Byłego już szefa opolskiej policji Generała Leszka Marca najprawdopodobniej zgubił brak znajomości techniki – tak wynika z pierwszych ustaleń funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych i Biura Kontroli, którzy pojechali do Opola, by prześwietlić kulisy skandalicznej sprawy.
Według nich to on sam, przed spotkaniem w swoim gabinecie z podwładną-kochanką, wbił kod “1111#” i tym samym uruchomił urządzenie do przeprowadzania telekonferencji.
Jak donosi dziennik NTO, dziś została zawieszona skompromitowana w sprawie naczelniczka Wydziału Komunikacji Społecznej.
dziennik.pl
Takie jest życie. Kobieta w miłostkach jest bez szans z mężczyzną. Ja wierzę,że to podstęp tego macho.
A co jest prawdą??? Smak Prawdy to słodycz nad słodycze,
Zycie w mądrości,to najlepsze życie