Mój szacowny i ceniony kolega Łukasz Żygadło był uprzejmy odnieść się do mojej krytyki wezwania Roberta Winnickiego, które niesie sprzeciw wobec interwencji w Syrii. Możliwe, że bywam emocjonalny … ale trudno jest przejść obojętnie nad tym, że młody działacz Ruchu Narodowego używa implementacji przesłania znanego z przeszłości, tj. „ręce precz od Korei” czy „ręce precz od Kuby” z manifestacji amerykańskich lewaków z 1968 roku.
Osobiście mnie cieszy stanowisko prezydenta Obamy, który idzie dosyć słusznie w stronę polityki Partii Demokratycznej uprawianej w czasach Zimnej Wojny z takimi znakomitymi politykami … jak senator z Nevady Pat McCarran. Stanowisko obecnego prezydenta USA ulega zmianie. Z lansowanej fraternizacji z gen. KGB, prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem … Obama przechodzi na pozycje bliskie Partii Republikańskiej. Najwyraźniej zrozumiał, że broń chemiczną dostarczyła do Syrii „pokojowo nastawiona” Rosja. Dbałość Rosji o „światowy pokój” niedawno widzieliśmy w Gruzji, gdy „Wielki Brat” nie obawiał się o reakcję na oderwanie od swojego sąsiada części jego historycznego terytorium. Rosyjski imperializm się odradza i stanowi dla Polski realne zagrożenie – podobnie do „enklawy” w Kalinigradzie, która historycznie tak należy się Rosji … jak mi wygrana w totolotka. Czas dać znać Rosji, że jej interesy kończą się wraz z granicami Federacji Rosyjskiej i nie dotyczą, np. państw bałtyckich – o zajęcie których w reperkusji po interwencji w Syrii apelował niedawno proklemlowski pseudonaukowiec.
Drogi Łukaszu!
Nie mam fobii dotyczących polskiego obozu narodowego. Jednak … jeśli ktokolwiek podkreśla znaczenie rosyjskich „pretensji” w sprawie Syrii to musi sobie zadać pytanie czy francuskie zaangażowanie, tj. deklaracja lewicowego prezydenta Francji Françoisa Hollande o wsparciu dla USA w interwencji – nie jest wyrazem sprzeciwu wobec monopolu Federacji Rosyjskiej na „prawa człowieka”, ” światowy pokój”, itd?
Liga Narodów była pięknym snem początku XX wieku. Tak, jak dziś niewydolna Organizacja Narodów Zjednoczonych, która pozwala sobie na brak reakcji w sytuacji tysięcy doniesień medialnych, na których widać martwe dzieci – efekt użycia broni chemicznej. Żaden realny argument nie jest w stanie mnie przekonać, że przechodząc nad tą tragedią setek syryjskich rodzin nie damy przyzwolenia na ponowne użycie broni chemicznej. Gdyby światowa opinia publiczna nie zareagowała na zamach nad Locerbie … to siostrzany do syryjskiego … reżim libijski mógł dokonać kolejnych ataków na cywilów. Dziś ofiarami broni chemicznej nie są islamiści, a kilkuletnie dzieci! Powiedzmy to wyraźnie. Jakoś pachnie to ofiarami akcji FSB na terytorium Federacji Rosyjskiej, gdy poświęcono cywilów dla pretekstu rosyjskiej wersji wojny z terroryzmem!
„Światowym terrorystą” jest właśnie Rosja. Niestabilny kraj, który straszy mocarstwowością i zardzewiałym pokomunistycznym arsenałem. Broń z rosyjskich magazynów jest obecna wszędzie tam, gdzie są „miejsca zapalne”. Dosyć dobrze pokazuje to nawet lewicujący Hollywood w filmie „Pan życia i śmierci” z Nicolasem Cage w roli głównej, gdzie znany aktor odtwarza postać międzynarodowego handlarza bronią Wiktora Anatoliewicza Buta. Można mieć pewność, że przebywający w amerykańskim więzieniu But dawno przekazał USA informacje dotyczące togo komu i co sprzedał. Jak twierdzi sam handlarz bronią, dostarczał on broń do wszystkich armii świata z wyjątkiem Armii Zbawienia.
Drogi Łukaszu!
