Jarosław Makowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Katowic

Zastępca Naczelnego

Szef katowickich struktur PO Jarosław Makowski jest kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Katowic – oficjalnie ogłoszono we wtorek podczas regionalnej konwencji Koalicji w Katowicach, z udziałem liderów Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny i Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer.Podczas wtorkowej konwencji symbolicznie podpisano wspólną deklarację PO i Nowoczesnej, tworzących wspólnie Koalicję Obywatelską, w sprawie współpracy w tegorocznych wyborach do Sejmiku Woj. śląskiego, a także w Katowicach, Bielsku-Białej, Chorzowie, Jaworznie, Rudzie Śląskiej, Żorach, Świętochłowicach, Mysłowicach, Rybniku i Sosnowcu. Koalicja wystawi tu wspólnych kandydatów na prezydentów oraz listy kandydatów do rad miejskich. Porozumienie jest otwarte i może być rozszerzone o kolejne miasta regionu.

Kandydatami Koalicji w jesiennych wyborach samorządowych, oprócz Jarosława Makowskiego w Katowicach, będą m.in. obecni prezydenci miast z PO: Arkadiusz Chęciński w Sosnowcu, Andrzej Kotala w Chorzowie, Dawid Kostempski w Świętochłowicach i Piotr Kuczera w Rybniku. Kandydatem na prezydenta Bielska-Białej będzie Jarosław Klimaszewski, w Jaworznie wystartuje poseł PO Paweł Bańkowski, w Mysłowicach poseł Platformy Wojciech Król, w Rudzie Śląskiej Aleksandra Skowronek, a w Żorach Wojciech Kałuża, związany z Nowoczesną.

Jak mówił wiceszef PO Borys Budka, lista miast, gdzie obie partie będą współpracować, z pewnością będzie dłuższa, trwają rozmowy dotyczące kolejnych kandydatów.

Jarosław Makowski jest pierwszym oficjalnie ogłoszonym kandydatem na prezydenta stolicy Górnego Śląska. Jego rywalem będzie zapewne urzędujący prezydent Katowic, bezpartyjny Marcin Krupa, popierany przez Zjednoczoną Prawicę, który jednak nie ogłosił jeszcze oficjalnie decyzji o kandydowaniu.

45-letni Jarosław Makowski to historyk filozofii, dziennikarz i publicysta, radny sejmiku woj. śląskiego. W ostatnim czasie angażował się w obronę nazwy placu w centrum Katowic, noszącego imię śląskiego pisarza Wilhelma Szewczyka. W myśl ustawy dekomunizacyjnej wojewoda zmienił nazwę placu na pl. Marii i Lecha Kaczyńskich, jednak sąd uchylił tę decyzję.

„Katowice są miastem otwartym, tolerancyjnym i nadają tempo życia na Górnym Śląsku” – mówił podczas wtorkowej konwencji Makowski, wspominając, że mieszkał w różnych miastach – w Łodzi, Warszawie, Krakowie. „Wybrałem Śląsk, Katowice, bo tu nikt nie pyta mnie, skąd pochodzę. Wszyscy pytali, co chcę zrobić dla mojej ulicy, dla Nikiszowca i całego regionu. Tu się liczy robota, a nie miejsce urodzenia” – powiedział Makowski, urodzony w Kutnie.

Jak mówił, w Katowicach od kilkunastu lat rządzi ta sama ekipa; ocenił, że dzieje się tak nie dlatego, że jest tak sprawna, ale dlatego, że nie było dla niej dobrej alternatywy. Podkreślił, że dotąd inwestowano w mieście przede wszystkim w centrum, a teraz czas postawić na inwestycje w dzielnicach miasta. „Wiwat Katowice” – zakończył swoje wystąpienie Makowski.

Jego sympatycy skandowali głośno jego imię. „Potrafimy radośnie na Śląsku wykrzyczeć: Jarosław i to będzie Jarosław Makowski” – skomentował Borys Budka.

Jak oceniła Katarzyna Lubnauer, Koalicja Obywatelska ma realną szansę na zwycięstwo w nadchodzących wyborach samorządowych. Opowiedziała się za decentralizacją i wzmocnieniem samorządu.

„To, co się dzieje w woj. śląskim pokazuje, jak ważna jest współpraca i to, by samorządy były nowoczesne i zdecentralizowane. Nie może być tak, że to Warszawa decyduje, jak wyglądają Katowice, jak nazywają się place i ulice, jak się ma nazywać plac Szewczyka. Dlatego tak ważne jest osłabienie roli wojewody; gdyby rządziła PO i Nowoczesna nie byłoby możliwe, żeby wojewoda zmieniał decyzje samorządowców” – powiedziała szefowa Nowoczesnej, akcentując, że „samorząd to konkret, a nie gra pozorów”.

Grzegorz Schetyna podkreślił, że „Śląsk to szczególne miejsce w Polsce, o szczególnej, trudnej historii, ma też szczególne dokonania i wyzwania przed sobą”.

„To nie tylko kwestia metropolii, współpracy, kwestii bieżących. Tworzymy coś ważniejszego niż dobra współpraca między samorządami różnych szczebli. Chcemy nie tylko dobrze wydawać publiczne pieniądze, decentralizować, walczymy też o podmiotowość, o niezależność. To coś naprawdę ważnego, co udało się zbudować przez ostatnie 30 lat. Dziś mam wrażenie, że ktoś chce nam to zabrać, zniszczyć samorząd, walczyć z historią, ze Śląskiem” – powiedział szef PO.

Podczas briefingu prasowego poprzedzającego konwencję lider Platformy uznał, że tegoroczne wybory samorządowe mają szczególną wagę. „One nie tylko będą decydować o rozwoju samorządności, będą też swoistym plebiscytem o przyszłości naszego kraju, o podmiotowości samorządu, o podmiotowości naszych małych ojczyzn” – ocenił Schetyna.

Szef śląskiej Platformy, marszałek woj. śląskiego Wojciech Saługa uznał, że Koalicja Obywatelska „to będzie ruch, który wygra bitwę o samorząd”. Kandydat na prezydenta Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski zapowiedział dbałość o zrównoważony rozwój miasta. „Bielszczanie są niezwykle przywiązani do samorządności, samostanowienia o sobie, teraz te wartości są zagrożone” – ocenił.

„Wybory samorządowe to początek batalii, by Polska była słoneczna, uśmiechnięta, demokratyczna. (…) Wygramy, bo jesteśmy najlepsi” – oświadczył ubiegający się o reelekcję prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. (PAP)

Anna Gumułka, Marek Błoński

Komentarze są zamknięte