Niezależna Gazeta Obywatelska

Wczorajszego dnia, na Uniwersytecie Wrocławskim odbył się wykład byłego oficera NKWD, prof. Baumana. Oczywiście zaproszenie tak niegodnej postaci nie pozostało bez echa w mieście, które jest jednym z bastionów postaw narodowych w Polsce. Narodowców, oraz ludzi którym nie jest obojętne kto przemawia na polskim (!) uniwersytecie zwołało Narodowe Odrodzenie Polski. Licznie stawili się działacze tejże organizacji, oraz kibice Śląska Wrocław i Sparty Wrocław, łącznie ponad sto osób, jako ciekawostka warto przyznać, że tych osób było więcej, niż zwolenników Baumana na sali. Już przed wejściem na wydarzenie policja zatrzymała z niewyjaśnionych powodów pięć osób.

Po wejściu na salę przeciwnicy komunizmu rozwinęli antykomunistyczne i narodowe flagi, oraz wykrzyczeli co uważają o zaproszeniu jednego z morderców Polaków na wrocławską uczelnię. Nie trwało to długo, gdyż na salę wykładową weszły oddziały… prewencji, które wyprowadziły „zakłócających spokój” z otwartego (sic!) wykładu.
Wiele z wyprowadzonych osób zostało ukaranych mandatami za rzekome zakłócanie porządku publicznego, łączny bilans zatrzymanych na 48 godzin osób to 11 osób. Co ciekawe, dolnośląska grupa sympatyków NOP gwarantuje zatrzymanym bezpłatną pomoc prawną.

Pozostaje odpowiedzieć sobie na pytanie, jak działa „demokracja” w naszym kraju. Czy dalej obowiązuje wolność słowa, która to powinna być przywilejem każdego człowieka. W tym przypadku przeciwnikom komunizmu odebrano jedno z najważniejszych praw człowieka. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz stwierdził iż „nie będzie tolerował jakichkolwiek neofaszystowskich, nacjonalistycznych zachowań”.  Zatem byłego oficera NKWD, organizacji odpowiedzialnej za zbrodnię katyńską , akceptujemy, lecz patriotę należy ucziszyć, za prawdę. Na myśl przychodzi mi jedno słowo… Paranoja.

Autor: NinjaSW