We wtorek po północy – a dokładnie o godz. 00.34 naszego czasu – Słońce przeszło przez punkt Raka i tym samym na półkuli północnej rozpoczęło się astronomiczne lato. To najdłuższy dzień w roku, a następująca po nim noc – najkrótsza. Romantyczne dusze nie mogą jej po prostu przespać – zwłaszcza że jest też księżycowa niespodzianka, czyli wielka, pomarańczowa pełnia!
Przesilenie letnie na naszej półkuli oznacza chwilę, gdy biegun północny jest najbardziej wychylony w stronę Słońca. Tego dnia na półkuli północnej Słońce wzniesie się najwyżej nad horyzontem.
Na południowych krańcach Polski dzień przesilenia letniego trwa 16 godz. i 12 minut, a nad morzem – nawet o ponad godzinę dłużej. Z kolei noc z wtorku na środę (21 na 22 czerwca) będzie najkrótsza w roku. W najdalej na północ położonych rejonach naszego kraju różnica w długości dni i nocy wyniesie ok. 10,5 godziny, a na południowym skraju – ok. 8,4 godziny.
oprac: W.S