Kaukaska zupa Syser

Zastępca Naczelnego

Foto ilustracyjne/Facebook.com

Jedna ze smaczniejszych zup jakie kiedykolwiek miałam okazje jeść. Przepis podpatrzony w restauracji Armenia – pisze „fafiatko” na portalu Smaker.pl.

Składniki

  • jagnięcina, kleisty frg, u mnie gicz z/k 0,5 kg
  • Ciecierzyca 0,5 szkl, soczewica 1,4 szklanki
  • Ziele angielskie i liść laurowy po 1 szt, chili opcjonalnie
  • cebula, papryka pół, pomidor, czosnek 1 ząbek
  • ziemniaki 4 szt
  • kolendra mielona 1 łyżka, kurkuma 1 łyżeczka, kumin 1 łyżeczka
  • papryka słodka w proszku 1 łyżka, majeranek 2 łyżki
  • Koncentrat pomidorowy 1 łyżka
  • olej do podsmażenia papryki w proszku
  • zielenina: kolendra, pietrzuszka, oregano, lub jedno z nich
  • sól i pieprz

Przygotowanie

  1. Zupę odtworzyłam ze smaku, w internecie znalazłam wersję bezmięsną ale smak jagnięciny jest bardzo ważny w tej zupie. W swojej wersji dodałam za dużo koncentratu ale w składnikach podałam właściwe proporcje. Namoczyłam cieciorkę przez noc.
  2. Do litra wody dałam gicz i cieciorkę, ziele angielskie i liść laurowy i kurkumę. Dałam też cebulę grubo pokrojoną i czosnek. Można ją podsmażyć. Dałam od razu kolendrę i kumin, ale można podsmażyć z cebulą. Całość gotowałam dwie godziny.
  3. Po dwóch godzinach dodałam obrane i pokrojone w połówki ziemniaki i soczewicę. Podsmażyłam lekko paprykę w proszku i też dodałam. Gotowałam 20 minut od ponownego zagotowania się wody. Zupa jest dosyć tłusta ale w nim kryje się cały smak. Cienki rosołek można zjeść następnym razem.
  4. Dodałam łyżkę koncentratu, obranego pomidora pokrojonego w ćwiartki i paprykę pokrojoną w grubsze kawałki. Roztarłam majeranek i dodałam. Doprawiłam zupę solą i pieprzem. Gotowałam jeszcze 30 minut. Po wyłączeniu ognia dodałam posiekaną kolendrę.

Zupę podaje się z lawaszem. Zrobiłam cienkie pity z patelni.

Źródło: Smaker.pl

Komentarze są zamknięte