Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Historyczny Górny Śląsk, na który składają się większe części ziem obecnych województw śląskiego i opolskiego, to przepiękny region o trudnej historii, która często wykorzystywana jest w celach politycznych i propagandowych. Często wmawia się Polakom, że ta ziemia – będąca przez wieki pod wpływami czeskimi i niemieckimi – nie ma historycznych związków z Polską. O tym, że nie jest to prawdą, można się łatwo przekonać przyglądając się polnym kapliczkom, wczytując się w stare napisy na grobach, zgłębiając inskrypcje na kościelnych malowidłach. Zapraszamy Państwa do szukania polskich śladów na Górnym Śląsku sprzed włączenia w granice państwa polskiego w XX w. Przekonajmy się wszyscy, dzięki obywatelskiemu zaangażowaniu, że te ślady są, że jest ich wiele, o wiele więcej niż nam się wydaje.
Na zdjęcia wraz z opisem czekamy do 2 maja 2013 r. Proszę je przesyłać na adres [email protected]
Galerię zdjęć opublikujemy 3 maja 2013 r. w dniu przypadającej na ten dzień 92. rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego. Serdecznie zapraszamy! Warto się przekonać ile jeszcze tajemnic kryje historyczny Górny Śląsk!
Dołącz do Akcji na FB: https://www.facebook.com/events/242270769243097/?context=create
Fundacja „Dla Dziedzictwa”
http://niepoprawni.pl/blog/208/akcja-obywatelska-szukamy-polskich-sladow-na-gornym-slasku
http://www.radiownet.pl/publikacje/akcja-obywatelska-szukamy-polskich-sladow-na-gornym-slasku#/
„Często wmawia się Polakom, że ta ziemia – będąca przez wieki pod wpływami czeskimi i niemieckimi – nie ma historycznych związków z Polską.”
Oczywiscie pamiętamy o akcji „dokształcania” polskich historyków i adeptów historii na początku lat 90-tych głównie w Berlinie. darmowe kursy, szkolenia a nawet stypendia dzisiaj owocują.
http://wpolityce.pl/artykuly/47267-akcja-obywatelska-szukamy-polskich-sladow-na-gornym-slasku
Jak najbardziej słuszna akcja. Faktycznie ,w Berlinie organizowano „pranie mózgu” polskim historykom. Darmowo.To szukamy polskich śladów na Górnym Śląsku.
Dziś rocznica powstania TSKN-u, więc tym bardziej potrzebna akcja. Gratulacje!
7 kwietnia 1849 roku na łamach walczącego z germanizacją polskojęzecznego „Dziennika Górnośląskiego”, drukowanego w Bytomiu, wydał Jan Gajda „Odezwę do ludu górno-szląskiego”: „[…] dla nas zbliżają się inne czasy, gdzie to i my do narodów oświeconych, liczyć się będziemy mogli. […] Uczy nas historia Angielczyków, Francuzów i Niemców, że gdy lud się pobrata, połączy w jedną całość, to go największy wróg nie pokona. I my to możemy uczynić oparci na wolnościach konstytucyjnych. Załóżmy Ligę Szląską, na wzór polskiej, z tym zamiarem, że się o rzeczy czysto szląskie starać i narodowość szląską popierać będziemy. […] Gdyby po innych gminach okolicy także kluby się tworzyły, moglibyśmy na jeden głos Ligę Szląską utworzyć i lud pospolity miałby przynależytość poznać ojczystą”
Dawód na to że działała Liga Polska.
Skandal! Zniszczyli pomnik „Inki”
Portal Niezalezna.pl dowiedział się, że stojący w krakowskim Parku Jordana pomnik Danuty Siedzikówny „Inki”, zamordowanej przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa, został zdewastowany. Nieznani sprawcy oblali go farbą.
Informację o zniszczeniu pomnika udało nam się potwierdzić u oficera dyżurnego komendy miejskiej policji w Krakowie. Funkcjonariusz potwierdził, że do tej pory nie udało ustalić i schwytać sprawców.
