Pod koniec lipca papież Franciszek zamierza odwiedzić Kanadę, gdzie spotka się z rdzennymi mieszkańcami, którzy byli maltretowani w prowadzonych przez Kościół internatach. Ojciec Święty planuje odwiedzić miasta Edmonton, Quebec i Iqaluit.
W zeszłym miesiącu Franciszek po raz pierwszy poprosił o wybaczenie delegacje rdzennych narodów Kanady, które przybyły do Watykanu, z powodu skandalu, który wstrząsnął Kościołem katolickim. Po odkryciu masowych nieoznakowanych grobów i przypuszczając, że zaginęło ponad 4000 dzieci, prowadzone są liczne badania byłych internatów szkolnych.
Franciszek już wcześniej mówił, że chce odwiedzić Kanadę, ale podróż nie jest jeszcze pewna ze względu na ból kolana, który ostatnio zmusił papieża do korzystania z wózka inwalidzkiego. Wizyta w Libanie, pierwotnie zaplanowana na czerwiec, została przełożona na początku tego miesiąca z powodu problemów zdrowotnych.
Podróż papieża do Kanady zbiegnie się z obchodzonym w tym kraju Dniem św. Anny. Oczekuje się, że Franciszek jeszcze raz przeprosi ofiary przemocy w szkole i krewnych ofiar. Około 150 tys. dzieci Pierwszych Narodów, Inuitów i Eskimosów od końca XX wieku do roku 1990 uczyło się w 139 internatach w całej Kanadzie w ramach rządowej polityki przymusowej asymilacji. Spędziły miesiące lub lata, odizolowane od swoich rodzin, języka i kultury, a wiele z nich było fizycznie i seksualnie wykorzystywanych przez dyrektorów i nauczycieli.
W kwietniu Franciszek potępił „ideologiczną kolonizację”, której ofiarami padło tak wiele dzieci. Uważa się, że tysiące osób zmarło z powodu chorób, niedożywienia lub zaniedbania. Od maja 2021 roku w szkołach znaleziono ponad 1300 nieoznaczonych grobów. Komisja Prawdy i Pojednania w 2015 roku doszła do wniosku, że nieudana polityka rządu była równoznaczna z „ludobójstwem kulturowym”.
Wizyta papieża w Kanadzie jest planowana w dniach 24-30 lipca.
Źródło: Litwa 24 na podst. ELTA