W sobotę w Nowym Sączu środowiska niepodległościowe i patriotyczne zorganizowały manifestację z żądaniem natychmiastowego usunięcia monumentu chwały Armii Czerwonej, który mimo uchwały Rady Miasta w Nowym Sączu z 25 lutego 1992 roku szpeci do dziś Aleje Wolności. W czasie manifestacji funkcjonariusze policji siłowo bronili okupacyjnego pomnika i zatrzymali m.in. znanego działacza opozycji czasów PRL Zygmunta Miernika,
który został przewieziony do lokalnego szpitala. Obecny na manifestacji lider KPN-NIEZŁOMNI Adam Słomka zapowiedział, że jeśli monument nie zostanie zdemontowany to za miesiąc ponownie odwiedzi to miasto i zburzy „pamiątkę” okupanta.
Zatrzymany opozycjonista znany jest m.in. z „tortowego protestu” w czasie procesu gen. LWP Czesława Kiszczaka. Niecałe dwa tygodnie temu wrócił ze Słowiańska na Ukrainie, gdzie jako wolontariusz-kierowca dotarł z pomocą humanitarną dla Ukraińców walczących z Rosjanami i „zielonymi ludzikami”, ludności cywilnej i Polaków mieszkających na Ukrainie. O polskim konwoju humanitarnym szeroko pisała niezalezna.pl.
Zygmunt Miernik na początku 2014 r. był również na kijowskim Majdanie w gestii solidarności z walczącymi o niepodległość Ukraińcami.
Niedawno w rozmowie z NGO Zygmunt Miernik podkreślał, że korzysta z doświadczenia opozycji czasów PRL i czynnie zamierza pokazywać, że trzeba odważnie, bezkompromisowo przeciwstawić się rodzimym „zielonym ludzikom”.
Legalne zgromadzenie, w którym uczestniczyło ponad 100 osób, zorganizowali reprezentanci m.in. Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89, Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, Konfederacji Polski Niepodległej – Niezłomni, Stowarzyszenia Byłych i Przyszłych Więźniów Politycznych „Niezłomni”, Klubu „Gazety Polskiej” w Nowym Sączu, Krakowskiego Klub „Gazety Polskiej” im. Janusza Kurtyki, Polskiego Towarzystwa Historycznego – Oddział w Nowym Sączu, Stowarzyszenia Kibiców Sandecji Nowy Sącz, Stowarzyszenia „Młodzi Konfederaci” i Ruchu Obrony Praworządności oraz Związku Weteranów Trzeciej Konspiracji 1956-1989.
– Nieprzerwanie (…) domagamy się demontażu pomnika chwały Armii Czerwonej, sławiącego ruskie oręże i przeniesie ewentualne, jeśli są tu pochowani ludzie, do kwatery wojskowej na cmentarzu komunalnym. Staramy się to wykonać poprzez nacisk administracyjny, korespondencję z odpowiednimi urzędami, działalność wydawniczą, artykuły prasowe, w których staramy sie zobrazować i wyprostować wszystkie dotychczasowe błędy w rozumowaniu i zakłamaniu, jakie się w ciągu wielu lat wokół tego pomnika namnożyły. Po pierwsze nie jest to pomnik żołnierzy armii radzieckiej, ale pomnik chwały Armii Czerwonej i sowieckiego oręża. Dwa nie został wybudowany z wdzięczności, ale nakazany do wybudowania przez czwarty zarząd frontu ukraińskiego, trzy to, że został wybudowany za kredyty – 4 mln zł, które trzeba było wziąć przy zrujnowanym mieście w 1945 roku. Zalecenie Osóbki Morawskiego z 1947 roku, żeby opiekować sie takimi monumentami, trwa niestety do dziś w Rzeczpospolitej, podobno wolnej – mówi portalowi Sądeczanin.info Leszek Zakrzewski, prezes PTH Odział Nowy Sącz i jednej z organizatorów protestu.
Według mediów z Nowego Sącza mł. asp. Iwona Grzebyk-Dulak, rzeczniczka sądeckiej policji, poinformowała, że podczas manifestacji interweniowała policja.