Przechodząc do sedna. Wspomniałem, że nie mam fobii w stosunku do obozu narodowego. Do Syrii nie pojechali „bezimienni” … a członkowie Falangi. Były poseł Samoobrony RP też nie jest jakimś nieznaczącym pionkiem z byłej partii współrządzącej – a byłym rzecznikiem prasowym ugrupowania. Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych działa i rozsyła swoich przedstawicieli do „miejsc zapalnych”. Agencja Wywiadu i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie reaguje. Odmiennie od Ciebie uważam, że nasze podwórko jest najważniejsze i do tego pozbawione służb, które mieć powinny na celu ochronę przed infiltracją przez agentów obcych państw. Tak się składa, że to w III RP mamy problem z odzyskaniem wraku prezydenckiego TU -154 M, a Federacja Rosyjska najwyraźniej gra wszystkim Polakom na nosie. Nie wspomnę o licznych podobieństwach w zamachu GRU/KGB na prezydenta Pakistanu Muhammada Zia-ul-Haq w sierpniu 1988 roku. Jakoś nie pamiętam – a może się mylę – wezwania Ruchu Narodowego do wydania tego ważnego dowodu w „śledztwie smoleńskim”. O tym, że na tym samym smoleńskim lotnisku „Siewiernyj” wylądował i o dziwo odleciał 13 marca 1943 roku bez żadnych problemów Ju-52 z Adolfem Hitlerem nie wspomnę – co zresztą pokazuje Hollywood w filmie „Walkiria”. Ciekawą analogią jest jednak kwestia wybuchu albo jego braku w zestawieniu z inicjatywą gen. Henninga Hermanna Roberta Karla von Tresckow i jego nieudanym zamachem na wodza nazistów. Według komisji posła Antoniego Macierewicza to czego nie dokonał w efekcie generał Wehrmachtu … mogli dokonać skutecznie 10 kwietnia 2010 roku Rosjanie … do tego pod adresem śp. Lecha Kaczyńskiego, którego inicjatywa uchroniła Gruzję przed okupacją! Jeśli rację ma minister Macierewicz to coś mi się nie widzi, że zamachu mogli dokonać nieokreśleni terroryści!
Krytykowane przeze mnie wezwanie Roberta Winnickiego przypomina wymowę licznych „ocen” i „stanowisk” czy „apeli” komunistycznego Grunwaldu czy Towarzystwa Przyjaźni Polsko – Radzieckiej. Mogę pójść o zakład, że gdyby do interwencji miało dojść za czasów PRL to rzecznik Jerzy Urban użyłby hasła „ręce precz od Syrii”. Jeśli polityk Ruchu Narodowego nie widzi różnicy między wspólnotą z Rosjanami – jako narodem na przełomie XIX i XX wieku – a dzisiejszą postKGBowską narracją Rosji w sprawie Syrii … to szczerze mu współczuję! Może przesadzam, ale Rosja „leje wszystkich w pysk”, a część twierdzi, że to deszcz pada!
Cenię dzieła Dmowskiego, Popławskiego czy Balickiego. Polecam syntezę pism wybranych Józefa Piłsudskiego. Sytuacja geopolityczna Polski jest trudna. Nikt nie będzie umierał za Gdańsk … ale i za Rygę, Kowno, Tallinn czy Wilno. Brak reakcji w Syrii … to zielone światło dla roszczeń Federacji Rosyjskiej wobec państw bałtyckich na bazie paktu Ribbentrop – Mołotow. Wypada się cieszyć, że Białorusini mają swoją tożsamość narodową opartą na reżimie Łukaszenki. To jedyny pozytyw jego rządów. W innym wypadku nie Syria byłaby przedmiotem dyskusji, a odrodzenie się ZSRR pod nową nazwą ze starym i wielowiekowym zagrożeniem dla Polski.
Reasumując Drogi Łukaszu. Niech od polskich narodowców środowiska prorosyjskie trzymają się z daleka. Złudzenie misji czy panslawizmu doprowadzi nas tylko na manowce. Od siebie dodam, że gdyby na przełomie XX i XXI w. ktoś ze środowiska narodowego głosił (np. w Młodzieży Wszechpolskiej czy ONR) takie sądy o Syrii … to mógłby sobie budować jakąś formację z Bohdanem Porębą. Krytyka USA jest uprawniona. Czasem niezbędna. Sam rozmawiałem o wielu ciekawych sprawach dotyczących nielegalnych więzień CIA z byłym europosłem Bogusławem Rogalskim ze specjalnej komisji Parlamentu Europejskiego poprzedniej kadencji (na zdjęciu). Ale tak długo, aż nie zobaczę setek ciał dzieci leżących pokotem na zbrukanej ulicy w kraju, któremu dostarczają broń Stany Zjednoczone – to nie będę dawał Putinowi żadnej satysfakcji z tego, że „głupi Polak” daje się robić w konia i powtarza naszą propagandę.
Z pozdrowieniami i szacunkiem.
Paweł Czyż
„Obama przechodzi na pozycje bliskie Partii Republikańskiej. Najwyraźniej zrozumiał, że broń chemiczną dostarczyła do Syrii „pokojowo nastawiona” Rosja. ”
– czy szanowna Komisja jest w posiadaniu ( chocby poszlak) dowodów na sdjełano w CCCP?
„Tą dbałość o „światowy pokój” niedawno widzieliśmy w Gruzji, gdy „Wielki Brat” nie obawiał się o reakcję na oderwanie od swojego sąsiada części terytorium. ”
– a kto ostrzelał Osetię?
