Niezależna Gazeta Obywatelska

W niedzielę TVP wyemitowała film Ewy Stankiewicz-Jørgensen „Stan zagrożenia” na temat katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r. Pokazano w nim po raz pierwszy publicznie fotografie z moskiewskiego prosektorium, w którym złożono ciała ofiar. Widać na nich ówczesną minister zdrowia – w rządzie Donalda Tuska – Ewę Kopacz. Na pierwszym zdjęciu pozuje ona do zdjęcia z dwoma mężczyznami. Po lewej stronie zdjęcia na wózku leży worek – wyglądający jak ten, w którym transportuje się ludzkie zwłoki – donosi Onet.pl. Wraca zatem temat ostatecznego wyjaśnienia okoliczności śmierci polskiej delegacji rządowej na czele z prezydentami Ryszardem Kaczorowskim i Lechem Kaczyńskim.

Doktor Bogusław Rogalski, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin uważa, że tragedii w Smoleńsku można było uniknąć, gdyby po upadku komunizmu sprowadzono do Polski ciała polskich oficerów, których ludobójczo zamordowano z rozkazu Stalina w 1940 roku.

Wówczas oddawany byłby hołd tu na naszej ziemi, na polskiej ziemi tym oficerom i nie trzeba byłoby podróżować, jeździć, latać tak daleko, w takich warunkach”

– powiedział lider polskich chadeków w wywiadzie przeprowadzonym przez redaktora naczelnego portalu Prawy.pl ks. Ryszarda Halwę.

Ta katastrofa rzeczywiście ma coraz więcej wymiarów. Minęło 11 lat, a my do końca nie znamy prawdy. Tak jak poznawaliśmy prawdę przez dziesięciolecia o zbrodni katyńskiej, tak jak przez dziesięciolecia poznawaliśmy prawdę o śmierci, a raczej już można powiedzieć – bo profesor Kisielewski już to udowodnił – o zabójstwie generała Władysława Sikorskiego. Gdy jest do ukrycia bardzo wiele, gdy w grę wchodzi interes wielu mocarstw, wówczas prawda jest zakłamywana, przekłamywana i wówczas jest mnóstwo manipulacji. Tak było właśnie w przypadku śmierci generała Sikorskiego, tak było z ludobójstwem katyńskim i tak też jest nadal z katastrofą smoleńską”

– powiedział dr Bogusław Rogalski, eurodeputowany VI kadencji, który zasiadał w Komisji tymczasowej Parlamentu Europejskiego do zbadania sprawy rzekomego wykorzystania krajów europejskich przez CIA do transportu i nielegalnego przetrzymywania więźniów.

ZOBACZ FRAGMENTY WYWIADU 

Mogę tylko powiedzieć, że w świetle celowego doprowadzenia do śmierci 96 osób, w tym głowy państwa polskiego, uśmiech Ewy Kopacz to najmniejszy problem, który jest jeszcze jednym upokorzeniem”

– powiedziała Stankiewicz-Jørgensen Interii.

Reżyserka jest przekonana – wbrew ustaleniom polskiej komisji badającej katastrofę – że na smoleńskim lotnisku doszło do zamachu.

Prezes ZChR przekonuje, że skoro są raporty czterech zagranicznych laboratoriów, które potwierdzają, że w rządowym TU 154M o numerze 101 były materiały wybuchowe. Doktor Rogalski uważa, że potrzebna jest nowa komisja międzynarodowa złożona z niezależnych ekspertów zatrudnionych przez polskie władze, aby wyjaśnić ostatecznie co się wydarzyło, bo obecny stan naraża Polskę na śmieszność.

Piotr Galicki