Rusza akcja namawiania kandydatek i kandydatów na prezydentów miast do składania projawnościowych obietnic. Sieć Obywatelska Watchdog Polska proponuje trzy rozwiązania. Ich wdrożenie ma doprowadzić do bardziej gospodarnego wydawania pieniędzy podatników, zapewnienia radnym kontroli nad działaniami prezydenta oraz dać mieszkańcom konkretną i zrozumiałą informację o tym, czym na co dzień zajmuje się prezydent. Sieć zapytała już kandydatów czy podejmą to zobowiązanie. Teraz czas na obywatelki i obywateli.
Jeszcze we wrześniu organizacja wysłała wnioski o informację do obecnych i byłych miast wojewódzkich – razem 49 wniosków. „Chcieliśmy sprawdzić, czy wyborcy mają możliwość bieżącego sprawdzania wydatków urzędów. Interesowało nas też, czy każda osoba może łatwo sprawdzić, co robią prezydenci tych miast.” – mówi Katarzyna Batko-Tołuć, Wiceprezeska Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.
Z 46 miast, które odpowiedziały na wnioski, tylko 10 publikuje spisy zawieranych umów w Biuletynach Informacji Publicznej, a 3 udostępniają on-line kalendarze prezydentów. A przecież jawność sprzyja nie tylko mieszkankom i mieszkańcom, ale też rządzącym. Gdy w urzędzie jest ona standardem, to politycy i urzędnicy czują się bardziej odpowiedzialni za powierzane im przez wyborców zadania. Dostępność informacji o bieżących wydatkach oraz o działaniach rządzących budzi również zaufanie mieszkańców. I jak twierdzi Katarzyna Batko-Tołuć „rządzić jest ostatecznie łatwiej”.
Jakie rozwiązania służą realnemu zwiększaniu zaufania?
• Jawne, umieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej, rejestry umów zawieranych przez urzędy. Powinny być dostępne w formacie, który umożliwia dalsze wykorzystywanie oraz zawierać co najmniej informacje o numerach umów, kontrahentach, zakresie wykonywanych zadań, terminach obowiązywania umów oraz wydanych środkach publicznych.
• Dostępne „kalendarze” służbowych spotkań prezydentów miast, zawierające wszystkie przeszłe, bieżące i planowane spotkania związane z pełnieniem funkcji publicznej.
• Wzmocnienie rad, aby władza nie była skupiona w rękach jednej osoby. Jest to możliwe, jeśli prezydent nie zatrudnia radnych w spółkach i instytucjach mu podległych.
Sieć Obywatelska Watchdog Polska skierowała prośby o zadeklarowanie realizacji – jeżeli zostaną wybrani – takich postulatów do prawie 300 kandydatek i kandydatów z całego kraju.
Do tej pory zobowiązanie podpisali:
• dwoje kandydatów z Bydgoszczy: Marcin Sypniewski i Małgorzata Maria Stawicka;
• dwoje kandydatów z Gdańska: AndrzejJaworskii Ewa Lieder;
• jedna kandydatka z Gorzowa Wielkopolskiego: Krystyna Mieczysława Sibińska;
• jeden kandydat z Katowic: Arkadiusz Mariusz Godlewski;
• jeden kandydat z Krakowa: Tomasz Marek Leśniak;
• jeden kandydat z Legnicy: Jarosław Krzysztof Rabczenko;
• jeden kandydat z Nowego Miedzychodu: Krzysztof Jan Suszka;
• jeden kandydat z Nowego Sącza: Grzegorz Józef Fecko;
• jeden kandydat z Olsztyna: Andrzej Maciejewski;
• jeden kandydat z Ostrołęki: Łukasz Kulik;
• trzech kandydatów ze Słupska: RobertBiedroń, Andrzej Mieczysław Twardowski, Ryszard Andrzej Bogusz;
• jeden kandydat ze Szczecina: Przemysław Lech Urbański’
• jeden kandydat z Tarnowa: Marek Ciesielczyk;
• jedna kandydatka z Torunia: Joanna Izabela Scheuring-Wielgus;
• troje kandydatów z Warszawy: Joanna Erbel, Andrzej JózefGorayski i Agata Alina Nosal-Ikonowicz;
• jeden kandydat z Wrocławia: Konrad Krzysztof Rychlewski.
Po raz kolejny okazuje się, że jawność jest tematem uniwersalnym. Deklarują ją zarówno politycy prawicy, jak również niezależni, centralni czy też lewicowi. „Jawność’, jako temat kampanii wyborczej, pojawia się w 30% obecnych i byłych miast wojewódzkich. Warto by nie była wykorzystywana jedynie jako slogan wyborczy i stała się realnym zobowiązaniem. Do tego konieczne jest zaangażowanie obywatelek i obywateli.
Na stronie wybory.siecobywatelska.pl znajduje się obywatelska petycja do kandydatek i kandydatów na prezydentów. Wystarczy poświęcić 2 minuty, aby pokazać swojemu kandydatowi, że jawność jest ważna. Dlaczego? Bo dzięki niej możemy odpowiednio wcześnie reagować, gdy zaobserwujemy sytuacje, których nie akceptujemy oraz starać się o wprowadzenie zmian. Wykonanie zobowiązania każda osoba będzie mogła sprawdzić razem z Siecią Obywatelska Watchdog Polska, co roku w Dniu Samorządu Terytorialnego: 27 maja.
Z wynikami badania można zapoznać się pod adresem:
http://siecobywatelska.pl/1,432,jak_jawne_sa_byle_miasta_wojewodzkie.html
Więcej informacji o akcji obiecywania jawności znaleźć można pod adresem:
http://siecobywatelska.pl/1,434,kandydacie_obiecaj_jawnosc_swoim_wyborcom.html
Więcej informacji udziela:
Zespół ekspercki: http://wybory.siecobywatelska.pl/#/onas
T
Jawnośc życia publicznego jest ważna. Posiadając wiadomość niezbyt korzystną dla ogółu, byłaby możliwość reagowania od zaraz. Utajnianie dokumentow,ktorych utajnianie jest zbyteczne, szkodzi rodakom.