– Dzisiaj przed godziną 14 policjant dowodzący zabezpieczeniem zgromadzenia przed pomnikiem przy Alejach Wolności w Nowym Sączu, poinformował oficera dyżurnego sądeckiej jednostki, że kilka osób obrzuciło pomnik najprawdopodobniej słoikami i wydmuszkami jajek, w których znajdowała się biała i czerwona farba – mówi mł. asp. Iwona Grzebyk-Dulak. – Na tę chwilę w sprawie zatrzymano trzy osoby: 61-letniego mieszkańca Dąbrowy Górniczej (Zygmunta Miernika – wyraża zgodę w rozmowie z NGO na podawanie danych osobowych), który również usłyszy zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, jakiej dopuścił się podczas legitymowania) oraz 39-letniego i 16-letniego mieszkańca podsądeckiej miejscowości.
Obecny na manifestacji w Nowym Sączu Adam Słomka w rozmowie z NGO przypomina, że wg Newsweeka nowa minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska miała kandydować w latach 80-tych XX wieku do Miejskiej Rady Narodowej w Bydgoszczy w ramach listy prokomunistycznego Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego. Z tego okresu zachował się również wywiad Piotrowskiej do bydgoskiego „Dziennika Wieczornego”, w którym wraz z innymi kandydatkami, opowiadała czym się zajmie, jeśli wygra wybory. Czy „stara miłość” pani minister jest sygnałem dla bezkarności funkcjonariuszy interweniujących w obronie komunistycznego monumentu?
Lider Konfederatów przypomniał też w rozmowie z NGO, że w niedzielę (28.09.) w Krakowie odbywa się rocznicowy kongres Konfederatów z okazji XXXV rocznicy ujawnienia działalności KPN. Jak widać – kwituje – bezkompromisowy antykomunizm i prospołeczny program jest Polsce potrzebny!
Paweł Czyż
Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej
http://telewizjarepublika.pl/los-polski-i-panstw-baltyckich-przesadzony-der-spiegel-nato-nie-moze-wywiazac-sie-z-gwarancji,12015.html
A czy pan ” opozycjonista” dostarczył tę pomoc humanitarną właściwym organizacjom?
Co to będzie kiedy ” zielone ludziki” przechwycą pomoc od ” głupich ludzików”
…ups…. chciałam napisać ” opozycjonistów niezłomnych” :)
Krótko mówiąc:
Czy pan Miernik dostarczył broń dla Batalionu Ajdar, jak uprzejmie prosi żydłacka GP?!
Fundacja „Otwarty Dialog” oficjalnie zbiera fundusze na skrajnie banderowski Batalion „Ajdar”
Fundacja rzekomo walcząca o prawa człowieka prowadzi nielegalne zbiórki na sprzęt wojskowy dla faszystowskich paramilitarnych oddziałów junty kijowskiej odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne i masakry na cywilach. Z Fundacją współpracuje okołoPiSowska „Gazeta Polska”!
http://kronikanarodowa.pl/images/stories/ajdar3.jpg
Raport Amnesty International
„Organizacja Amnesty International wezwała władze w Kijowie do „powstrzymania zbrodni wojennych popełnianych przez ochotniczy batalion Ajdar i rozliczenia winnych”. AI opublikowała także dokument, w którym – jak przekazała w komunikacie dla mediów – przedstawia dowody na porwania, bezprawne przetrzymywanie, złe traktowanie, kradzieże, szantaże i możliwe przeprowadzanie egzekucji. ”
( nic dziwnego, w przypadku banderowskiej braci)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Amnesty-International-ukrainski-batalion-Ajdar-dopuszczal-sie-naduzyc,wid,16871183,wiadomosc.html
Filmik z frontu z udziałem „naszych banderowskich przyjaciół”
Warto wiedzieć kogo panowie ” niezłomni” wespół z żydostwem wspierają….
http://vod.gazetapolska.pl/7744-reportaz-bianki-zalewskiej-o-zyciu-zolnierzy-batalionu-ajdar