Moja droga – nie moją drogą, czyli jak samorząd chce przywłaszczyć sobie cudzy grunt
Postępowanie prawne o uznanie tego, co jest moje. Pojawiające się coraz to bardziej zadziwiające trudności, których w tak banalnej sprawie o jednoznacznym rozstrzygnięciu, nikt by się nie spodziewał. W końcu nierówna walka ze starostą oraz gminą, którzy mają jeden cel. Czytaj więcej...