Nie tylko Antoni Macierewicz, ale i Jarosław Kaczyński. PiS rozszerza listę postulowanych uczestników konferencji naukowej w sprawie katastrofy smoleńskiej. Europoseł PiS Ryszard Czarnecki mówił w radiowej Trójce, że w konferencji „z definicji” powinny uczestniczyć rodziny ofiar, a więc także Jarosław Kaczyński.
Jak podkreślił, zwykle na takich spotkaniach część osób wygłasza referaty na temat danego problemu, a inna część – przysłuchuje się i bierze udział w debacie.
Z kolei Antoni Macierewicz – zdaniem europosła – z powodzeniem zasiliłby grono ekspertów na konferencji. Jego zdaniem, polityk PiS kierujący parlamentarnym zespołem badającym katastrofę, ma olbrzymią wiedzę, nie mniejszą niż komisja Macieja Laska. Samego Laska Czarnecki skrytykował za to, że firmował kłamliwy – jego zdaniem – raport komisji rządowej Jerzego Millera.
Ryszard Czarnecki uważa, że konferencja w sprawie Smoleńska powinna być otwarta dla mediów.
Pomysł tego spotkania padł ze strony szefa Polskiej Akademii Nauk, profesora Michała Kleibera. Chce on, by wzięli w niej udział eksperci od lotnictwa, których referaty zostaną wcześniej przyjęte przez dziekanów wydziałów lotniczych uczelni wyższych.
Polskie Radio, lz
Czyli zamiast merytorycznej dyskusji i przerzucania się wyliczeniami będziemy mieli polityczne mordobicie z okrzykami hańba. Jestem za, im więcej Smoleńska w mediach tym dalej rządy PiS.