Gruzińscy żołnierze szturmują Osetię Południową. W ataku biorą też udział samoloty Su-25. Zginęło już 25 osób. Osetia to zbuntowany region, który praktycznie oderwał się od Gruzji i jest utrzymywany przez Rosję. Moskwa już wezwała do zaprzestania walk. Niedługo może jawnie wesprzeć militarnie Osetię.
Gruzini za wszystko podziękowali bohaterskiemu prezydentowi- Sakaszwilemu.
„jeśli ktokolwiek podkreśla znaczenie rosyjskich „pretensji” w sprawie Syrii musi sobie zadać pytanie czy francuskie zaangażowanie, tj. deklaracja lewicowego prezydenta Francji Françoisa Hollande o wsparciu dla USA w interwencji – nie jest wyrazem sprzeciwu wobec monopolu Federacji Rosyjskiej na „prawa człowieka”, ” światowy pokój”, itd?”
– o szlag?!
Francuzi ogłosili już stan wyjatkowy i mobilizację wojska?
„Światowym terrorystą” jest właśnie Rosja.”
– hmmm znam ciekawsze kraje. które odpowiedzialne są za takie akcje humanitarne ( !) jak ” Letni deszcz” z napalmem w roli głównej
A tak w ogóle
Mam nadzieję, że to nie pan, redaktorze?
„Hodował marihuanę na parapecie. Wpadł przez przypadek ”
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,14535731,Hodowal_marihuane_na_parapecie__Wpadl_przez_przypadek.html
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Sekretarka TPPR :)
@Eleonora. Zaletą demokracji jest to, że każdy sądzi to co uważa. Mogę kulturalnie spierać się z red. Żygadło i wywołać dyskusję. O to chodzi. Tyle, że porozmawiamy sobie wspólnie i jako ludzie rozumni część argumentów albo i całość przyjmiemy. Proszę przesłać mi konkretne dowody zbrodni USA, np. wobec CSA czy na Kubie lub w Normandii albo w Wietnamie, które miały być dokonane przez wojska USA. Mogę wysłać @Eleonorze setki dowodów zbrodniczej działalności Rosji od 1612 roku, np. w Katyniu. Inaczej nie ma dyskusji i prowadził jej nie będę. Hmm… takie efekty zmian warchołów z „S”ki, NZS, Solidarności Walczącej, FMW czy KPN z lat 80-tych XX wieku :) Warchoły no … Pozdrawiam Paweł Czyż
Drogi autorze, to nie młodzi narodowcy, ale świadoma agentura.
@Paweł Czyż
Tyle, że porozmawiamy sobie wspólnie i jako ludzie rozumni część argumentów albo i całość przyjmiemy.”
No właśnie.
Słownik JP słowo argument definiuje:
fakt lub okoliczność przytaczane celem potwierdzenia lub obalenia tezy;
Pan natomiast wysnuwa jakieś demagogiczne hasła, typu
„„Światowym terrorystą” jest właśnie Rosja. Niestabilny kraj, który straszy mocarstwowością i zardzewiałym pokomunistycznym arsenałem.”
By do nich dopasować własne wnioski.
Czasami czuję się jakbym czytała NYT lub Jerusalem Post.
Nie zauważa pan zmian zachodzących w świecie?
Proszę przeczytać znakomitszych od nas
http://sol.myslpolska.pl/2013/08/strefa-tranzytowa-lotniska-szeremietiewo/
Pragnie pan dowodów na zbrodnie Ameryki?
Ależ proszę w końcu zacząć czytać jej historię.
Począwszy od zagłady Indian, pierwotnych jej mieszkańców :)
@Anonim. Agentura czy nie,ale z piekła rodem.
Ja myślę, ze dla Eleonory w Ameryce murzynów dalej biją, a Rosja przechodzi gwałtowne przemiany demokratyczne. Acha, zapomniała dodać słowo o zagładzie bizonów! Obama też jest czarny dla niepoznaki! Wiadomo toże, czto Putin dawno temu wystąpił z KGB i teraz cerkwie buduje – ma się rozumieć – otliczno swobodnuju! No i pederastom dał łupnia, czego ciełaja Jewropa nie umie sdiełać. Ja też za Eleleonoroj – Ameryka dla Indian!!! A Moskwa dla Batu-chana!!!
… a Wodociągowa dla Anonima :)
Da zdrawstwuj Eleonora!!!
Głos w temacie konfliktu syryjskiego zabrał red. Michalkiewicz
https://www.youtube.com/watch?v=S31_M0PAiLc
Tak sobie myślę, że chyba warto przypomnieć sobie starą zasadę, która mówi, że albo Polska z Niemcami na Rosję, albo Polska z Rosją na Niemcy, albo Niemcy z Rosją na Polskę.