Olsztyńscy radni przeciwko jawności? Petycja ZChR w sprawie publicznego udostępniania nagrań z komisji Rady Miasta Olsztyna została odrzucona!

Zastępca Naczelnego

Tomasz Pitura z ZChR/FB

W lipcu przewodniczący Okręgu Olsztyńskiego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin Tomasz Pitura złożył petycję adresowaną do prezydenta tego miasta Piotra Grzymowicza oraz przewodniczącego Rady Miasta Olsztyna Roberta Szewczyka w sprawie nagrywania i udostępniania na stronie internetowej Urzędu Miasta w Olsztynie oraz w Biuletynie Informacji Publicznej nagrań audio wszystkich posiedzeń komisji tamtejszej rady miasta. 30 września w czasie ostatniej sesji tej rady olsztyńscy radni odmówili jej uwzględnienia.

Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin przedstawiło bardzo szerokie uzasadnienie dla swojej inicjatywy.

Z ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym wynika, co do zasady, że działalność organów gminy jest jawna. Ograniczenia jawności mogą wynikać wyłącznie z ustaw. Z przepisów wynika, że jawność działania organów gminy obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na sesje rady gminy i posiedzenia jej komisji, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń organów gminy i komisji rady gminy (art. 11b ustawy o samorządzie gminnym). Przebieg obrad rady gminy ma być obowiązkowo utrwalany za pomocą urządzeń rejestrujących. Na mocy art. 20 ust. lb ustawy o samorządzie gminnym na podmiot ten nałożono obowiązek transmitowania i utrwalania, za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk, jednak wyłącznie w odniesieniu do obrad rady gminy. Co więcej, jednostki samorządu terytorialnego będą zobowiązane do udostępniania nagrań sesji rady w Biuletynie Informacji Publicznej, na stronie internetowej gminy oraz w inny sposób zwyczajowo przyjęty. Podstawą przetwarzania jest w tym przypadku przepis prawa (art. 6 ust.1 c) RODO). Dodatkowo w art. 86 RODO określono relację między przetwarzaniem danych osobowych a publicznym dostępem do dokumentów urzędowych. Zgodnie z ww. przepisem, jeżeli posiadany przez organ dokument urzędowy zawiera dane osobowe, to mogą one zostać przez ten organ ujawnione zgodnie z prawem Unii lub prawem państwa członkowskiego (dla pogodzenia publicznego dostępu do dokumentów urzędowych z prawem do ochrony danych osobowych). Jeśli chodzi o komisje rady gminy takiego obowiazku nie ma w ustawie. Nie można więc, jak w przypadku sesji rady gminy oprzeć się na przesłance niezbędności do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze danych.

Niemniej, podstawą prawną przetwarzania takich danych staje się art. 6 ust 1 pkt e) RODO tj. przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi. Oparcie się na ww. przesłance to realizacja zasady jawności działania organów gminy wyrażonej w ustawie o samorządzie gminnym. Zasadę jawności realizujemy poprzez prawo do uzyskania informacji, wstępu na posiedzenia komisji rady, uzyskania dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów z posiedzeń komisji rady gminy ( jak w art, 1 lb ustawy o samorządzie gminnym).

Jeśli organ zdecyduje się na transmitowane, utrwalane i udostępniane za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk także w odniesieniu do posiedzeń komisji rady gminy to powinien zapewnić ochronę prywatności osobom fizycznym obecnym na posiedzeniu komisji, na tych samych zasadach, co w przypadku sesji rady gminy. Nie można rozciągać jawności danych osobowych osób pełniących funkcje publiczne (dane mające związek z pełnioną funkcją) na dane osobowe osób prywatnych, tylko dlatego, że są one uczestnikami obrad komisji rady gminy. Problem musimy rozpatrywać przy uwzględnieniu art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zgodnie z którym nie wymaga zezwolenia rozpowszechnianie wizerunku:

– osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych a także

– osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

W świetle powyższego upublicznienie wizerunku osób pełniących funkcje publiczne obecnych na posiedzeniu komisji będzie możliwe w odniesieniu do osób, które można uznać za powszechnie znane. Natomiast w odniesieniu do wszystkich pozostałych upowszechnienie wizerunku będzie możliwe tylko, o ile obraz będzie przedstawiał osoby widoczne na nagraniu jedynie jako wspomniany wcześniej szczegół całości, takiej jak zgromadzenie czy publiczna impreza.

