„Konsolidacja rynku kolejowego w Polsce to same korzyści, przede wszystkim dla naszych klientów” – powiedział w rozmowie z PAP prezes zarządu PKP S.A. Krzysztof Mamiński podczas trwającego w Rzeszowie Kongresu 590, gdzie szeroko dyskutowane są perspektywy rynku kolejowego.
Zdaniem prezesa PKP S.A., konsolidacja rynku kolejowego w Polsce to również współdziałanie w zakresie obsługi pasażera (na przykład program Wspólny Bilet), oraz koordynacja inwestycji, na przykład w zakresie budowy dworców i zarządzania nieruchomościami.
Mamiński poinformował również, że Polskie Koleje Państwowe S.A. biorą też aktywny udział w jego zdaniem najważniejszym programie dla polskiej gospodarki, jakim jest Program Zrównoważonego Rozwoju. Udział kolei widoczny jest m. in. w realizowanych działaniach z zakresu programu Mieszkanie Plus, które obejmują tak mniejsze miasta, jak i metropolie. „Przedstawiliśmy projekty w 58 miastach, a do końca roku – w 148” – powiedział Krzysztof Mamiński.
Prezes zarządu PKP S.A. zapowiedział także kolejne remonty dworców. Ponad 200 budynków zostanie zrewitalizowanych, a 50 kolejnych „zbudowanych na nowo, w nowej technologii, z uwzględnieniem ekologii i ułatwień dla obsługi pasażerów z niepełnosprawnościami”. Jak obiecuje Krzysztof Mamiński, „klient będzie jechał ze zmodernizowanego dworca, zmodernizowanym pociągiem po zmodernizowanych torach”.
Prezes Polskich Kolei Państwowych przeprosił również pasażerów za utrudnienia, jakie wiążą się z inwestycjami, ale wskazał na ich długoterminowe znaczenie i korzyści płynące z działań, jakie PKP rozplanowały na następne kilka lat za kwotę ponad 66 mld złotych.
Zapytany o stan finansowy PKP S.A. członek zarządu spółki, Andrzej Olszewski, poinformował że sytuacja całej grupy jest bardzo korzystna. „Wszystkie spółki wykazują zyski netto, dlatego nie ma żadnego ryzyka, czy zagrożenia które mogłoby naruszyć bieżącą sytuację finansową. Mamy też duże plany inwestycyjne, które są związane z inwestycjami infrastrukturalnymi” – powiedział Olszewski. Program inwestycji dworcowych Andrzej Olszewski oszacował na ponad miliard złotych, wskazując jednocześnie że jest finansowany głównie ze środków Unii Europejskiej.
Jego zdaniem, każda inwestycja infrastrukturalna musi być traktowana w długiej perspektywie zwrotu, która może wynosić nawet kilkadziesiąt lat. „Oczekiwana stopa zwrotu zależy od naszego rozwoju, od tempa przyrostu przewozów i od wielu innych czynników, w tym – sytuacji makroekonomicznej” – stwierdził w rozmowie z PAP Olszewski dodając, że pozbawienie wsparcia finansowego kolei przez skarb państwa wiązałoby się z likwidacją nierentownej infrastruktury i tym samym dużymi kłopotami komunikacyjnymi dla pasażerów. „Połączenia między mniejszymi miastami bez dopłat ze skarbu państwa po prostu by nie jeździły” – mówi.
Jak mówi Mirosław Antonowicz, członek zarządu PKP S.A., transport kolejowy jest tym bardziej opłacalny, im większy dystans pokrywa. „Przestrzeń przewagi czasowej daje optymalną przewagę konkurencyjną. Trzeba tutaj wskazać, że na dzień dzisiejszy kontenery w większości z Chin idą do Europy Zachodniej, w odwrotnym kierunku większość kontenerów idzie pustych, ale szanse istnieją które Polska może wykorzystać aby stać się hubem przeładunkowym, logistycznym, zarówno pasażerskim jak i towarowym”.
Zdaniem Antonowicza, transport intermodalny jest segmentem, który szybko rozwija się w Europie, a w Polsce od paru lat widoczny jest jego dynamiczny wzrost, rok do roku na poziomie około 30 proc., który wynika z tendencji w międzynarodowej wymianie handlowej. Dla dalszego pobudzenia rozwoju transportu intermodalnego, jak mówi Antonowicz, niezbędne są dalsze inwestycje, czyli na przykład terminale. Mirosław Antonowicz poinformował również, że Grupa PKP S.A. planuje zainicjować powołanie narodowego operatora transportu intermodalnego, który będzie oferował usługi terminalowe dla wszystkich chętnych, dając tym samym impulsy do dalszego rozwoju transportu intermodalnego. (PAP)
mfr/
Materiał powstał we współpracy z PKP S.A.