– Pomnik jest całkowicie zdewastowany. Ktoś całkowicie zamalował go farbą. Konieczna jest pomoc specjalisty. Czyszczenie zaczniemy dopiero we wtorek – mówi reporterowi portalu Niezalezna.pl Kazimierz Cholewa, dyrektor parku i prezes Towarzystwa Parku im. dr Henryka Jordana.
Kazimierz Cholewa przypomina, że już w momencie stawiania pomnika pojawiały się sygnały, że nie jest on dobrze widziany przez niektórych mieszkańców.
– Wciąż żyją ubecy i ich rodziny. Dla nich Siedzikówna jest postacią niewygodną – mówi Cholewa.
Pomnik Danuty Siedzikówny „Inki” został odsłonięty we wrześniu 2012 r. i stał obok popiersi wybitnych oficerów AK i Wojska Polskiego – gen. Andersa, gen. Okulickiego, gen. Fieldorfa „Nila” i rotmistrza Pileckiego oraz wielkich Polaków, jak Zbigniew Herbert.
„Inka” była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady AK. Wczesną wiosną 1946 r. nawiązała kontakt z ppor. Zdzisławem Badochą „Żelaznym”, dowódcą jednego ze szwadronów „Łupaszki”. Służyła w tym szwadronie jako łączniczka i sanitariuszka, uczestnicząc w akcjach przeciwko NKWD i UB. Aresztowana w lipcu 1946 r. przez UB została oskarżona o udziału w związku zbrojnym, mającym na celu obalenie siłą władzy ludowej oraz mordowanie milicjantów i żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku wydał wyrok śmierci.
http://niezalezna.pl/uploads/foto2013/38507-395941361019229.jpg
http://niezalezna.pl/38507-zniszczyli-pomnik-inki
@MIZIA FORUM. Tak .Draństwo. Chamstwo. Nie znajduje słów potępienia.Młoda Polka,mało tego ze zgineła od ubeków to teraz ich potomkowie dopełniają reszty aby Ją zapomnieć.
A daleko nie szukajmy. Dzisiaj, 67 lat póżniej – W telewizji pokazali jak – Na policji pałka biją,po gołych stopach,z głową odwróconą do ściany. Teraz nie można udowodnić,który to policjant wykonywał,chociaż kilku przypatrywało się tym biciom. Nikt się nie przyzna, ani też nikt nie poskarży na sprawcę .Kruk krukowi oka nie wykole. A jednak to jest przestepstwo.Trudno żyć uczciwemu człowiekowi.A czy słuzbom można ufać?? Za co mają płacone pensje.Pytania można mnożyc.Jaki rząd -takie służby.Czyli – komuny ciąg dalszy.Zastraszanie,poniżanie,kłamstwo, obłuda,pycha,obżarstwo – grzechy główne.Oni się piekła nie boją.Pan Urban -prowadzi.
Oj to trochę późno portal się dowidział…. na Onecie już wczoraj trąbili…. No ale mniejsza z tym. Co gorsza ,to nie tylko zbezczeszczono pomnik. Proszę poczytać sobie wpisy na forum pod tym art. na Onecie jak bezcześci się nadal niepodległościowe podziemie. Dlaczego pozwala się na to i nie karze? Pisałem już o tym pod art. o AK na NGO. Pytanie również do NGO: dlaczego pozwala się na podobne bezczeszczenie bohaterów walczących o niepodległość w artykułach na NGO? Jest jakaś różnica między zbezczeszczeniem pomnika, a zbezczeszczenie słowem pisanym? Dla mnie to jeszcze gorsze.
@Irena => Co do bicia pałkami po 67 latach ,to o tym również już gdzieś pisałem.
Około 20 lat temu “obalono” w Polsce komunizm.
