Jak podaje portal Onet.pl – pod gmachem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów kolejny raz dokonał samopodpalenia człowiek! Obecnie znajduje się w stanie ciężkim w szpitalu na ul. Szaserów.
TVN24 i Onet donoszą, iż tuż po 11 świadkowie zauważyli, iż 56 letni mężczyzna, który siedział na ławce przed Kancelarią, stanął w płomieniach. Jak mówią – nic nie krzyczał, nie skandował, ani nie głosił. Czy to kolejna próba zwrócenia uwagi, na drastycznie pogarszającą się władzę obecnego Rządu? Trzeba będzie zapytać samego mężczyzny… jak Bóg da mu tę szansę.
Wiadomo, że mężczyzna przysiadł na ławce przy Ogrodzie Botanicznym naprzeciwko KPRM obok pikiety związkowców. Przez chwilę narzekał na sytuację w państwie, skarżył się, że państwo zabrało mu mieszkanie. Nie wyrażał jednak myśli, które mogłyby przypuszczać, że odważy się na tak tragiczny krok. Po chwili oblał się jakimś płynem. Jak powiedzieli uczestnicy pikiety – na początku myśleli, że to woda. Gdy jednak mężczyzna zaczął się palić, natychmiast przystąpili do udzielania pomocy.
Już raz doszło do samopodpalenia przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Dokonał go Andrzej Żydek (były inspektor U.S.), chcąc wskazać nieprawidłowości i korupcję. Media jednak zbagatelizowały problem, zrobiły z niego frustrata, który miał długi. Czy czeka nas kolejna, wielka dyskusja?
Autor: Maciej Kałek
Źródło: http://wmeritum.pl/mezczyzna-podpalil-sie-pod-kancelaria-premiera/
Aby dzisiaj żyć,musimy być mocni. I to mocni w wierze katolickiej.Nie wolno być samemu.Musimy mieć obok siebie kochana osobe. Wówczas nie myslimy negatywnie ,nie roztrząsamy niepowodzeń,,kłopotów.Musimy tez pracować Zwróćmy uwagę na dzieci.One nas potrafia nauczyć trzech rzeczy a to 1/cieszyć sie bez powodu, 2/ być ciagle czymś zajetym,3/ i domagac sie – ze wszystkich sił- tego, czego pragnie.
Jednakże osoba z tresci artykułu podpaliła się i zapewne nie przezyje.Była słaba psychicznie.A takich osób jest coraz więcej, bo i politycy słabi,krnąbrni, nijacy.i
podpalenie siebie – zwykłego niewinnego człowieka to głupota. Za co siebie karać? Karać za obecny stan należy tych, którzy nas niszczą i depczą.
Redaktor Wojciech Reszczyński mówił w TV TRWAM, że tego dnia, w „faktach” TVN, i w „faktach po faktach” nawet nie wsPOmniano o tym dramatycznym wydarzeniu sprzed Kancelarii ryżego bandyty. Bandyckie zakłamane łże-media. Wyobrażacie sobie przez ile tygodni TVN informowałby o tym, gdyby do takiej próby doszło w czasie gdy premierem byłby J. Kaczyński ????