ZChR walczy o Kartę Praw Rodziny Jana Pawła II. Samorządowcy PiS nad brzegiem Rubikonu?

Zastępca Naczelnego

Rzecznik ZChR Paweł Czyż/FM PiS

Na przełomie grudnia i stycznia wszystkie sejmiki wojewódzkie oraz spora ilość powiatów i gmin otrzymała petycje Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w sprawie wprowadzenia na terenie tych jednostek samorządu Karty Praw Rodziny Jana Pawła II poprzez uchwały intencjonalne. Tekst tego dokumentu powstał na życzenie wyrażone przez Synod Biskupów, który odbywał się w Rzymie w 1980 r. i był poświęcony „Zadaniom chrześcijańskiej rodziny we współczesnym świecie” (por. Propositio n. 42). Jego Świątobliwość Papież Jan Paweł II w Adhortacji Apostolskiej Familiaris consortio (n. 46) podjął życzenie Synodu i zobowiązał Stolicę Apostolską do opracowania Karty Praw Rodziny po to, aby mogła być ona przedłożona zainteresowanym środowiskom i władzom.

Wydawać się może, że nasze koleżanki i koledzy z obozu Zjednoczonej Prawicy, którzy w wielu samorządach mają większość, bez problemu będą czynnie bronili społecznej nauki Kościoła katolickiego, bo przecież w wywiadzie z kwietnia 2020 roku dla PAP pan prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że odejście świętego Jana Pawła II to był cios, nie tylko odnoszący się do wiary, ale także do naszego narodu; odegrał on ogromną rolę w dziejach wyzwolenia Polski od komunizmu. Odszedł wielki człowiek, który wpisał się w dzieje całej ludzkości. Jego zdaniem, nauka Jana Pawła II, która „dzisiaj często jest zapominana powróci”. – Bo to była nauka prawdziwie chrześcijańska i jednocześnie nauka znakomicie wpisująca się w to wszystko, co jest potrzebne dla przetrwania naszej cywilizacji, naszej wolności. Mówię tu zarówno o Polsce, jak i o Europie i o świecie – dodał lider PiS. Dziwi, nas że niektórzy samorządowcy z PiS postanowili tak ostentacyjnie zlekceważyć stanowisko Jarosława Kaczyńskiego w sprawie podstawowych wartości. Naszą inicjatywę postanowił bowiem wpierw storpedować przewodniczący sejmiku województwa dolnośląskiego Andrzej Jaroch (PiS), przewodniczący sejmiku województwa śląskiego Jan Kawulok (PiS) ją arbitralnie blokuje, a marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski (PiS) sugeruje pisemnie radnym, by nie przyjmowali Karty Praw Rodziny Jana Pawła II. Partia Jarosława Kaczyńskiego stoi nad Rubikonem, a jej działacze lokalni – jak widać po efektach – nie mają zamiaru przejmować się wywiadem swojego lidera sprzed dwóch lat, ani dokumentem wypracowanym przez Wielkiego Papieża. To wprost wstrząsające!

W tym kontekście wszystkim polecam słowa Świętego Jana Pawła II z 13 czerwca 2003 roku na temat Karty Praw Rodziny:

Chciałbym z tego miejsca ponowić wezwanie skierowane do przywódców narodów oraz twórców prawa, aby sumiennie wypełniali swe zadania obrony rodziny oraz promowali kulturę życia. W tym roku przypada dwudziesta rocznica opublikowania przez Stolicę Apostolską Karty Praw Rodziny. Zawiera ona «podstawowe prawa właściwe owej naturalnej i powszechnej społeczności, jaką jest rodzina». Są to prawa «dyktowane przez ludzkie sumienie jako wartości wspólne całemu rodzajowi ludzkiemu», prawa które «wypływają ostatecznie z tego prawa, które zostało wpisane przez Stwórcę w serce każdego człowieka». Mam nadzieję, że ten ważny dokument będzie nadal cenną pomocą i punktem odniesienia dla osób, które z różnych racji pełnią zadania i funkcje społeczne i polityczne.”