Obalono tak skutecznie, że żadnemu z czerwonych nie spadł nawet włos z głowy, czołowi komuniści stali się nagle socjaldemokratami, trockiści przeobrazili się w działaczy społecznych, reżyserzy, którzy udowadniali, dlaczego AKowcy byli straconym pokoleniem, w opozycyjnych intelektualistów, PRLowscy prawnicy, stali się prokuratorami , sędziami i konstytucjonalistami,redaktorzy PRL-owskiej TV właścicielami prywatnych TV, członkowie ZMS,PZPR, UBecy i kapusie – stali się kapitalistami pełną gębą i ludźmi roku Forbesa. A robotnicza hołota przemieniła się w robotniczą bezrobotną hołotę. Mieliśmy szansę zaobserwować, jak to można w naszym demokratycznym państwie prawa bezkarnie zastrzelić generała policji i jak do tej pory nie udało się ustalić mocodawców. Mogliśmy zaobserwować, jak po kolei są umarzane wszelkie procesy w sprawach gospodarczych, gdzie Polskę okradano na miliardy dolarów. Jak rozpadały się samochody inspektorów NIKu, jak odwoływano kolejnych sędziów, jak ginęli świadkowie, jak z komisji śledczych robiono medialną szopkę ( komisja hazardowa ). Zaprawdę, polscy autorzy książek sensacyjnych powinni zostać uznani za grupę zawodową, którą dotknęło strukturalne bezrobocie – jak tu cokolwiek sprzedać w takich warunkach? Jak miałaby sobie poradzić Agatha Christie ze swoim Orientexpressem, kiedy w polskich więzieniach “wiesza się” trzech kolejnych światów w sprawie Olewnika ? Dzisiaj taki Lem ze swoją wirtualną rzeczywistością, lub iluzjami wywołanymi chemicznymi substancjami z “Kongresu futurologicznego” miałby miażdżącą konkurencję ze strony miłościwie nam panującego (Pijarującego, jak kto woli) premiera Tuska i sztabu jego socjotechników oraz szpeniów od marketingu politycznego, którzy co dzień fundują nam taką matrixową rzeczywistość, że firmy informatyczne powinny podkupować od nich licencje i wdrażać, wdrażać, wdrażać. Natomiast od pamiętnego kwietnia dosłownie czuję, że jestem naocznym świadkiem, jak Wielka Historia wylewa (nomen omen) ze swoich utartych od kilkunastu lat szlaków, zatacza koło i miażdży niepokornych i pechowców. Miażdży na śmietniku smoleńskiego lotniska. Widzimy, jak po tej miazdze “nasz rząd” jest w zasadzie ekspozyturą woli Rosji i Niemiec. Widzimy jak coraz bardziej uzależniamy się od rosyjskiego gazu, widzimy jak możni Unii Europejskiej świetnie dogaduje się z Rosją naszym kosztem (Nord Stream). Koncesje na gaz łupkowy praktycznie już rozdane obcemu kapitałowi. Widzimy jak “nasze elity intelektualne” wypisują wazeliniarskie i wiernopoddańcze odezwy do bratniej potęgi. Widzimy rosnącą potęgę Chin, obudowanie imperium przez Rosję rywalizującej z chinami, widzimy wycofanie się USA z obecności w Europie
W Polsce nadal rządzą POplecznicy tych, którzy dorobili się na Narodzie w dyktaturze PRLu, uwłaszczeni przez Okrągły Stół. Tajemnica Okrągłego Stołu ,to gwarancja nietykalności oraz uwłaszczenie się śmietanki PZPR na Narodzie , oraz dopuszczenie do koryta elity ówczesnej solidarności i przerzucenie kosztów długu na szarych Polaków
http://miziaforum.wordpress.com/2012/04/07/sw-boleslaw-patron-lajdakow-skrytobojcow-i-zlodziejii/
AD/ METOD POLICJI
https://miziaforum.wordpress.com/2012/09/14/ssmanska-metoda-prawem-polskiej-policji/
@ P.MIZJA FORUM ! Nie wiem co mam napisać.Zwyczajowo dziękuję za link.Ale ten mnie przeraził,po przeczytaniu.Zapewne,zasniecie mam z głowy.To straszne.
a może by tak do rzeczy i na temat?
