W sobotę beatyfikacja S.M. Paschalis Jahn i IX Towarzyszek. W brutalny sposób zginęły z rąk sowieckich żołnierzy „wyzwalających” Śląsk

Zastępca Naczelnego

autor: elzbietanki.pl

W sobotę 11 czerwca, o godz. 11.00 w katedrze wrocławskiej odbędzie się beatyfikacja 10 sióstr elżbietanek, które zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Data beatyfikacji ofiar sowieckich zbrodni wojennych zbiega się z brutalną wojną na Ukrainie.

Maria Paschalis nazywana jest „białą różą z Czech”. Do jej zabójstwa doszło w Sobotinie na terenie Czech. Broniąc swojej czystości s. Maria Paschalis została zabita przez żołnierza strzałem w serce. Jak zeznali świadkowie, przed śmiercią miała powiedzieć:

Należę do Chrystusa, On jest moim Oblubieńcem, możecie mnie zastrzelić.”

W obliczu wojny na Ukrainie fakt ich śmierci z rąk żołnierzy Armii Czerwonej nabiera szczególnego znaczenia. Beatyfikacja męczennic jest niezwykle wymowna i symboliczna. Przywołuje los kobiet i młodych dziewcząt narażonych na niebezpieczeństwo w czasie działań wojennych. Wszystkie siostry zginęły w obronie swojej godności, godności młodszych sióstr lub swoich podopiecznych. Zginęły, bo nie chciały złamać obietnicy wierności złożonej Chrystusowi, czystości w kluczu rozumianym przez śluby zakonne. Siostra Rozaria brutalnie zamordowana i zgwałcona została w Nowogrodźcu.

Ona się broniła, ale chwyciło ją trzech konkretnych żołnierzy. Wyciągnęli siostrę ze schronu i zaprowadzili na komendanturę. Tam od godz. 20.00 był zbiorowy gwałt na niej. 30 czerwonoarmistów gwałciło tę kobietę.”

– mówiła s. Miriam Zając, postulator w procesie beatyfikacyjnym.

Relator procesu beatyfikacyjnego o. prof. Zdzisław Kijas w rozmowie z Radiem Watykańskim zwrócił uwagę, że siostrom siostrze Paschalis i dziewięciu towarzyszkom odebrano życie w okrutny sposób w miejscach ich pracy, gdzie trwały do końca na posterunku, pielęgnując chorych oraz troszcząc się o swoje domy. Siostry były pielęgniarkami i kucharkami, jedna była dyrektorką szkoły, a inna zakrystianką. Siostry ginęły w różnych miejscach i różnych okolicznościach w okresie od lutego do maja 1945 roku. Przeżyły całą wojnę. Pomimo zagrożenia nie opuściły chorych, którym służyły. Dodał, że Śląsk pod koniec wojny zamieszkiwało wiele narodowości, mówiło się różnymi językami.

Oddały życie w obronie integralności swojego ciała. One przekazują przez swoje męczeństwo, że ciało jest również cenne, ale duch «niesie» ciało i w obronie tego, co płynie z ducha, warto również bronić czystości i integralności swojego ciała”

– podkreślił o. Kijas.

W roku 2009 Zarząd Generalny, mając na uwadze dostępną dokumentację, podjął decyzję o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego męczenniczek: Siostry M. Paschalis Jahn i IX Towarzyszek (Siostra M. Melusja Rybka, Siostra M. Felicitas Ellmerer, Siostra M. Acutina Goldberg, Siostra M. Sapientia Heymann, Siostra M. Adelheidis Töpfer, Siostra M. Adela Schramm, Siostra M. Sabina Thienel, Siostra M. Rosaria Schilling i Siostra M. Edelburgis Kubitzki). Uroczyste otwarcie procesu beatyfikacyjnego na szczeblu diecezjalnym miało miejsce w Archikatedrze Wrocławskiej dnia 25 listopada 2011 r. Natomiast 4 lata później tj. 26 listopada 2015 r. odbyło się zamknięcie Procesu i przekazanie Akt Procesowych do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, gdzie rozpoczął się etap Procesu na szczeblu rzymskim.

Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety, czyli tzw. elżbietanek, wyrosło na gruncie potrzeb społecznych XIX wieku. Powstało w Nysie. Po kasacie zakonów w 1810 r. było pierwszym rodzinnym zgromadzeniem Ziemi Śląskiej. Zgromadzenie zostało ostatecznie zatwierdzone przez Leona XIII 26 stycznia 1887 r., choć jego początki sięgają 27 września 1842 roku.

Źródło: elżbietanki.pl., Radio Watykańskie, Radio Maryja

Komentarze są zamknięte