Jeśli chodzi o obowiązek informacyjny, to RODO nie precyzuje, w jakiej formie powinien on być spełniony. Może to być informacja pisemna, elektroniczna. Zgodnie z zasadą rozliczalności administrator danych powinien umieć wykazać, że wypełnił obowiązek informacyjny zgodnie z wymogami RODO. Klauzula informacyjna może być również zamieszczona np. w ogłoszeniu o posiedzeniu komisji rady gminy (rady powiatu, sejmiku województwa) czy w widocznym miejscu przed wejściem na salę obrad. W przypadku osób, które funkcji takich nie pełnią, dopuszczalne jest opublikowanie wizerunku osoby obecnej na komisji rady bez pobierania zgody, widocznej w otoczeniu innych osób uczestniczących w posiedzeniu (grupowe zdjęcie, nagranie przedstawiające grupę osób obecnych na sali obrad) jak przedstawiono powyżej. Publikacja wizerunku w postaci kadru, na którym widoczna jest tylko jedna osoba tj. zbliżenie ukazujące twarz tej osoby, wymaga uzyskania zgody tej osoby na rozpowszechnianie jej wizerunku, gdyż w tym przypadku osoba ta nie stanowi „szczegółu całości”, co jest przesłanką dopuszczalności wykorzystania wizerunku określoną przepisami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Możliwe jest zatem bądź uzyskanie zgody na utrwalenie i transmisję takiego wizerunku (i ew. innych danych osobowych tych osób ) lub alternatywnie dokonanie odpowiedniej anonimizacji nagrania tj. usunięcia wizerunków osób na nagraniu.

Prezydent Miasta Puławy mgr inż Paweł Maj zaproponował jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu nagrywanie posiedzeń komisji tamtejszej rady miejskiej. To rozwiązanie, które postulujemy również w niniejszej petycji – zostało skutecznie tam wprowadzone. W piśmie z dnia 16 lipca 2019 roku (znak: BRM.0010.1.2019) prezydent Maj poinformował, że „po otwarciu posiedzenia komisji każdy przewodniczący informuje, że komisje są nagrywane, utrwalane i udostępniane. Mieszkańcy, którzy chcą zagrać głos, pytani są o zgodę na publikację wizerunku. W przypadku braku takiej zgody dokonuje się anonimizacji nagrania. Uproszczeniu uległy pisemne protokoły z posiedzeń komisji, co przekłada się na krótszy czas ich sporządzania. Pozostałe czynności uzależnione są każdorazowo od faktycznej sytuacji.Posiedzenia komisji Rady Miasta Puławy rejestrowane są za pomocą części systemu, który wykorzystywany jest do transmisji sesji. Po zakończeniu obrad materiał filmowy zabezpieczony zostaje przez pracowników Działu Informatycznego Centrum Usług Wspólnych w Puławach jednostki miejskiej odpowiedzialnej za techniczne zabezpieczenie pracy Rady Miasta Puławy. Dnia następnego materiał z komisji wgrywany jest na youtubowy kanał Urzędu Miasta Puławy „Puławoaktywni” przez pracowników Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej. Sama czynność techniczna wgrywania nagrania uzależniona jest od szybkości internetu oraz aktualnego stanu serwisu YouTube i trwa średnio od 15 do 30 minut (w zależności od długości materiału)”.

W XXI wieku nie powinien być problemem dla budżetu miasta na rok 2021 zakup kilkunastu dyktafonów cyfrowych. Transparentność podejmowanych decyzji i ich motywy do tej pory są jedynie oparte na enigmatycznych protokołach konwencjonalnych, których aktualizacja na stronie internetowej (…) również pozostawia wiele do życzenia. Radni (…) powinni dbać o jawność procesu decyzyjnego – również jako dowód na swoją aktywność i odpowiedzialność przez mieszkańcami, którzy oddali na nich swój głos”

– uzasadniali wnioskodawcy.

Olsztyńscy radni „za ale przeciw”?