@MIZIA FORUM
Czytałem i powiem krótko bardzo głupi art. skierowany do tępaków nie znających problemu. Zaznaczam .że jestem przeciwny wprowadzeniu paralizatorów i tzw. zasłon w takiej formie. Chodzi o to .że jeśli się coś pisze .to niech piszący nie zakłada ,że ma przed sobą bezmózgowców łykających wszystko. Wyposażanie pewnych rodzajów służb w takie „zabawki” i nadawanie im aż takich uprawnień jest nie do przyjęcia. Zwłaszcza w sytuacji ,kiedy do służb tych przyjmowani są często osoby nienadające się do pełnienia nałożonych obowiązków służbowych. Co do samych „zabawek” ,to nie sam ich rodzaj jest zagrożeniem. Każdy środek przymusu bezpośredniego ,do którego użycia mają prawo określone służby ,może rodzić nadużycia tych służb. Po to są obwarowania prawne w postaci przepisów określających prawo do ich użycia i rygorystyczne ich przestrzeganie. Czy to ,ze UB-ek miał prawo do noszenia broni ,to znaczy że miał prawo zatrzymanemu strzelać w łeb? Czy to ,że policjant ma prawo do użycia pałki ,to znaczy że ma prawo walić po głowie i katować po piętach? Pamiętać również należy o tym ,że nie wszędzie (nie w każdym miejscu) można posiadać broń ,nie zawsze można jej użyć ,a wtedy trudno żeby wyposażać pełniącego służbę w miotłę dla obrony własnej czy innej osoby. Po to są właśnie środki przymusu bezpośredniego. Tyle ,że nie są one dla sprzątaczki w celu obrony korzystających z dworcowego kibelka :D Po pierwsze ,to mamy chore prawo – w szczególności obrony koniecznej ,bzdurne i nie do końca jasne dla użytkownika broni (środków przymusu) przepisy (stale zmieniające się przez kolejnych wchodzących na stołki, a do tego służby z pozostałościami UB-eckich tradycji. Starzy odchodzą – młodzi się uczą. I w tym właśnie jest największy problem ,a nie z samymi „zabawkami”. Do tego w zły sposób „walczy” się z tym zjawiskiem i dochodzi do parodii ,gdzie praworządny funkcjonariusz boi się użyć broni (środków przym.) ,a bandytyzm jest coraz brutalniejszy i śmieje się z „harcerzy”.
Z tym ,że pytanie do MIZIA FORUM : co to wszystko ma wspólnego z szukaniem polskich śladów na Górnym Śląsku? :D
@kominiarz
ja wiem ze panu zależy aby takie sprawy nie były nagłaśniane
otóż ten prymitywny art. za moją zgodą – treść miał publikacje w wielu poważnych portalach
kilku krajowych i 10 środowisk polonijnych z przekładem na j. angielski
jeśli pan myśli że opinia międzynarodowa jest ślepa to jest pan w błędzie
a torpedowanie art. jest spóźnione
ps. link był odpowiedzią na pytanie i wątpliwości co do metod „polskiej” milicji !!
