
Brytyjski poseł Lee Anderson wystosował pismo do ambasadora Federacji Rosyjskiej Andrieja Kielina, w którym prosi o ujęcie go na liście rosyjskich sankcji. W odpowiedzi na sankcje brytyjskie, Rosja postanowiła objąć swoimi tamtejszych parlamentarzystów. Jednak nawet sporządzenie aktualnej listy przerosło kompetencje ludzi Putina. Brytyjscy politycy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce...