W Platformie Obywatelskiej szykują się wielkie zmiany. Jej przewodniczący Borys Budka powiedział na antenie Radia RMF FM, że po wakacjach przedstawione będą nowy program i przekształcenia strukturalne, zmianie mogą też ulec logo, a nawet nazwa partii. Nie wspomniał jednak o konieczności dokonania personalnej rewolucji.
Wygląda więc na to, że ci sami ludzie, którzy doprowadzili PO do serii klęsk będą usiłowali zapewnić je przyszłe zwycięstwa, chociaż elektorat wykazuje rosnące niezadowolenie i zaczyna odpływać w kierunku innych ugrupowań.
Wypowiedź Budki przypomniała mi stare powiedzenie, które powinno sobie wziąć do serca kierownictwo Platformy: jeżeli w domu publicznym zjawia się coraz mniej klientów, to mądra burdelmama nie wymienia mebli i tapet, tylko panienki.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju