Jestem wstrząśnięty coraz częściej pojawiającymi się w mediach i w portalach społecznościowych relacjach dzielnie walczących z pandemią koronawirusa pracowników służby zdrowia. Opisują w nich nieżyczliwe, a niekiedy wręcz napastliwe zachowania wobec siebie i to często ze strony sąsiadów.
Z jednej strony Polacy są pełni uznania i wdzięczności lekarzom, pielęgniarkom oraz wszystkim, którzy z narażeniem życia wykonują ciężką pracę w dalekich od normalnych warunkach, z drugiej nie brak moralnych troglodytów zniesławiających ich.
W trudnych czasach najlepiej uwidaczniają się zarówno wzniosłe jak podłe cechy ludzkiego charakteru. Jest mi smutno, że ludzie, którym zawdzięczamy życie, zdrowie i poczucie bezpieczeństwa są znieważani i traktowani jak trędowaci przez część – mam nadzieję, że nieznaczną – naszego społeczeństwa.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju