Czas na pakt obronny tzw. „Międzymorza”

Redaktor9

Piłsudski,_Petlura_Polish_and_Ukrainian_Officers_1920Władimir Putin jest największym terrorystą na świecie. Po sterroryzowaniu obywateli Federacji Rosyjskiej i niedawnej agresji na terytorium Gruzji chce spacyfikować Ukrainę. Amerykański prezydent Barack Obama przez „bojaźliwość” wspiera swojego rosyjskiego odpowiednika zapominając, że wykluczeniem militarnej odpowiedzi ze strony Zachodu daje Putinowi de facto zielone światło.

Naczelną zasadą w polityce jest wzajemność i skoro towarzysz pułkownik KGB prowadzi niewypowiedzianą wojnę to czas na zdecydowaną odpowiedź. Domagajmy się sprzedaży broni i amunicji Ukrainie aby mogła walczyć z terrorystami! Czas najwyższy zakończyć też dozbrajanie Rosji przez Niemcy i Francję.

Donald Tusk zamierza uciec na ciepłą posadkę do Brukseli pozostawiając rząd w rękach Ewy Kopacz sławnej z deklaracji dotyczących Smoleńska czy Tomaszowi Siemoniakowi – znanemu z podpisania deklaracji współpracy MON III RP z komunistycznym Klubem Generałów LWP.

Tymczasem Polsce przychodzi ponownie stanąć na drodze Rosji. A warto przypomnieć, że w XVIII wieku zdobyliśmy Kreml, a w 1920 roku Wojsko Polskie i wojsko Ukraińskiej Republiki Ludowej zagnało Armię Czerwoną daleko na terytorium Rosji. Nie chodzi dziś o kontratak militarny ale stworzenie przez Polskę środkowoeuropejskiego paktu obronnego grupującego, np. Polskę, Ukrainę, Litwę, Łotwę, Estonię, Rumunię i Mołdawię oraz inne państwa mające historyczne doświadczenia w agresjach rosyjskich.

To byłby powrót do części koncepcji tzw. „Międzymorza” zarzuconej przez apologetów „okrągłego stołu” i Rosji w latach 90-tych XX wieku. Trzeba bowiem wspólnej inicjatywy zagrożonych państw i udzielenia pomocy Ukrainie aby w perspektywie 20-30 lat wojsko Federacji Rosyjskiej nie mogło wrócić na pozycje utracone przez rozpad ZSRR.

Donald Tusk – pupil niemieckiej kanclerz Angeli Merkel – rejteruje z funkcji polskiego premiera, bo jego krótkowzroczna polityka i umizgi do Rosji spowodowały, że Wojsko Polskie nie jest dziś w stanie obronić naszego terytorium mając za sąsiada tzw. „obwód kaliningradzki” i niepewną Białoruś. Zmarnowaliśmy dekadę na przejmowanie sprzętu z obcych demobilów (np. czołgi Leopard) czy rozwiązywanie związków taktycznych Wojska Polskiego w licznych województwach licząc, że granice ustalone po upadku ZSRR są trwałe. Ukraina oddała swój arsenał nuklearny w zamian za papierowe gwarancje granic. Warto zadać dziś też pytanie czy ktoś chce umierać za ukraiński Donieck zanim nowa Armia Czerwona nie ukradnie pisuarów z toalet i „czasów” w woj. lubuskim? Czy sprzedaż broni za 1 hrywnę Ukraińcom nie jest czasem historyczną spłatą zobowiązań za ich obronę Zamościa przed Armią Czerwoną? Wspólna walka oddziałów Petlury i Wojska Polskiego zatrzymała „eksport komunizmu” i za to jesteśmy winni Ukrainie realną pomoc! To szansa na zerwanie z rozgrywaniem i Polaków, i Ukraińców przez sąsiadów, gdy GRU i Abwehra szkoliła późniejszych liderów terrorystów z OUN/UPA?

Na Ukrainie pozwolono działać partii komunistycznej. Dzięki temu na wschodzie Ukrainy „miłośnicy Rosji” mordują dziś wielu z tych, którzy uważają Rosję za zaborcę. Komuniści są tam w awangardzie siania niepokoju i zniszczenia! Tragedia z celowym zestrzeleniem malezyjskiego samolotu, aneksja Krymu czy wkroczenie na teren obcego państwa jest odbierana jako przypadek i coś niejednoznacznego. Jedynie australijski premier Tony Abbott nazywa rzecz po imieniu. Reszta świata bawi się w dyplomatyczne, „okrągłe słówka” w czasie, gdy Rosjanie prowadzą wojnę. Postkomunistyczne zapędy Putina nie zostaną powstrzymane przez ONZ. Prawo weta dla totalitarnego państwa w Radzie Bezpieczeństwa powoduje, że „nowa Liga Narodów” jest bezsilna. Bardziej bezsilna niż wspomniana przedwojenna Liga Narodów, która w grudniu 1939 roku wykluczyła ze swoich szeregów ZSRR.

Dlatego … jeśli premier Tusk opuszcza okręt to czas na szybkie wybory. Na świadomą postawę polskiego narodu. Na marginalizację i delegalizację SLD/Twojego Ruchu, demontaż wszystkich pomników Armii Czerwonej, na budowę systemu chroniącego nas przed agresją z Kaliningradu, na zerwanie „polityki miłości” do Rosji, dekomunizację w Wojsku Polskim, a przede wszystkim stworzenie z polskiej inicjatywy środkowoeuropejskiego paktu obronnego państw tzw. „Międzymorza”. Do takich kroków Platforma Obywatelska nie jest zdolna.

Mały kraj czasem może wiele. Nawet Finowie pokazali Rosjanom w czasie „wojny zimowej 1939/1940”, że determinacja, konsolidacja i śmiałe manewry taktyczne mogą być dobrą drogą do obrony państwowości. Dziś – ze wsparciem w sprzęcie wojskowym – takiej „lekcji” mogą udzielić Rosji Ukraińcy. W naszym wspólnym interesie trzeba im pomóc!

Adam Słomka
Przewodniczący KPN-NIEZŁOMNI,
poseł na Sejm RP (1991-2001)

  1. Zawiślak
    | ID: 6e7ffb45 | #1

    Dokładnie tak panie Adamie! Sto procent racji!

  2. Piotr Bernacki
    | ID: 11548a5c | #2

    Zamiast skupić wszelkie siły na wyjściu PL z grupy krajów mających niewielkie wpływy w UE i NATO i być tym samym członkiem grupy państw mających realny wypływ na politykę UE i NATO … Pan Słomka proponuję utrzymywanie naszego kraju w pozycji „mięsa armatniego” Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Ameryki w ramach ewentualnego konfliktu na Wschodzie.

  3. Realista
    | ID: 532f01e7 | #3

    Panie Słomka przed 1939 r. mieliśmy 40 dywizji i brygad, które pochłaniały 1/3 budżetu, za PRL armię 300 tys. która siedziała w koszarach, a jej utrzymanie pochłaniało takie kwoty, że kraj zbankrutował. Trochę realizmu!

  4. Igor
    | ID: 7bde57cc | #4

    Zdelegalizować Twój Ruch, tak? A to niby z jakiej racji?

  5. Anonim
    | ID: 2a28a58e | #5

    @Igor
    Z racji stanu!

  6. grzech
    | ID: 30624466 | #6

    „Domagajmy się sprzedaży broni i amunicji Ukrainie aby mogła walczyć z terrorystami!”

    no chyba by mnie pogrzało żebym banderowców wspomagał. I Rosjanie i banderowcy to terroryści.

    „Tymczasem Polsce przychodzi ponownie stanąć na drodze Rosji. A warto przypomnieć, że w XVIII wieku zdobyliśmy Kreml”

    w XVII wieku w XVIII kończyła się I Rzeczypospolita
    https://bialczynski.wordpress.com/tag/zdobycie-kremla-przez-polakow/

    „stworzenie przez Polskę środkowoeuropejskiego paktu obronnego grupującego, np. Polskę, Ukrainę, Litwę, Łotwę, Estonię, Rumunię i Mołdawię oraz inne państwa mające historyczne doświadczenia w agresjach rosyjskich”

    Litwa nienawidzi mniejszości polskiej i ją systematycznie niszczy, Ukrainą rządzą neobanderowcy i jakaś dzika swołocz za pieniądze żydowsko-amerykańskie – oni jeszcze nie wygrali a już żądają Przemyśla. Trzeba myśleć realnie – jesteśmy osamotnieni, bo tak jak w 1939 roku Zachód nas wystawi.

    „Donald Tusk – pupil niemieckiej kanclerz Angeli Merkel – rejteruje z funkcji polskiego premiera, bo jego krótkowzroczna polityka i umizgi do Rosji spowodowały, że Wojsko Polskie nie jest dziś w stanie obronić naszego terytorium”

    Donald i wszyscy jego poprzednicy brali w tym udział BEZ WYJĄTKU a między tymi rządami plątał się Oszczynowicz vel Komorowski

    „Trzeba bowiem wspólnej inicjatywy zagrożonych państw i udzielenia pomocy Ukrainie”

    To po co Zachód narobił chaosu i zainicjował ludobójstwo żebyśmy pomagali rządzącym neobanderowcom? I jak mamy pomóc skoro nie ma czym strzelać? Kto nas pcha do wojny, byśmy się krwawili w imię interesów Zachodu, która nam przyniesie gorsze konsekwencje niż w 1939 roku, kiedy to gdyby Ruskie nie weszli to byśmy Niemców pobili.
    25 lat rozbrajania wojska oraz likwidacja służby wojskowej oraz propaganda w mediach (odmóżdżanie społeczeństwa) zrobiło swoje.

    „Na Ukrainie pozwolono działać partii komunistycznej. Dzięki temu na wschodzie Ukrainy „miłośnicy Rosji” mordują dziś wielu z tych, którzy uważają Rosję za zaborcę.”

    Co za bzdety – popatrz pan na portal http://wolna-polska.pl/, gdzie są zdjęcia z masakr przeprowadzanych po wejściu wojsk ukraińskich, chociażby z Odessy. Kto je przeprowadzał? Banderowcy. Metody te same! Na niewinnej ludności. Rosjanin, nie-Rosjanin to też człowiek.

    Co do reszty się zgadzam. W Polsce potrzebna jest nie tylko dekomunizacja na wszystkich szczeblach, ale odzyskanie niepodległości, niezależności, wystąpienie z Eurokoryta, czy nawet z NATO, bo jak na razie byliśmy tylko mięsem armatnim i bawiliśmy się w okupanta innych narodów (wstyd) i realizowanie wreszcie naszego interesu narodowego a nie cudzych.

  7. Eleonora
    | ID: 9c55b00b | #7

    grzech@

    Dokładnie tak, proszę pana!

    „Na Ukrainie pozwolono działać partii komunistycznej. Dzięki temu na wschodzie Ukrainy „miłośnicy Rosji” mordują dziś wielu z tych, którzy uważają Rosję za zaborcę.”

    Pan Słomka w łaskawości swojej, jak zwykle nie dopowiedział jednej istotnej rzeczy
    Jak pisze zasłużony kapłan x Isakowicz, na Ukrainie powstał Smiersz i to za przyzwoleniem władzy!

    „Aż strach się bać, gdy minister obrony narodowej Ukrainy zapowiedział powołanie nowej służby specjalnej, wzorowanej na stalinowskiej zbrodniczej strukturze, zwanej Smersz (skrót od: Smert szpionam – śmierć wrogom). Struktura ta u ludzi, którzy pamiętają II wojnę światową, budzi tak jednoznaczne skojarzenia jak niemieckie Gestapo czy banderowska Służba Bezpeky.
    Jeżeli taka zbrodnicza organizacja ma być obecnie tworzona na Ukrainie, to łatwo sobie wyobrazić, co się w tym kraju będzie działo pod płaszczykiem walki ze szpiegami. Łatwo się tez domyśleć, że tym wszystkim będzie kierować „zahartowani w boju” neobanderowcy z Prawego Sektora i „Swobody”.

    Całość artykułu:

    http://isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9819

  8. Eleonora
    | ID: 9c55b00b | #8

    A tak o tym fakcie pisała tzw Niezależna

    „Ukraiński minister obrony Wałerij Hełetej zapowiedział, że zostanie utworzona specjalna formacja, która zajmie się wykrywaniem wrogich agentów w ukraińskich siłach zbrojnych.

    – Dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek, ważne jest, aby pozbyć się rosyjskiej „piątej kolumny” w ukraińskich siłach zbrojnych i Ministerstwie Obrony, a co najważniejsze – w części oddziałów zaangażowanych w ATO (akcji antyterrorystycznej – red.) – oświadczył Hełetej.

    Dodał, że nowa służba, która ma identyfikować i neutralizować agentów wroga, „będzie nieco podobna do „Smiersza” i będzie działać przede wszystkim na froncie oraz w organach administracji wojskowej”.

    Smiersz – skrót od rosyjskich słów smiert szpionam, czyli śmierć szpiegom – został utworzony w 1943 r. w ZSRS. Działał w strukturze kontrwywiadu wojskowego.

    Funkcjonariusze Smiersz koncentrowali swe działania na wykrywaniu i unieszkodliwianiu m.in. szpiegów niemieckich służb wywiadowczych – funkcjonariuszy, żołnierzy i agentów wywiadu wojskowego, pozostawionych na ziemiach, na które wkraczała Armia Czerwona. Wśród zadań Smiersza było również utrzymywanie dyscypliny wojskowej, przestrzeganie tajemnicy wojskowej, zwalczanie defetyzmu, zdrajców, maruderów w szeregach Armii Czerwonej, Floty Czerwonej, a także ujawnianiu i likwidowaniu agentury przeciwnika w tych formacjach.”

    Deja vu!

  9. bas001
    | ID: 499d3e6b | #9

    No jak takim zuchom mamy pomagać z moich podatków to ja grzecznie protestuję:

    http://i.iplsc.com/-/0003IBH25EHB4MR0-C116.jpg

    http://i.iplsc.com/-/0003IBH3T5B5SMOJ-C116.jpg

    http://i.iplsc.com/-/0003IBH44I9QWFCH-C116.jpg

    a wnioski niech każdy wyciągnie sam-a jak ma wątpliwości to zapraszam na wycieczkę do Lwowa do knajpy Szaniec (czy jak sie ta melina nazywa,w każdym razie łatwa do znalezienia bo w samym centrum na Rynku) na małą naukę historii

Komentarze są zamknięte