Mają charakterystyczne puszki z czerwonym serduszkiem i identyfikatory, dziękują za każdy wrzucony datek, chętnie rozmawiają z dziećmi i pozują do zdjęć. Od innych wolontariuszy różnią się tym, że działają dzięki sztucznej inteligencji. Roboty opolskiej agencji pracy Weegree podczas tegorocznej zbiórki cieszyły się ogromnym zainteresowaniem.W niedzielę 14 stycznia w dwóch opolskich centrach handlowych – CH Solaris i CH Karolinka – można było spotkać wyjątkowych wolontariuszy. Byli nimi Pepper i Sanbot, dwa wyspecjalizowane roboty humanoidalne, których zadaniem stało się wsparcie innych kwestujących w zbiórce na rzecz potrzebujących dzieci. Wzbudziły wielkie zainteresowanie, szczególnie wśród najmłodszych, ale nie tylko – okazje do kontaktu z tak zaawansowanymi technicznie robotami nadal nie są zbyt częste. Goście obu galerii chętnie fotografowali się z robotami, rozmawiali z nimi, zapoznawali ze szczegółami ich działania i sposobami komunikacji. Dzięki temu wiele osób postanowiło wesprzeć tegoroczną kwestę, a także poszerzono świadomość na temat działania sztucznej inteligencji.
Celem tegorocznej zbiórki było wyrównywanie szans w leczeniu noworodków. Prowadzenie leczenia najmłodszych dzieci stanowi nadal ogromne wyzwanie dla medycyny, choć polscy lekarze słyną z wdrażania pionierskich rozwiązań w tej dziedzinie. Potrzebne jest jednak wyposażenie szpitali i przychodni w specjalistyczny sprzęt. Dzięki wsparciu robotów Peppera i Sanbota udało się zebrać aż 10 095.02 zł, co jest świetnym wynikiem. W ten sposób agencja Weegree przyczyniła się do wielkiego sukcesu w Opolu. Nie jest to jednak pierwszy raz. W zeszłym roku firma przygotowała oprogramowanie dla Peppera tak, by mógł wziąć udział w kweście. Już wtedy udało się zebrać sporą sumę, ale dzięki podwojeniu sił w tym roku roboty pozyskały większą kwotę na rzecz potrzebujących dzieci.
Agencja Weegree od wielu lat prowadzi nowatorski projekt Weegree One, zajmujący się tworzeniem wyspecjalizowanego oprogramowania dla robotów humanoidalnych, przeznaczonych do pracy z klientem. Sztuczna inteligencja, autonomiczne poruszanie, uczenie maszynowe i wbudowana wielojęzyczność – właśnie te cechy sprawiają, że roboty Sanbot, Pepper i Amy mogą znaleźć zastosowanie w wielu miejscach pracy. Mogą one pracować w biurach, sklepach, restauracjach, a także jako osobiści asystenci, w tym osób starszych. Tego typu urządzenia stają się stopniowo coraz większym wsparciem w biznesie, ale i w codziennym życiu. Również w Polsce jest to coraz prężniej rozwijająca się dziedzina, między innymi dzięki projektowi Weegree One.
Koordynatorzy projektu są zadowoleni z uzyskanego wyniku i nie zamierzają na tym poprzestawać. Agencja Weegree za jeden ze swoich celów uznaje zaangażowanie w działalność charytatywną, organizując między innymi zbiórki na rzecz dzieci z domów dziecka czy zapewniając im udział w wydarzeniach kulturalnych. Wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań do akcji charytatywnych pozytywnie wpływa na poziom zainteresowania, co przekłada się na ich skuteczność. Przykładem tego procesu bez wątpienia jest ogromny sukces robotów–wolontariuszy Peppera i Sanbota podczas tegorocznej kwesty.
oprac. WuEs foto: waegree opole