PSL zapowiada złożenie w Sejmie wniosku o wyrażenie wotum nieufności dla ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz oskarża szefa resortu o „wprowadzanie chaosu”. Mieczysław Miazga, poseł PiS z sejmowej komisji rolnictwa, ocenił zarzuty wobec ministra jako bezzasadne.
„Nie będzie spekulacji, ziemia rolna ma być uprawiana przez rolników”
W sobotę, po posiedzeniu Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak Kamysz powiedział, że „im dłużej minister Krzysztof Jurgiel zasiada w resorcie rolnictwa, tym większy chaos wprowadza”. Szef ludowców skrytykował ministra między innymi za podwyższenie wieku emerytalnego dla rolników oraz – jak stwierdził – za zaniedbanie problemu afrykańskiego pomoru świń.
Członek Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Mieczysław Miazga z Prawa i Sprawiedliwości komentując tę zapowiedź stwierdził, że zarzuty wobec ministra są bezzasadne. Chęć złożenia wniosku uznał za element gry politycznej. – Byli przy władz tyle lat i co zrobili dla rolnictwa? Niewiele, albo niczego nie zrobili. Teraz w rolnictwie jest bardzo dobrze, a oni krytykują – powiedział poseł Miazga.