KARTA PRAW RODZINY

karta-praw-rodziny_net_plik-z-wydawnictwa-sejmowego

W grudniu prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski w jednym z wywiadów powiedział:

Widząc wielkie zagrożenie, którego doświadcza Kościół i jego wierni w postaci kolejnej odsłony neomarksizmu, zmierzającej do przebiegunowania świata wartości poprzez rewolucję obyczajową i światopoglądową, w 2002 roku kardynał Józef Ratzinger, ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary, opracował Notę doktrynalną dotyczącą pewnych kwestii związanych z udziałem i postawą katolików w życiu politycznym, którą zatwierdził papież Jan Paweł II. Wydanie tego rodzaju dokumentu, będącego swoistym drogowskazem dla wiernych świeckich, zwłaszcza polityków, było pilnym wymogiem naszych czasów. Nota w jasny sposób wskazała, w jaki sposób należy prezentować i bronić katolickich zasad i wartości w sferze publicznej, nie ulegając jednocześnie wszechobecnej poprawności politycznej. Przypomniała również o obowiązku udziału katolików w życiu politycznym, czyli wszędzie tam, gdzie podejmowane są decyzje dotyczące wszystkich sfer życia obywateli i państwa. Ubolewać natomiast należy nad tym, że nota ta nadal pozostaje mało znana wiernym świeckim, a zwłaszcza politykom, identyfikującym się z Kościołem katolickim. Zapewne stąd wynika wiele nieporozumień podczas wyrażania swojej woli w trakcie najbardziej charakterystycznego dla demokracji aktu głosowania, czy to w parlamencie, czy też przy urnie wyborczej. Obowiązek zaznajomienia wiernych z notą spoczywa na biskupach, gdyż to oni są pierwszymi adresatami niniejszego dokumentu, o czym dowiadujemy się w jego wstępie. Zatem radni, którzy będą oceniali naszą propozycję – Kartę Praw Rodziny – powinni brać pod uwagę stanowisko wyrażone we wspomnianej nocie.”

„Brukselskie srebrniki”

Radni Zjednoczonej Prawicy powinni rozważyć czy dokument Jana Pawła II, znany od czterech dekad, może być przedmiotem „handlu”. Marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski ostrzega w swoim piśmie radnych, że historia z zablokowaniem środków unijnych może się powtórzyć. „(…) uważam, że w obecnej chwili wprowadzenie >>Karty Praw Rodziny<< może spowodować tożsame problemy ze strony Unii Europejskiej” – sugeruje polityk PiS w cytacie podanym przez GW.

W opinii Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin są kwestie, które nie podlegają dyskusji. To chrześcijański świat wartości, które powinniśmy wyznawać czynem.

Karta Praw Rodziny Jana Pawła II zawiera jedynie powtórzenie praw podstawowych oraz podkreśla istotne znaczenie samej rodziny. W poprzedniej kadencji Sejmu RP, w dniu 5 lipca 2017 roku powstał Polski Komitet Praw Rodziny został utworzony na podstawie wniosku zawartego w uchwale Parlamentarnego Zespołu na rzecz Katolickiej Nauki Społecznej, do którego należę jako ówczesny wiceprzewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Katolickiej Nauki Społecznej. Wydawnictwo Sejmowe z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości wydało właśnie Kartę Praw Rodziny w ramach obchodów Dnia Praw Rodziny 22 października 2018 r. Warto dodać, że uchwałą z 21 października 2016 roku Sejm RP ustanowił Dzień Praw Rodziny „zatroskany o przyszłość rodziny opartej na trwałym związku mężczyzny i kobiety, otwartym na przekazywanie życia i zaspokojenie podstawowych potrzeb małżonków i dzieci”.

– powiedział redakcji NGO poseł na Sejm RP V, VI, VII i VIII kadencji z KP PiS, a dzisiaj przewodniczący radomszczańskich struktur Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, Krzysztof Maciejewski.

Trzeba zatrzymać polityków PiS przed przekroczeniem Rubikonu. Warto im przypomnieć, że prezydent Andrzej Duda w ostatniej kampanii prezydenckiej w 2020 roku przedstawił deklarację Kartę Praw Rodzin. Zatem ci politycy lokalni PiS, którzy zwalczają naszą inicjatywę, tak de facto, torują jedynie drogę dla żądań neomarksistów, aby prezydent RP wycofał się z własnych publicznych deklaracji. Czy wystarczy do tego jedynie nowy szantaż finansowy Komisji Europejskiej? Czas pokaże …

Paweł Czyż 

RZECZNIK PRASOWY ZChR

 

 

Komentarze są zamknięte