Funkcjonowanie straży miejskiej w Bielsku – Białej niezagrożone?

Zastępca Naczelnego

Monika Socha, fot. @MonikaSocha2 TT

Radna wojewódzka Monika Socha, kandydatka na urząd Prezydenta Bielska – Białej z poparciem prawyborów Wolnych i Solidarnych Kornela Morawieckiego oraz środowisk patriotycznych, złożyła w ostatni piątek wniosek do prezydenta Bielska – Białej Jacka Krywulta i przewodniczącego Rady Miasta w Bielsku – Białej Jarosława Klimaszewskiego o zlikwidowanie z początkiem nowego roku bielskiej straży miejskiej.

Uważam, że sensowniejszym byłoby, gdyby Gmina Bielsko – Biała wyłożyła środki na dodatkowe etaty w bielskiej Policji – tłumaczy NGO Monika Socha.

 

Działając na podstawie § 38.1. Statutu Województwa Śląskiego oraz w interesie mieszkańców Bielska – Białej zwracam się z wnioskiem o zlikwidowanie od 1.01.2019 roku bielskiej Straży Miejskiej. Deficyt budżetu Bielska – Białej określono na 105.019.700,00 zł. Wydatki bieżące na Straż Miejską są obecnie na poziomie 6 274 800,00 zł, gdzie aż 5 562 740,00 zł to wynagrodzenia i składki od nich naliczane. Już w 2016 roku straże miejskie czy gminne zlikwidowano w Nowym Targu na Podhalu, w Brzeszczach w Małopolsce, w Łebie na Pomorzu i w Kęsowie w woj. kujawsko-pomorskim, w Myśliborzu w woj. zachodniopomorskim i w Człuchowie na Kaszubach oraz w Chojnie w woj. zachodniopomorskim i w Braniewie w woj. warmińsko-mazurskim.

W mojej opinii Bielska – Białej nie stać na utrzymywanie tej formacji. Za zaoszczędzone środki Gmina może porozumieć się z Policją w zakresie wprowadzenia nowych etatów. (…)”

– napisała Monika Socha.

Tymczasem rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Bielsku – Białej Tomasz Ficoń w rozmowie z NGO wyraźnie bagatelizuje problem funkcjonowania tej formacji i pismo złożone przez radną Sejmiku Województwa Śląskiego. Przedstawiciel bielskich władz samorządowych swoją wypowiedź zaczął od słów:

 

Rozumiem, że Pan żartuje, jeśli dzisiaj pismo zostało złożone to mamy mieć od razu stanowisko?

 

Warto dodać, że radnych wojewódzkich w całym województwie śląskim wybiera się jedynie 45, w tym w okręgu obejmującym Bielsko – Białą 7 osób. Uważamy, że wypada zatem nieco poważniej traktować korespondencję tych, którzy zostali również wybrani głosami bielszczan…

 

Usiłowaliśmy w rozmowie z przedstawicielem bielskiego samorządu dociec zatem czy bielski magistrat ma jakieś ogólne stanowisko w sprawie funkcjonowania parapolicyjnej formacji samorządowej w Bielsku – Białej? Rzecznik Tomasz Ficoń przestawił następujące stanowisko:

 

Uważamy, ze bielska straż miejska funkcjonuje dobrze i nie widzimy potrzeby żeby ją likwidować”.

 

Taka reakcja obecnych władz Bielska – Białej bynajmniej nie kończy sprawy. Jak podała telewizja TVN24 w marcu 2018 roku władze Sławkowa w województwie śląskim postanowiły zlikwidować straż miejską … a oszczędności przeznaczyć na walkę ze smogiem! Warto dodać, że straż miejska w Sławkowie działała przez 27 lat i była jedną z najstarszych w Polsce.

 

Patrząc na kompetencje straży miejskiej, one są mniejsze niż policji. W wielu aspektach strażnicy miejscy nie mogą uczestniczyć czy brać udziału jeśli chodzi o działania operacyjne. Stąd ten pomysł, żeby przy likwidacji straży miejskiej też wzmocnić zakres współpracy z policją – powiedział Rafał Adamczyk, burmistrz Sławkowa. Burmistrz jest pewny, że policjanci lepiej poradzą sobie z pilnowaniem porządku”

– informował TVN24.

 

Będę dalej podnosiła sprawę straży miejskich. Nie tylko w Bielsku – Białej. Niemniej uważam, że 7 mln złotych na jej funkcjonowanie przy 105 mln deficytu budżetowego w kasie Bielska – Białej to za duże obciążenie. Wiem, że partia pana Janusza Korwina – Mikke również zbiera podpisy pod likwidacją tej formacji w Bielsku – Białej. Przydać się może wysłuchanie publiczne bielszczan. Trzeba dyskutować, a nie od razu odrzucać oszczędności i kwestię zastąpienia tej formacji etatami policyjnymi. To nieodpowiedzialne”

– komentuje stanowisko Ficonia radna Monika Socha.

 

 

Paweł Czyż/TVN24

 

Komentarze są zamknięte