@Anonim
Dalej to jednak pasuje do powyższego art. jak garbatemu poduszka :) No ale odpowiem =>
Nie wiem co usiłuje mi Pan insynuować pisząc ,że zależy mi żeby takie sprawy nie były nagłaśniane i że torpeduję ten art. Jest on po prostu głupi sam w sobie i tyle a, nawet wręcz idiotyczny. Wywożenie do lasu itd. ….zasnął Pan w komuniźmie i się obudził? Ja wiem .że policja często zachowuje się nieodpowiednio ,ale nie o tym piszę. Najlepszym przykładem jak działa policja na zamówienie rządu jest Marsz Niepodległości i nie ulega to wątpliwości. Tyle ,że nie o to się w tym rozchodzi. O wyposażenie w środki przymusu się rozchodzi ,a nie o to w jaki sposób ktoś może ich nadużyć. Bzdury pisze się w tym art. ,że śmiać się chce. Policja ,milicja.. jak zwał tak zwał , musi być wyposażona w odpowiednie środki i uzbrojenie. Inne służby również. Jeśli nie jest Panu wiadome ,to nawet niepodległościowe podziemie zbrojne w początkowym okresie „utrwalania władzy ludowej” uważało ,że milicja jest potrzebna do chociażby ochrony ludności przed pospolitym bandytyzmem i jako tako samej milicji nie zwalczało. Zwalczało jednak (podziemie) bandytyzm wśród samych milicjantów i wykonywało wyroki na zbyt nadgorliwych funkcjonariuszach wcielających w życie decyzje „utrwalaczy”. Co zaś do samych środków przymusu ,to osobiście uważam ,że akurat paralizator nie jest zbyt dobrym pomysłem ,jednak w pewnych sytuacjach i dla pewnych służb powinien być dopuszczony do użytku w celu obrony własnej. Inna sprawa ,to przygotowanie tych służb i kontrola nad nimi oraz odpowiedzialność za przekroczenie uprawnień. O tym powinno się mówić, a nie pisać bzdury. Szuflada biurka na komisariacie policji jest bowiem do przechowywania art. biurowych ,a nie do ściskania w niej jaj przesłuchiwanego. Nie jest to ani środek przymusu ,ani zachowanie zgodne z prawem ,a jednak… Pałka również służy do określonego celu ,a nie do katowania kogoś aż będzie cały siny. O czym my zatem mówimy? W takim razie zabierzmy policji, SOK-istom , Straży Więziennej i innym służbom broń ,pałki ,kajdanki ,gaz i inne „zabawki”. Dajmy im lizaki i czekoladki ,które będą wręczać bandytom. O to chodzi? To jest dla takich piszących bzdurny art. prostsze niż dobranie się do tyłka bandytyzmowi w służbach.
Dziękuję wam za tę akcję. Trzymam kciuki za powodzenie bo wiadomo, że pewni ludzie będą was atakować za polski patriotyzm.
Trzymam kciuki za powodzenie tej patriotycznej akcji.
Mam nadzieje ,że akcja ta odniesie sukces i że za sprawą NGO zdjęcia te zostaną opublikowane. Warto również by powstał powstał z tych materiałów album czyjegoś autorstwa. Jednak akcja ta mogłaby mieć szerszy wymiar i dobrze ,żeby była bardziej nagłośniona. Przypuszczam ,że wiele osób mogących posiadać jakieś fotografie jest osobami starszymi ,niekoniecznie mającymi dostęp do internetu i niekoniecznie czytających NGO. Jeśli już to za sprawą młodszego pokolenia mogą dowiedzieć się o tej akcji i dzięki ich pomocy mogą udostępnić materiały. Jednak ilu młodych wchodzi na strony NGO….? Mam tutaj na myśli stare fotografie rodzinne ,bo inna sprawa to fotografowanie śladów polskości na kapliczkach ,nagrobkach itd.
Witam!
Profil na facebooku jest nieaktywny, a po wysłaniu e-maila na Państwa skrzynkę, przychodzą mi wiadomości zwrotne z informacją o błędzie. ???
Witam!
Profil na facebooku jest nieaktywny, a po wysłaniu e-maila na Państwa skrzynkę, przychodzą mi wiadomości zwrotne z informacją o błędzie. ???
P.S.
W pierwszym punkcie statutu napisane jest, że fundacja ma na celu szerzenie postaw patriotycznych i nie mogłem wyjść ze zdumienia, kiedy przeczytałem, że konto fundacja ma w Volkswagen Banku… Dostrzegam tu ewidentny brak konsekwencji!
@Marcin
Faktycznie pojawia się informacja o błędzie ale e-maile dochodzą. Dziękujemy za informacje o starodrukach. Link do fb u nas działa. Co do banku, to Fundacja podobnie jak NGO działa ze środków prywatnych fundatorów, więc a zaproponowana przez VB opcja była najtańsza na rynku. Pozdrawiam Tomasz Kwiatek