HGW siłowo rozbije MIASTECZKO PROTESTU pod SN?

Redaktor5

Fot. Plakat protestu pod SN.

Prezydent Warszawy, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz – Waltz postanowiła najwyraźniej w obronie „nadzwyczajnej kasty” złamać podstawowe obywatelskie prawa konstytucyjne, tj. prawo do protestu, zgromadzeń, wolności słowa aby SIŁOWO usunąć  MIASTECZKO PROTESTACYJNE sprzed gmachu Sądu Najwyższego na warszawskim Placu Krasińskich.  Pretekstem ma być bezpieczeństwo amerykańskiego przywódcy.

Czy Platforma zamierza zrzucić odpowiedzialność za tego typu bezprawne praktyki na administracje prezydentów Dudy i Trumpa oraz rząd Beaty Szydło?

 

 

MIASTECZKO PROTESTU POD SĄDEM NAJWYŻSZYM

Warszawa, 28 czerwca 2017 r.

KOMUNIKAT
Prezydent Warszawy, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz – Waltz łamie podstawowe, konstytucyjne prawa obywatelskie i zapowiada siłową likwidację MIASTECZKA PROTESTU pod SN

 

Grupa polskich weteranów walki z komunizmem zrzeszonych w ramach obywatelskiego protestu w ramach MIASTECZKA NAMIOTOWEGO POD SĄDEM NAJWYŻSZYM, który stoi na warszawskim placu Krasińskich od sierpnia 2016 roku – reprezentująca m.in. sympatyków i wolontariuszy z Konfederacji Polski Niepodległej, Ruchu Kontroli Wyborów, Solidarnych 2010, stowarzyszeń praw ojców czy pokrzywdzonych złodziejską reprywatyzacją lokatorów warszawskich kamienic informuje, że prezydent Warszawy, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz – Waltz nadużywa swojej funkcji samorządowej w celu usunięcia naszego protestu spod gmachu SN.

Informujemy, że:

1. Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy nie może administracyjnie ingerować w formę protestu, do którego obywateli uprawnia Konstytucja RP. Ingerowanie przez polityk Platformy w legalny protest przez kolejne decyzje administracyjne jest sposobem zaczerpniętym z sowieckiej mentalności i rozumienia praw obywatelskich. Chcemy dodać, że na terenie MIASTECZKA PROTESTU są wystawione symbole Krzyża, których usunięcia domaga się Hanna Gronkiewicz – Waltz w zaskarżonej już decyzji administracyjnej sygn. ZDM/GKP/I/603A/2016/K z 9 maja 2017 r. Usunięcie w drodze administracyjnej symbolu religijnego mogłoby również spowodować określoną odpowiedzialność karną, np. z art. 196 kk. W rezolucji 1510 (2006) dotyczącej wolności słowa i respektowania poglądów religijnych Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy podzieliło pogląd Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, stwierdzając, iż prawo do swobody wypowiedzi odnosi się nie tylko do opinii postrzeganych jako szeroko akceptowane w społeczeństwie lub neutralne, lecz również jako mogące szokować, obrażać albo być nieuznawane przez rząd lub jakąkolwiek grupę ludzi.

2. Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz – Waltz korzystając z funkcji prezydenta Stolicy – w obronie „nadzwyczajnej kasty” w drodze decyzji administracyjnej nałożyła na MIASTECZKO PROTESTU karę w kwocie 30000 PLN. Podkreślamy też, że o usunięcie legalnego protestu przeciwko bezkarności komunistycznych zbrodniarzy zasiadających m.in. w Sądzie Najwyższym (np. SSN Janusz Godyń, SSN Marian Buliński, itd.) do Hanny Gronkiewicz – Waltz zwróciła się Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, uznając, że protest narusza normy sanitarne (takich argumentów używali Niemcy przy likwidacji warszawskiego getta). Najwyraźniej wiceprzewodnicząca PO Hanna Gronkiewicz – Waltz, której ugrupowanie popiera wprost walkę o nienależne przywileje i nadzwyczajną pozycję kasty sędziowskiej, postanowiła nadużyć swoich samorządowych uprawnień „w wyręczeniu” Sądu Najwyższego w „pacyfikacji” MIASTECZKA PROTESTU. Dodajemy też, że pierwsza decyzja prezydent Hanny Gronkiewicz – Waltz w sprawie naszego protestu została uchylona przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, sygn. SKO – KOC/1302/Dr/17 z 27 marca 2017. Warto podkreślić, ze nasz protest trwa na Placu Krasińskich nieprzerwanie od ponad 10 miesięcy!