Komisja Skarg, Wniosków i Petycji dokonała w dniu 21 września 2020r. analizy złożonej petycji, oceny jej zasadności. Komisja zwróciła uwagę, iż jawność działania organów gminy została określona w prawie obywateli do uzyskiwania informacji. W art. 61 ust. 2 Konstytucji RP, prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu. Prawo do uzyskiwania informacji w przypadku organów gminy obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu (art. 61 ust. 2 Konstytucji RP).

Wykonując zapisy prawa powszechnie obowiązującego, ujęte w Konstytucji RP a także w art. 18 ust. 3 ustawy o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2018 r. poz. 1330 z późn. zm.) ustawodawca postanowił, że obowiązkiem transmitowania i utrwalania za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk objęte są jedynie obrady rady gminy. Zgodnie bowiem z dodanym – przez ustawę z dnia 11 stycznia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych (Dz. U. z 2018 r. poz. 130) – przepisem art. 20 ust. 1 b ustawy o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2018 r. poz. 994 z pźn. zm.): „Obrady rady gminy są transmitowane i utrwalane za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk. Nagrania obrad są udostępniane w Biuletynie Informacji Publicznej i na stronie internetowej gminy oraz w inny sposób zwyczajowo przyjęty”. Obowiązek ten nie dotyczy nagrywania i utrwalania za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk posiedzeń komisji rady gminy. Komisje Rady Miasta są wewnętrznymi organami rady.

Komisja uzyskała także wyjaśnienie oraz zapewnienie, iż zachowana jest jawność działalności Komisji Rady Miasta Olsztyna m.in. mając na uwadze, iż porządki posiedzeń umieszczane są w BIP Urzędu Miasta Olsztyna w celu m.in. umożliwienia obywatelom uczestniczenia w danym posiedzeniu. Następnie z posiedzeń Komisji Rady Miasta Olsztyna sporządzane są protokoły, które po ich zanonimizowaniu zostają umieszczane w Biuletynie Informacji Publicznej. Pełny zapis dźwiękowy przebiegu posiedzenia może obejmować treści objęte tajemnicą bądź też dotyczyć danych osobowych podlegających ochronie. W związku z tym udostępnianie informacji publicznych (protokołu zawierającego dane osobowe, nagrania) następuję bez zbędnej zwłoki na wniosek o udostępnianie informacji publicznej poprzez przekazanie materiałów w tym nagrania z posiedzenia z zachowaniem odpowiedniego poziomu ochrony danych”

– czytamy w uzasadnieniu do uchwały Rady Miasta Olsztyna z 30 września w sprawie inicjatywy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Rzecznik prasowy ZChR Paweł Czyż/NGO

To wprost niepojęte, jak dalece można twórczo rozwinąć wałęsowe „jestem za, ale przeciw”. Każdy przeciętny obserwator rozmaitych zebrań wie, że protokół konwencjonalny nie oddaje przebiegu dyskusji. Protokoły z komisji rad poszczególnych szczebli samorządów są przyjmowane na kolejnych posiedzeniach. Zatem, w większości po miesiącu od posiedzenia, kiedy omawiane sprawy są często już nieaktualne, mamy udostępniony suchy, kilkuzdaniowy zapis dyskusji nad danym punktem obrad. Na żart w czasie epidemii zakrawa wskazanie przez Radę Miasta Olsztyna, że posiedzenia są jawne i można w nich uczestniczyć. W Puławach czy Tychach nie ma problemu ze stosowaniem naszej propozycji w praktyce. Za to rady Bielska-Białej, Katowic, Czechowic-Dziedzic czy Bytomia postanowiły de facto utajnić przebieg komisji swoich rad. Za odrzuceniem naszej propozycji głosują w różnych miastach radni Prawa i Sprawiedliwości lub Platformy Obywatelskiej w zależności od „układu”. Można odnieść wrażenie, że ważne kwestie są de facto utajane. W czasie rozpoznawania naszej petycji w Bielsku-Białej usłyszałem, że posiedzenia komisji są takie luźne i radni nie zważają na używane słowa. Istne obrady „à la kawiarnia”! Czas z takim lekceważącym mieszkańców podejściem skończyć. Argumenty radnych z Olsztyna są wprost bezczelne”

– komentuje nam uchwałę olsztyńskich radnych Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR.

Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte