Katowiccy radni Prawa i Sprawiedliwości przeciwko udostępnianiu nagrań audio z posiedzeń komisji. Chadecy z ZChR mówią o skandalu

Zastępca Naczelnego

Sesja Rady Masta Katowice/YT

Na czwartkowej sesji Rady Miasta Katowice odrzucono petycję Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w sprawie nagrywania i udostępniania na stronie internetowej Urzędu Miasta Katowice i Biuletynie Informacji Publicznej nagrań dźwiękowych wszystkich posiedzeń Komisji Rady Miasta Katowice. Przeciwko przyjęciu petycji chadeków głosował w całości Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości w składzie: Dawid Kamiński, Wiesław Mrowiec, Krystyna Panek i Piotr Pietrasz.

To, że częściowo katowiccy radni Platformy Obywatelskiej wsparli nasz projekt, a radni PiS głosowali za jego odrzuceniem, wskazuje, że nasz projekt ma sens i został przez nas słusznie skierowany w interesie mieszkańców Katowic. Jawność i transparentność funkcjonowania organów władz samorządowych powinna być szczególnie wspierana przez partię rządzącą – o ile deklaracje kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości mają być wiarygodne. Głosowanie PiS przeciwko naszemu projektowi jest po prostu skandalem i władze tej partii powinny wyciągnąć w tej sprawie daleko idące konsekwencje”

– mówi NGO Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR.

ZOBACZ KOMENTARZ ZChR

w tej sprawie

Jak ZChR uzasadniał swój projekt?

Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin przedstawiło bardzo szerokie uzasadnienie dla swojej inicjatywy.

Z ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym wynika, co do zasady, że działalność organów gminy jest jawna. Ograniczenia jawności mogą wynikać wyłącznie z ustaw. Z przepisów wynika, że jawność działania organów gminy obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na sesje rady gminy i posiedzenia jej komisji, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń organów gminy i komisji rady gminy (art. 11b ustawy o samorządzie gminnym). Przebieg obrad rady gminy ma być obowiązkowo utrwalany za pomocą urządzeń rejestrujących. Na mocy art. 20 ust. lb ustawy o samorządzie gminnym na podmiot ten nałożono obowiązek transmitowania i utrwalania, za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk, jednak wyłącznie w odniesieniu do obrad rady gminy. Co więcej, jednostki samorządu terytorialnego będą zobowiązane do udostępniania nagrań sesji rady w Biuletynie Informacji Publicznej, na stronie internetowej gminy oraz w inny sposób zwyczajowo przyjęty. Podstawą przetwarzania jest w tym przypadku przepis prawa (art. 6 ust.1 c) RODO). Dodatkowo w art. 86 RODO określono relację między przetwarzaniem danych osobowych a publicznym dostępem do dokumentów urzędowych. Zgodnie z ww. przepisem, jeżeli posiadany przez organ dokument urzędowy zawiera dane osobowe, to mogą one zostać przez ten organ ujawnione zgodnie z prawem Unii lub prawem państwa członkowskiego (dla pogodzenia publicznego dostępu do dokumentów urzędowych z prawem do ochrony danych osobowych). Jeśli chodzi o komisje rady gminy takiego obowiazku nie ma w ustawie. Nie można więc, jak w przypadku sesji rady gminy oprzeć się na przesłance niezbędności do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze danych.

Niemniej, podstawą prawną przetwarzania takich danych staje się art. 6 ust 1 pkt e) RODO tj. przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadania realizowanego w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi. Oparcie się na ww. przesłance to realizacja zasady jawności działania organów gminy wyrażonej w ustawie o samorządzie gminnym. Zasadę jawności realizujemy poprzez prawo do uzyskania informacji, wstępu na posiedzenia komisji rady, uzyskania dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów z posiedzeń komisji rady gminy ( jak w art, 1 lb ustawy o samorządzie gminnym).

