Dolnośląskie Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin przeciwko segregacji sanitarnej Polaków! Chadecy pytają też o zwrot kosztów walki z koronawirusem przez ChRLD!

Zastępca Naczelnego

dr Ewelina Kondziela z ZChR/FB

Przewodnicząca wrocławskich struktur Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin dr Ewelina Kondziela skierowała dzisiaj pismo do wojewody dolnośląskiego Jarosława Obremskiego ze sprzeciwem środowiska, na którego czele stoi dr Bogusław Rogalski, w sprawie próby „segregacji sanitarnej Polaków”. Działacze Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin na Dolnym Śląsku rozpoczęli akcję zbierania podpisów w proteście przeciwko próbie faktycznego wprowadzenia segregacji sanitarnej ze względu na poddanie się nieobowiązkowemu szczepieniu przeciwko COVID-19. W naszej ocenie lansowanie jakichkolwiek obostrzeń adresowanych do grupy osób, które z własnego wyboru lub z uwagi na przeciwwskazania zdrowotne nie zdecydowały się na przyjęcie szczepionki mRNA, w których wykorzystuje się sekwencję kwasu RNA, jest sprzeczne nie tylko z obecnym stanem prawnym, ale z podstawowymi prawami obywatelskimi. Swoiste znakowanie polskich obywateli, różnicowanie ich ze względu na ich ocenę ryzyka przy przyjęciu w/w szczepionek uważamy za niedopuszczalne. Warto dodać, że pełne wyniki badań skutków ubocznych obecnie dostępnych preparatów mających uchronić nas przed COVID-19 będą przedstawione Parlamentowi Europejskiemu dopiero w roku 2023.” – napisała lokalna liderka ZChR w piśmie to terenowego przedstawiciela Rządu RP.

Ze zdumieniem obserwujemy natomiast, że Rząd RP nie przedstawia wyników prac nad stworzeniem polskiego leku na COVID-19, a skupia się na szczepieniach, pomimo że przeciwciała w organizmie człowieka utrzymują się jedynie przez kilka miesięcy.

Panie Wojewodo, „The Telegraph” podał, że za radą brytyjskiego Wspólnego Komitetu ds. Szczepień i Immunologii (JOVI) rząd Borisa Johnsona najprawdopodobniej zrezygnuje z rutynowych szczepień dzieci i nastolatków. Naukowcy radzą, by ze szczepieniem nieletnich poczekać na „solidne dowody” braku ryzyka w tej grupie wiekowej. Eksperci z JCVI – Wspólnego Komitetu ds. Szczepień i Immunologii – poinformowali rząd Borisa Johnsona, że potrzebują „solidnych danych”, dotyczących braku ryzyka podania szczepienia przeciw koronawirusowi w przypadku dzieci w wieku 12-17 lat. Argumentowali też, że zdrowe dzieci rzadko przechodzą Covid-19 na tyle ciężko, by potrzebna była hospitalizacja. Wszystkie działania władz, które nakładają ograniczenia na prawa i wolności człowieka powinny być oparte o właściwą podstawę prawną, uzasadnione, konieczne i proporcjonalne. Rządy mogą wprowadzić na określony czas wyjątkowe środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa publicznego i ochrony zdrowia. Jednakże są one dozwolone w prawie międzynarodowym tylko po to, by, w obecnej sytuacji zagwarantować prawo do zdrowia i powstrzymać rozprzestrzenianie się COVID-19.

Władze nie mogą ich wykorzystywać jako pretekstu do wprowadzania środków represyjnych. Z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP wynika, że takie ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla m.in. ochrony zdrowia. Przy czym ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności praw. Przypominamy równocześnie Panu Wojewodzie brzmienie art. 39 Ustawy Zasadniczej: „Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody”. Reasumując, nie kwestionując idei szczepień jako środka ograniczającego transmisję koronawirusa SARS-CoV-2, uważamy, że wprowadzenie jakichkolwiek obostrzeń jedynie dla grupy osób niezaszczepionych stanowi fatalny pretekst dla stosowania rozmaitych zakazów pod pretekstem działań, których celem jest ochrona Polaków przed wyimaginowanymi zagrożeniami. Naszym zdaniem, osoby, które posiadają przeciwwskazania do szczepień są dzisiaj traktowane poniżająco wbrew zapisowi art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.”

– czytamy w wystąpieniu chadeków.

Kto poniesie koszty walki z epidemią koronawirusa?

Co istotne, pani doktor Kondziela w imieniu ZChR, pyta publicznie o zwrot nakładów poniesionych na walkę z koronawirusem”

– podkreśla w rozmowie z NGO Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR.

Prosimy także o poinformowanie ZChR o tym, jakie działania podjął Rząd RP, aby obciążyć Chińską Republikę Ludowo-Demokratyczną kosztami finansowymi wynikającymi z późnego poinformowania przez chińskie władze o wycieku z laboratorium w Wuhan zmodyfikowanego wirusa testowanego najwyraźniej jako broń biologiczna. O konieczności domagania się zwrotu nakładów finansowych w związku z pandemią od strony chińskiej wyraźnie mówi publicznie były prezydent USA Donald J. Trump.”

– czytamy w piśmie złożonym dzisiaj przez dr Ewelinę Kondzielę w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim.

Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte