Dawno temu, kiedy zawitał do nas kapitalizm, konkurowało ze sobą kilka firm mleczarskich. Wówczas o jednej z nich usłyszałam dużo złego. Nie mam pewności czy nie było to czasem oszczerstwo konkurencji, ale chociaż minęło wiele lat, nadal unikam wyrobów tej firmy. Jak widać tak właśnie działa reklama i antyreklama.
PiS opluwany tak długo i konsekwentnie stał się wrogiem publicznym numer jeden i nikt już dzisiaj nie zadaje pytania: dlaczego? Nawet ci, którym wydaje się, że są sprawiedliwi skłonni są przyjmować odpowiedzialność zbiorową za dobrą monetę. Za wszelkie zło dwudziestu pięciu lat obwiniają całą klasę polityczną, nie bacząc, że PiS rządził tylko przez 2,5 roku, a więc jedynie przez 1/10 tego czasu.
Ale czy aby wszyscy moi rodacy są tylko naiwni? Poniższe mapki pokazują jak rozkłada się przestępczość, a jak poparcie dla dotychczasowej władzy w naszym pięknym Kraju. Uderzająca zbieżność! Przestępcy nie chcą zmian, są zapewne w układach mafijnych, których ta władza jest gwarantem stałości. Są oczywiście za zgodą na ten układ. Uczciwi natomiast marzą o zmianach, o normalności, o tym żeby to przestępcy siedzieli za kratkami, a nie ci, którzy ośmielili się ich ścigać!
Warto przy tej okazji przypomnieć, że oszustw wyborczych, jak sama nazwa wskazuje, będą usiłowali dokonywać oszuści. Patrzmy im na ręce.
Pozdrawiam i do następnej soboty
Małgorzata Todd