3. Prezydent Warszawy w obronie nadzwyczajnej pozycji „nadzwyczajnej kasty” postanowiła właśnie SIŁOWO USUNĄĆ MIASTECZKO PROTESTU POD SN narażając przy tym Panów Prezydentów Andrzeja Dudę oraz Donalda J. Trumpa na międzynarodowy skandal z łamaniem podstawowych praw obywatelskich, np. prawa do protestu, wolności wypowiedzi, prawa do zgromadzeń, itd. Tymczasem Hanna Gronkiewicz – Waltz nie reaguje na agresywne i antypaństwowe protesty o wątpliwej legalności, np. Komitetu Obrony Demokracji oraz Obywateli RP w obronie np. funkcjonariuszy aparatu represji czasów PRL czy przeciwko cyklicznemu upamiętnianiu ofiar Smoleńska 2010. Otrzymaliśmy dziś informację, że Hanna Gronkiewicz – Waltz uzasadnia SIŁOWĄ LIKWIDACJĘ MIASTECZKA PROTESTU na podstawie „informacji BOR z 21 czerwca 2017 r. o wizycie Prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce oraz o zapowiedzianej obecności Prezydenta Trumpa na Placu Krasińskich”. Tymczasem środowiska społeczne prowadzące protest zwróciły się pisemnie do JE Ambasadora USA w Polsce Paula W. Jonesa informując, że witają przychylnie wizytę w Warszawie prezydenta Donalda J. Trumpa, jako polityka, który m.in. również działa na rzecz ukrócenia „megalomanii” tamtejszych sądów – mających chęć na cenzurowanie prerogatyw prezydenckich. Równocześnie zdeklarowaliśmy pełną współpracę celem zapewnienia godnego przebiegu spotkania Donalda J. Trumpa z Polakami na Placu Krasińskich i udział w zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa. Zatem nie zamierzamy poddać się presji polityk PO, której celem jest wywołanie poważnej szkody wizerunkowej oraz politycznej przez sugerowanie, że administracje w/w prezydentów czy Rząd RP „przykłada ręce” do siłowego rozbicia obywatelskiego protestu.

4. Powołaliśmy SPECJALNĄ OCHRONĘ PROTESTU – GRUPĘ SZYBKIEGO REAGOWANIA, której przewodzi Pan Józef Filipek, który w grudniu 1981 roku zablokował w czasie pacyfikacji KWK „Wujek” jeden z czołgów Ludowego Wojska Polskiego. Nasz MAJDAN SPRAWIEDLIWOŚCI jest gotów obronić się przed nielegalnym, antykonstytucyjnym oraz antydemokratycznym użyciem Straży Miejskiej Miasta Stołecznego Warszawy w celu likwidacji protestu. Forma siłowego usunięcia protestu z Placu Krasińskich przypomina wymownie – oczywiście w mikroskali – „interwencję” na Placu Tiananmen.

5. Zapraszamy wszystkich do obrony MAJDANU SPRAWIEDLIWOŚCI polecając wszystkim wystąpienie video koordynatora protestu Adama Słomki, zob.

Za Biuro Prasowe
(-) Ireneusz Wolański

Kontakt telefoniczny z protestem:
601 646 080 (Adam Słomka);
505 770 567 (Zygmunt „TORTOWY” Miernik);
575 195 110 (Paweł Lenartowicz);
604 583 535 (Paweł Zdun).

 

(pac), Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej

  1. Mirosław
    | ID: 81c3566f | #1

    Panie Adamie, powinien się Pan zgodzić z panią Bufetową i opuścić dotychczasowe Miasteczko i przenieść się taktycznie do budynku tzw. sądu. Wygodniej i cieplej, no i warunki lepsze. Pracownicy sądowi zwani sędziami ten budynek zajmują bezprawnie, bo nie zostali oni wybrani przez Naród (art. 4 Konstytucji RP), nie są sędziami reprezentującymi Naród. Pozdrawiam.

  2. WLADYSLAWA KACZMARCZYK
    | ID: 6bf95ad4 | #2

    WIZYTAPANSTWOWA PANI PREZYDENT WARSZAWY NIE MA NIC DO9 NAKAZANIA SKORO JEST MANIFESTAC JSA TYLE MIESIE3CY JEJ NIE PRZESZKADFZALO TERAZ CHCE SIE WYKAZAC PREZYDENT AQMERYKI POPIERA BWOLNOSC ADAMK SLOMKA WALCZY O WOLNOSC POLAKOW3

  3. WLADYSLAWA KACZMARC ZYK
    | ID: 6bf95ad4 | #3

    PAN ADAM SLOMKA NIE LAMIE PRAWA JEST NA SWIM ZADA TO CO SIE NAM NALEZY KAZDY JEST WOLNY POZDRAWIAM

  4. Jakubowski Tadeusz
    | ID: 719b7fc1 | #4

    Witam serdecznie
    Jestem uczestnikiem o samego początku.
    Apeluję do POLAKÓW, nie do polaków, aby nasze działania w sprawie naprawy wymiaru niesprawiedliwości, wsparli nie tylko mową, ale też i uczynkiem.
    Czekamy na Was.

  5. Jakubowski Tadeusz
    | ID: 719b7fc1 | #5

    Majtki i biustonosz
    przed
    Sądem Najwyższym Gersdorf oburzona:
    -Nie mogę tego tak pozostawić

    Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf powiedziała,
    że jest oburzona oskarżeniami o robienie kariery przez łóżko
    oraz instalacją wzniesioną przed siedzibą Sądu Najwyższego. 1 – 3

    – Rząd i partia rządząca muszą pohamować krytykę wymiaru sprawiedliwości, która jątrzy i cały czas płynie
    – stwierdziła Gersdorf w rozmowie dla radia RMF FM i dodała, że bulwersuje ją instalacja, która powstała w ostatnich dniach przed budynkiem Sądu Najwyższego. To drabina, na której powieszono biustonosz, majtki i podpis „droga kariery pierwszej prezes Sądu Najwyższego”.
    – To uwłacza godności państwa. Nikt na to nie reaguje. (…) Ja tego nie mogę pozostawić tak
    – skomentowała prezes i dodała, że sędziowie nie są nadzwyczajną kastą i nie są specjalnie uposażeni, bo zdecydowanie więcej zarabia się np. w spółkach Skarbu Państwa.
    rmf24.pl/Akkal/Fot. Pixabay

    2 – 3

    1 – 3

Komentarze są zamknięte