji o tym jakoby w Europie, a zwłaszcza w Polsce, był ostry podział na zwolenników i przeciwników nakładania sankcji czy potępiania Rosji za działania wojenne”
– mówił dr Bogusław Rogalski.
Trzeba polskiej opozycji przypomnieć, że interes Polski – zwłaszcza na arenie międzynarodowej – wymaga tego, aby w tego typu uchwałach i rezolucjach mówić jednym głosem – podkreślił ekspert ds. międzynarodowych.
To wstyd dla opozycji i partii Donalda Tuska, ponieważ nawet w Parlamencie Europejskim miesiąc temu europosłowie i politycy proputinowscy poparli rezolucję, w której określono w sposób jasny zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych w 2014 r., na pokładzie którego zginęło 300 pasażerów, a także katastrofę polskiego samolotu, który rozbił się w Smoleńsku w 2010 roku (…). Opozycja nie chce zgodzić się na umieszczenie tych faktów, zwłaszcza faktu mówiącego o tym, że sprawstwo w katastrofie smoleńskiej ponosi strona rosyjska (…). Opozycja przelicytowała – w sensie negatywnym – swoje stanowisko i to zostało bardzo źle odebrane na arenie międzynarodowej. Zaszkodziło ono także wizerunkowi Polski”
– zwrócił uwagę gość „Aktualności dnia”.
Podczas audycji dr Bogusław Rogalski odniósł się także do projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który ma odblokować wypłatę Polsce środków z KPO.
Tych tzw. kamieni milowych jest prawie 300. My jesteśmy na początku żądań, a raczej szantażu Komisji Europejskiej i Unii Europejskiej wobec Polski. To dopiero początek tego, co nas czeka. Pieniądze jeszcze nie zostały Polsce udzielone. One spłyną po tym, gdy Polska spełni wszystkie żądania Komisji Europejskiej i całkowicie ulegnie bezprawnym żądaniom, ponieważ to, w jaki sposób w ostatnim czasie Komisja Europejska, instytucje unijne podchodzą do polskiego KPO, jest rzeczą całkowicie niedopuszczalną. Unia Europejska, budując superpaństwo unijne, postawiła sobie za cel niszczenie państw narodowych i tych rządów, które sprzeciwiają się budowie jednej federacyjnej Europy. Polska opowiada się za budowaniem Europy ojczyzn, więc jest brutalnie traktowana przez instytucje unijne i dlatego w Polsce zatrzymano środki z KPO”
– zaznaczył.
Gość Radia Maryja wskazywał, że możemy być zakładnikiem środków z KPO, które mają spłynąć do Polski, bo to nie jest żadne lekarstwo na problemy finansowe polskiego budżetu.
Pierwsza część tej transzy z 35 mld euro, które spłyną do Polski, to będzie kredyt zaciągnięty na 37 lat, który będzie spłacany także przez nasze dzieci oraz wnuki. Polskę stać na to, żeby zaciągnąć kredyt na rynkach finansowych na własne konto i na własny koszt. Nie potrzebujemy do tego pośrednictwa Komisji Europejskiej. Natomiast druga część środków, które mają spłynąć w ramach pieniędzy z KPO, będzie pochodziła z dotacji, które będą pokryte przez pięć nowych podatków nałożonych przez Unię Europejską za pośrednictwem państw członkowskich na wszystkich obywateli Unii Europejskiej, w tym także na obywateli polskich. Powiedzmy zatem jasno -środki z KPO nie są żadną darowizną i to nie są środki bezzwrotne. To jest kredyt i to jest transza, która będzie pokrywana z nowych podatków”
– mówił.
Staliśmy się zakładnikiem żądań, szantażu unijnego i to zupełnie niepotrzebnie. Niepotrzebnie też wywiesiliśmy białą flagę, jeśli chodzi o kwestię nacisku na reformę wymiaru sprawiedliwości w Polsce, a zwłaszcza funkcjonowania Sądu Najwyższego i sądów w Polsce.
Traktaty unijne nie pozwalają ani Komisji Europejskiej, ani żadnej innej instytucji na narzucanie rozwiązań w tych kwestiach. One są bardzo ściśle i jasno określone w dwóch artykułach Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, to jest art. 3 i art. 5. (…). Naciski na Polskę i szantaż wobec Polski jest całkowicie poza traktatowy i bezprawny. To szantaż polityczny, któremu ulec nie można, ponieważ stwarza się bardzo niebezpieczny precedens. Jeśli ulegniemy w tej kwestii i spełnimy wszystkie żądania Unii Europejskiej w kwestiach dotyczących polskiego wymiaru sprawiedliwości i ustroju sądów, to w następnej kolejności będą żądania następne”
– podsumował ekspert ds. międzynarodowych.
W takiej sytuacji Polska powinna zawiesić wpłacanie składki członkowskiej i wypowiedzieć pakiet klimatyczny – powiedział.
Całą rozmowę z dr. Bogusławem Rogalskim można odsłuchać [tutaj].
Źródło: Radio Maryja