Jeśli organ zdecyduje się na transmitowane, utrwalane i udostępniane za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk także w odniesieniu do posiedzeń komisji rady gminy to powinien zapewnić ochronę prywatności osobom fizycznym obecnym na posiedzeniu komisji, na tych samych zasadach, co w przypadku sesji rady gminy. Nie można rozciągać jawności danych osobowych osób pełniących funkcje publiczne (dane mające związek z pełnioną funkcją) na dane osobowe osób prywatnych, tylko dlatego, że są one uczestnikami obrad komisji rady gminy. Problem musimy rozpatrywać przy uwzględnieniu art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zgodnie z którym nie wymaga zezwolenia rozpowszechnianie wizerunku:

– osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych a także

– osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

W świetle powyższego upublicznienie wizerunku osób pełniących funkcje publiczne obecnych na posiedzeniu komisji będzie możliwe w odniesieniu do osób, które można uznać za powszechnie znane. Natomiast w odniesieniu do wszystkich pozostałych upowszechnienie wizerunku będzie możliwe tylko, o ile obraz będzie przedstawiał osoby widoczne na nagraniu jedynie jako wspomniany wcześniej szczegół całości, takiej jak zgromadzenie czy publiczna impreza.

Jeśli chodzi o obowiązek informacyjny, to RODO nie precyzuje, w jakiej formie powinien on być spełniony. Może to być informacja pisemna, elektroniczna. Zgodnie z zasadą rozliczalności administrator danych powinien umieć wykazać, że wypełnił obowiązek informacyjny zgodnie z wymogami RODO. Klauzula informacyjna może być również zamieszczona np. w ogłoszeniu o posiedzeniu komisji rady gminy (rady powiatu, sejmiku województwa) czy w widocznym miejscu przed wejściem na salę obrad. W przypadku osób, które funkcji takich nie pełnią, dopuszczalne jest opublikowanie wizerunku osoby obecnej na komisji rady bez pobierania zgody, widocznej w otoczeniu innych osób uczestniczących w posiedzeniu (grupowe zdjęcie, nagranie przedstawiające grupę osób obecnych na sali obrad) jak przedstawiono powyżej. Publikacja wizerunku w postaci kadru, na którym widoczna jest tylko jedna osoba tj. zbliżenie ukazujące twarz tej osoby, wymaga uzyskania zgody tej osoby na rozpowszechnianie jej wizerunku, gdyż w tym przypadku osoba ta nie stanowi „szczegółu całości”, co jest przesłanką dopuszczalności wykorzystania wizerunku określoną przepisami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Możliwe jest zatem bądź uzyskanie zgody na utrwalenie i transmisję takiego wizerunku (i ew. innych danych osobowych tych osób ) lub alternatywnie dokonanie odpowiedniej anonimizacji nagrania tj. usunięcia wizerunków osób na nagraniu.

Prezydent Miasta Puławy mgr inż Paweł Maj zaproponował jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu nagrywanie posiedzeń komisji tamtejszej rady miejskiej. To rozwiązanie, które postulujemy również w niniejszej petycji – zostało skutecznie tam wprowadzone. W piśmie z dnia 16 lipca 2019 roku (znak: BRM.0010.1.2019) prezydent Maj poinformował, że „po otwarciu posiedzenia komisji każdy przewodniczący informuje, że komisje są nagrywane, utrwalane i udostępniane. Mieszkańcy, którzy chcą zagrać głos, pytani są o zgodę na publikację wizerunku. W przypadku braku takiej zgody dokonuje się anonimizacji nagrania. Uproszczeniu uległy pisemne protokoły z posiedzeń komisji, co przekłada się na krótszy czas ich sporządzania. Pozostałe czynności uzależnione są każdorazowo od faktycznej sytuacji.Posiedzenia komisji Rady Miasta Puławy rejestrowane są za pomocą części systemu, który wykorzystywany jest do transmisji sesji. Po zakończeniu obrad materiał filmowy zabezpieczony zostaje przez pracowników Działu Informatycznego Centrum Usług Wspólnych w Puławach jednostki miejskiej odpowiedzialnej za techniczne zabezpieczenie pracy Rady Miasta Puławy. Dnia następnego materiał z komisji wgrywany jest na youtubowy kanał Urzędu Miasta Puławy „Puławoaktywni” przez pracowników Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej. Sama czynność techniczna wgrywania nagrania uzależniona jest od szybkości internetu oraz aktualnego stanu serwisu YouTube i trwa średnio od 15 do 30 minut (w zależności od długości materiału)”.

W XXI wieku nie powinien być problemem dla budżetu miasta na rok 2021 zakup kilkunastu dyktafonów cyfrowych. Transparentność podejmowanych decyzji i ich motywy do tej pory są jedynie oparte na enigmatycznych protokołach konwencjonalnych, których aktualizacja na stronie internetowej (…) również pozostawia wiele do życzenia. Radni (…) powinni dbać o jawność procesu decyzyjnego – również jako dowód na swoją aktywność i odpowiedzialność przez mieszkańcami, którzy oddali na nich swój głos”

– uzasadniali wnioskodawcy.

Przeciwnicy jawności?

Petycję w tej sprawie pod obrady rady złożył jeszcze w lipcu Paweł Czyż, członek Zarządu Głównego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. Publikacja nagrań z komisji to norma np. w Tychach. Tam od przeszło dekady publikowane są na stronach urzędu nagrania i nikt z tego tytułu nie robi problemu. Każdy mieszkaniec może sobie pobrać nagranie i przesłuchać – tym samym dowiedzieć się o czym dyskutowano na komisjach i jak pracują radni. To właśnie na komisjach omawiane są najważniejsze dla miasta tematy.

Z tym, że po pierwsze, protokół sporządzany jest nawet kilka tygodni po posiedzeniu komisji, a po drugie pisany jest w sposób, który nie do końca oddaje przebieg dyskusji”

– podał portal infokatowice.pl.

One są pisane na okrętkę, tak żeby czasami nie było do końca wiadomo o co chodzi, pewne elementy są pomijane. W końcu protokół to nie stenogram, wszystko tam nie musi się znaleźć”

– powiedział temu portalowi jeden z katowickich radnych.

Wypada dodać, iż w Katowicach dokumentami obrazującymi przebieg posiedzeń komisji Rady Miasta Katowice i posiadającymi wymiar oficjalności są protokoły, których projekty są również udostępniane publicznie. Dodatkowo — w celu większej przejrzystości i transparentności — w protokołach, jako hiperłącze, linkowane są materiały omawiane na posiedzeniach, które są publicznie dostępne w zakładce Biuletynu Informacji Publicznej Rada Miasta/Materiały na posiedzenia komisji i sesji. Mając powyższe na uwadze petycja nie może zostać uwzględniona”

– czytamy w uchwale.

Jak w tej sprawie głosowali radni?

Za odrzuceniem petycji Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin głosowało 16 katowickich radnych: Beata Bala, Maciej Biskupski, Dawid Kamiński, Krzysztof Kraus, Dariusz Łyczko, Barbara Mańdok,Wiesław Mrowiec, Krystyna Panek, Krzysztof Pieczyński, Piotr Pietrasz, Borys Pronobis, Krystyna Siejna, Adam Skowron, Damian Stępień, Tomasz Szpyrka, Bartosz Wydra (Beata Bala zgłosiła problemy z obsługą głosowania w aplikacji – głos oddany „przeciw).

Przciwko głosowało 6 radnych: Patryk Białas, Dawid Durał, Patrycja Grolik, Jarosław Makowski, Andrzej Warmuz, Barbara Wnęk-Gabor.

Wstrzymało się 3 radnych: Adam Lejman-Gąska, Tomasz Maśnica, Adam Szymczyk. Głosu nie oddali: Łukasz Borkowski, Magdalena Wieczorek, Józef Zawadzki. Tomasz Szpyrka zgłosił problemy z obsługą głosowania w aplikacji – głos oddany „za”.

 

www.infokatowice.pl/Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte